USA zapowiadają sankcje na chińskie firmy za pomoc w dozbrajaniu Rosji
Administracja prezydenta USA Joe Bidena zapowiedziała nałożenie blisko 300 nowych sankcji na międzynarodowych dostawców technologii wojskowych, w tym chińskich, którzy pomagają Rosji uzupełnić jej arsenał – poinformował dziennik „New York Times”.
Wśród podmiotów objętych sankcjami jest kilkanaście przedsiębiorstw z siedzibą w Chinach, które według USA coraz intensywniej pomagają Rosji w dozbrajaniu się.
Do wprowadzenia sankcji dochodzi po kwietniowej wizycie w Chinach szefowej resortu finansów USA Janet Yellen, która ostrzegła chińskich urzędników, że chińskim firmom i instytucjom finansowym wspomagającym działania wojenne Kremla grożą kary. Według Yellen jej chińscy rozmówcy powiedzieli, że Chiny prowadzą politykę niedostarczania Rosji pomocy militarnej.
Podczas osobnej wizyty w Chinach w zeszłym tygodniu podobny komunikat przekazał stronie rosyjskiej sekretarz stanu Antony Blinken. „Bez wsparcia Chin Rosja miałaby trudności z dalszym prowadzeniem wojny przeciw Ukrainie. Powiedziałem jasno, że jeśli Chiny nie zajmą się tym problemem, zrobimy to my” – powiedział Blinken po zakończeniu wizyty.
Chińskim firmom, które mają być objęte sankcjami, Departament Skarbu zarzuca, że dostarczają Rosji detektory podczerwieni, części do rosyjskich dronów oraz czujniki napięcia wykorzystywane w rosyjskich pociskach.
Nowe sankcje mają też objąć podmioty w Azerbejdżanie, Belgii, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Skomentuj artykuł