Ukraina: pięć partii może wejść do parlamentu
Do nowej Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy ma szansę wejść po wyborach 26 października pięć ugrupowań - wynika z sondażu ośrodka GfK Ukraine. Według badania ośrodka Socjalny Monitoring szansę na to ma siedem stronnictw. Oba sondaże ogłoszono w piątek.
W obu sondażach najwięcej respondentów deklaruje poparcie dla Bloku prezydenta Petra Poroszenki. Zgodnie z sondażem GfK Ukraine na Blok chce głosować 29,9 proc. respondentów, jeszcze wyższy wynik - 39,8 proc. - Blok otrzymał w sondażu Socjalnego Monitoringu.
Na drugim miejscu w badaniu GFk Ukraine znalazła się Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko z poparciem w wysokości 8,7 proc., a na kolejnych: Radykalna Partia niezrzeszonego deputowanego Ołeha Laszki (7,6 proc), Postawa Obywatelska byłego ministra obrony Anatolija Hrycenki (7,3 proc.) oraz Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka (7 proc.). Obok Bloku Poroszenki tylko te partie według prognoz GfK Ukraine mają szanse na pokonanie 5-procentowego progu wyborczego.
Natomiast według badania Socjalnego Monitoringu partia Laszki jest na drugim miejscu i może uzyskać nawet 11,2 proc. głosów. Na trzecim jest Front Ludowy (10,4 proc.), a partia Tymoszenko może liczyć na 5,9 proc. głosów. Poparcie dla Postawy Obywatelskiej wynosi 5,2 procent. Ponadto według sondażu Socjalnego Monitoringu do parlamentu wejdzie nacjonalistyczna Swoboda (5,2 proc.) i partia Silna Ukraina (5,1 proc.).
W badaniu GfK Ukraine 72 procent respondentów zadeklarowało, że odda swój głos w wyborach. W sondażu Socjalnego Monitoringu nie wskazano odsetka wyborców gotowych głosować.
Obecnie w Radzie Najwyższej Ukrainy zasiadają przedstawiciele pięciu ugrupowań: Batkiwszczyny, UDAR-u mera Kijowa Witalija Kliczki, Swobody, a także związanej z obalonym prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem Partii Regionów oraz Komunistycznej Partii Ukrainy.
Poroszenko rozwiązał parlament w sierpniu, gdyż po rozpadzie koalicji rządzącej, do której wchodziły partie Batkiwszczyna, UDAR i Swoboda, deputowani nie stworzyli nowej.
Wcześniejsze wybory do parlamentu były jednym z haseł Poroszenki podczas kampanii przed zwycięskimi dla niego wyborami prezydenckimi w maju bieżącego roku.
Skomentuj artykuł