Ukraina: separatyści wznowili intensywne ataki

(fot. PAP/EPA/ALEXANDER ERMOCHENKO)
PAP / ptt

Prorosyjscy separatyści na wschodniej Ukrainie wznowili w niedzielę po południu intensywne ataki na siły rządowe, ostrzeliwując je od godziny 15 czasu lokalnego (14 w Polsce) aż 32-krotnie - podało dowództwo ukraińskiej operacji antyterrorystycznej w godzinach wieczornych.

W ciągu całego dnia oddziały MSW i wojsk Ukrainy zostały zaatakowane ponad 60 razy. Najgroźniejsza sytuacja panuje w obleganym przez rebeliantów mieście Debalcewe; dowództwo ostrzegło, że nie wyklucza natarcia na ten punkt i uprzedziło, że buntownicy mogą także ostrzelać Donieck.

"Wobec ukraińskich żołnierzy i ludności cywilnej coraz częściej wykorzystywane są systemy rakietowe Grad" - czytamy.

Dowództwo zwróciło uwagę, że separatyści prowadzą ogień po miejscowościach, w których nie ma ukraińskich wojsk. Wymieniło tutaj właśnie całkowicie kontrolowany przez rebeliantów Donieck, który w niedzielę ostrzelano z moździerzy, a także Popasną, gdzie użyto Gradów".

Wcześniej Pałac Elizejski oświadczył, że prezydenci Francji Francois Hollande, Ukrainy Petro Poroszenko, Rosji Władimir Putin i kanclerz Niemiec Angela Merkel "są generalnie zadowoleni z przestrzegania rozejmu na wschodzie Ukrainy mimo lokalnych incydentów".

Przywódcy tzw. czwórki normandzkiej zgodzili się w przeprowadzonej w niedzielę rozmowie telefonicznej, że "generalnie przestrzeganie rozejmu jest satysfakcjonujące, pomimo lokalnych incydentów, które należy czym prędzej uregulować".

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) uznała, że rozejm jest na ogół przestrzegany, z wyjątkiem takich miast jak Debalcewe i Ługańsk. Szef misji OBWE na Ukrainie Ertugrul Apakan poinformował w niedzielę wczesnym popołudniem, że jej obserwatorzy nie zostali wpuszczeni przez prorosyjskich separatystów do oblężonego Debalcewe.

Rozejm na wschodniej Ukrainie formalnie obowiązuje od 15 lutego; został on uzgodniony w zawartym w Mińsku nowym porozumieniu pokojowym.

Porozumienie przewiduje m.in. zawieszenie broni między siłami ukraińskimi a rebeliantami, a następnie wycofanie ciężkiego uzbrojenia ze strefy walk i powstanie strefy buforowej szerokości od 50 do 70 km; obie strony konfliktu mają opuścić tę strefę w ciągu 14 dni.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraina: separatyści wznowili intensywne ataki
Komentarze (16)
16 lutego 2015, 11:34
[url]http://espreso.tv/news/2015/02/16/na_odeschyni_znesly_sche_odyn_pamyatnyk_leninu[/url] :)
jazmig jazmig
16 lutego 2015, 07:20
Deonie, przestań powielać banderowskie brednie: Dowództwo zwróciło uwagę, że separatyści prowadzą ogień po miejscowościach, w których nie ma ukraińskich wojsk. Wymieniło tutaj właśnie całkowicie kontrolowany przez rebeliantów Donieck, który w niedzielę ostrzelano z moździerzy, a także Popasną, gdzie użyto Gradów". Jeżeli myślicie, że ktoś uwierzy w to, że powstańcy strzelają do siebie, to was intelekt jest na poziomie banderowskich kłamców.
16 lutego 2015, 12:47
Tak z ciekawości czy na terytorium Ukrainy (w okolicach Doniecka)  znajdują, się żołnierze rosyjscy, czy jedynie separatyści (osoby z paszportami ukraińskimi)?
T
tak
16 lutego 2015, 14:45
Deonie, nie zważaj na jazmiga.
MR
Maciej Roszkowski
16 lutego 2015, 15:06
"banderowcy", "faszyści" i już znajem po kokomu wy czinu
MR
Maciej Roszkowski
16 lutego 2015, 15:07
GHdyby ktoś nie znał jężyka Gogola, to "już wiadomo po jakich wy piniendzach"
16 lutego 2015, 15:26
[url]http://kresy24.pl/64045/jutro-rosja-bedzie-wieksza-to-zalezy-rowniez-od-ciebie/[/url]
17 lutego 2015, 13:39
Ale to było pytanie do jazmiga ;-)
O
orkan
15 lutego 2015, 23:00
Brońcie się Ukraińcy, możecie liczyć tylko na własne siły... Nikt was nie wspomoże...jak Polskę w 1939 roku! Jesteście zdani tylko na siebie! A przecież w naszym interesie jest pomoc i dostarczenie broni Ukrainie, a nie ucieczka i zamykanie się w domu, czy niewychodzenie przed szereg. Czy naprawdę co niektórzy myślą, że jak będziemy siedzieć cicho, to ruski nas nie zauważą i dadzą nam spokój w marszu na zachód do bratnich niemiaszków ? Ruski im dalej od naszej granicy, tym jesteśmy bezpieczniejsi ! Polska powinna stworzyć taką samą grupę jaką stworzyły Niemcy, Francja i Rosja, tylko my z państwami regionu i w porozumieniu z NATO. Litwa już zapowiedziała, że przekaże Ukrainie broń. Jest mniejszym, mniej licznym i również zagrożonym krajem, a jednak nie boi się podjąć działań. 
jazmig jazmig
16 lutego 2015, 07:21
Polska nie ma interesu we wspieraniu banderowskiej Ukrainy. Kolejny Wołyń nie jest nam potrzebny.
16 lutego 2015, 08:06
Trzeba mieć nadzieję, że Polska i inne kraje tzw "zachodu" pomagają Ukrainie tylko o tym nie informują. Zgoda na powrót Ukrainy w ramiona Putina po tym, jak społeczeństwo w demokratycznych wyborach potwierdziło, czego chce: zbliżenia z zachodem, byłby hańbą dla zachodniej cywilizacji. Słusznie jednak zauważyłeś, że to Ukraińcy swoją krwią muszą zapłacić za niepodległość. Jeśli Ukraińcy nie będą chcieli walczyć z Rosjanami to potwierdzą to, co twierdzą Rosjanie. Że nie są narodem tylko mniejszością etniczną, która nie zasługuje na niepodległość.
M
Mike
15 lutego 2015, 22:52
Nie ma co sie martwic, Tusk zapowiedzial ze Europa jest przygotowana na ten scenariusz. Takze wszystko jest na dobrej drodze! (wybaczcie sarkazm)
L
Lodovicio
15 lutego 2015, 20:03
Już starożytni Rzymianie wiedzieli co jest dobre na Putina. Si vis Putin, para bellum. 
15 lutego 2015, 19:59
Zwykli ludzie mieli nadzieję, że tym razem... [url]http://kresy24.pl/64007/na-ukrainie-wszystko-ucichlo-koniec/[/url]
jazmig jazmig
16 lutego 2015, 07:23
Banderowcom nie można wierzyć.
G
gimzaj
16 lutego 2015, 14:36
W tym momencie dziejowym nie można wierzyć przede wszystkim putinowi, jego bandzie i tobie.