Ukraina: snajperzy zestrzelili helikopter

(fot. EPA/EVGENIY MALOLETKA)
PAP / pz

Ostrzelany przez snajpera śmigłowiec ukraińskich sił powietrznych eksplodował na lotnisku wojskowym w Kramatorsku na wschodzie kraju, gdzie trwa operacja antyterrorystyczna przeciw prorosyjskim separatystom - poinformowało Centrum Antyterrorystyczne w Kijowie.

"Śmigłowiec w Kramatorsku został trafiony strzałem snajperskim. Pocisk trafił w bak z paliwem" - powiedział w piątek na konferencji prasowej szef Centrum generał Wasyl Krutow. Ranny został dowódca załogi helikoptera.

DEON.PL POLECA

Ministerstwo obrony Ukrainy poinformowało tymczasem, że helikopter na lotnisku w Kramatorsku został zaatakowany przez "nieznanych ludzi", którzy strzelali z granatnika. Według służb prasowych resortu, które cytuje agencja Interfax-Ukraina, do ataku doszło, gdy śmigłowiec był już w powietrzu.

Dowódca helikoptera zdołał wyskoczyć z maszyny przed wybuchem - przekazał ukraiński ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk z ruchu "Informacyjny Opór".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ukraina: snajperzy zestrzelili helikopter
Komentarze (3)
jazmig jazmig
25 kwietnia 2014, 13:01
Hmmm, trudno się z tego cieszyć, niestety, kijowskie władze preferują siłowe rozwiązanie problemów, które same narobiły, zamiast rozmawiać z tymi, którym się nie podoba to, co się dzieje w Kijowie. Konflikt coraz bardziej się rozkręca, źle to wróży Ukrainie i jej sąsiadom, a zwłaszcza Polsce, której durni politycy mocna się przyczynili do obecnych wydarzeń, podgrzewając atmosferę na Majdanie i nie nawołując Jaceniuków do kompromisu ze wschodem i południem ukrainy.
P
Putin
25 kwietnia 2014, 13:57
To zastanów się, co ty byś zrobił, gdyby twój sąsiad, wynajął sobie oprychów, którzy by sobie weszli siłą do domu i zajęli jego wschodnią część, bo sąsiadowi się nie podoba to co ty robisz w swoim domu. Czy byś sobie rozmawiał?  Pewnie, że źle wrózy Ukrainie, że czeka na pomoc sąsiadów, której nie otrzyma, bo nie zawarła na czas stosownych umów międzynarodowych, a te które zawarła, np. w Budapeszcie, nie są respektowane, ponieważ, Ukraina już nie ma argumentu w ręce, czyli atomu. Sytuacja Ukrainy, jest w jakimś sensie beznadziejna, ponieważ, rosjanie, od dawna traktują ten kraj, jak swój, a Ukraińców i ukraińskojęzycznych jak obywateli drugiej kategorii. W jakimś znaczeniu wielu ukraińcó zostało wynarodowionych.  Natomiast nie zwalnia to w żaden sposób przedstawicieli Państw, do pomocy Ukrainie. A ta nie powinna zwalniać się z obowiązku ochrony swoich terytoriów, przed terrorystami.
jazmig jazmig
25 kwietnia 2014, 17:18
ZAcznijmy od tego, że oprychami są Ameryaknie i Niemcy, bo to oni zorganizowali Majdan i zastosowali scenariusz znany z arabskiej wiosny, łącznie ze strzelcami wyborowymi, strzelającymi do demonstrantów i policji. Jaceniuki same przyznają, że w Słowiańsku lokalna ludność, łącznie z milicją, popiera separatystów, a to oznacza, że separatyści nie są przysłanymi z Rosji luźmi, lecz są tutejsi. Zatem odpada oskarżanie o to, że to Rosjanie przysłali tam ludzi. Ja widzę złą wolę USA, które poprzez szefa CIA i Bidena nakłoniły Jaceniuków do rozwiązania siłowego. Niemcy proponują okrągły stół i ja ich propozycje popieram.