Uwierzyli w przepowiednie jasnowidza

(fot. ♀Μøỳαл_Bгεлл♂I'LL BE BACK MARCH 6TH/flickr.com)
PAP / drr

Zamknięte sklepy, urlopy, exodus z miasta i dziesiątki ludzi na pokazach i pogadankach na temat trzęsienia ziemi we Włoskim Instytucie Geofizyki i Wulkanologii. To efekt przepowiedni pewnego sejsmologa-amatora, który na wczoraj przepowiedział trzęsienie, które miało zniszczyć Rzym.

Pokazy w Instytucie Geofizyki i Wulkanologii były odpowiedzią naukowców na rzekomą przepowiednię kataklizmu.

Przepowiednię tę, która mówiła, że 11 maja 2011 roku silne wstrząsy miały nawiedzić włoską stolicę i ją zniszczyć, przypisuje się zmarłemu w 1979 roku sejsmologowi - amatorowi Raffaele Bendandiemu. Nie została ona jednak przez niego spisana i nie ma nawet dowodów, że w ogóle z taką hipotezą wystąpił. Wiadomość o tej wróżbie rozpowszechniano w ostatnich tygodniach w Internecie, przede wszystkim na Facebooku.

We Włoszech, które leżą na terenie sejsmicznym, jak każdego dnia zanotowano w środę 37 niegroźnych wstrząsów, przede wszystkim w rejonie Apeninów i wulkanu Etna na Sycylii; natomiast ani jednego w stołecznym regionie Lacjum.

Na pytania zwiedzających odpowiadało 40 sejsmologów, którzy przygotowali specjalne pokazy multimedialne. Tłumaczyli, jak dochodzi do trzęsień ziemi, a przede wszystkim podkreślali, że przy obecnym stanie wiedzy nie sposób ich precyzyjnie przewidzieć.

Usatysfakcjonowany był szef Instytutu Enzo Boschi. - Mam wrażenie, że ludzie zaczynają powoli rozumieć, co to jest trzęsienie ziemi- powiedział. Dodał zarazem: - Dzisiaj wszyscy zafascynowani są proroctwem końca świata, ale to, co jest naprawdę potrzebne, to troska o to, by budynki były bezpieczne.

- Trzeba jeszcze bardzo dużo zrobić, by poprawić świadomość na ten temat - przyznał dyrektor Krajowego Centrum ds. Trzęsień Ziemi Giulio Selvaggi. - Najważniejsze, że zamieniliśmy dzień strachu przed trzęsieniem ziemi w dzień na rzecz edukacji - dodał.

- Była to okazja , by zrozumieć znaczenie informacji naukowej- zauważył sejsmolog Alessandro Amato.

Ludzie, którzy uczestniczyli w dniu otwartym w Instytucie, przyznawali wychodząc z niego, że są po prelekcjach i pokazach znacznie spokojniejsi.

W tym wyjątkowym dniu psychozy w Rzymie niektórzy jego mieszkańcy wyjechali z miasta, inni nie posłali dzieci do szkół lub nie poszli do pracy. Obliczono, że do pracy nie przyszło 20 procent rzymian. Największe wrażenie robiły jednak pozamykane sklepy i lokale gastronomiczne w zamieszkanej przez chińskich imigrantów dzielnicy Esquilino. W jednym z tamtejszych barów barman serwował kawę w kasku.

Ci, którzy uwierzyli w rzekomą przepowiednię Bendandiego, nie dają jednak za wygraną i wskazują na Hiszpanię, gdzie doszło w dniu przepowiedni do groźnego trzęsienia ziemi. Fakt, że miało to miejsce ponad 1200 kilometrów w linii prostej od Rzymu, nie ma dla nich większego znaczenia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uwierzyli w przepowiednie jasnowidza
Komentarze (5)
AW
a w Chinach setki żab...
13 maja 2011, 17:47
szare żaby, żabki i ropuchy wyłażą z nor i ciągną... płyną pochodem jak strumyki. Władze chińskie naukowcy czy jasnowidze mogą  przewidzieć trzęsienie ziemi? ...
P
pawel
13 maja 2011, 04:42
 Brak wiary prawdziwej owocuje wiarą w złudzenia: UFO, biorytmy, horoskopy, amulety, pasjanse, czarne koty i  PIĄTEK TRZYNASTEGO! :-)  " Panie, obojętne mi jest, czy coś odczuwam czy nie odczuwam, czy znajduje się w mroku czy w światłości, czy doznaję pociech duchowych czy też nie, skoro mogę trwać w skupieniu wewnętrznym w świetle, jakie daje mi wiara. Winnam raczej odczuwać zawstydzenie, iż dokonuję wyboru między tymi rzeczami; a kiedy spostrzegam, że nie jestem jeszcze całkiem wolna, pogardzam sobą głęboko na widok słabej mojej miłości i szukam wzrokiem Ciebie, Mistrza Boskiego, abyś mnie wybawił. Pomóż mi i podnieś mnie ponad słodycze i pociechy, jakich udzielasz, gdyż postanowiłam wszystko uczynić, by złączyć się z Tobą (bł. Elżbieta od Trójcy Św.: Ostatnie rekolekcje 4). "
12 maja 2011, 12:40
Dlaczego tak latwo wierzymy w bzdury internetowe..? Mów za siebie ;-)
A
as
12 maja 2011, 10:25
 Może cle wyliczył miejsce??? Wczoraj było trzęsienie ziemi ale w Hiszpanii w Lorca czyli jakieś 1000km w lini prostej od Rzymu...
12 maja 2011, 09:31
 Dlaczego tak latwo wierzymy w bzdury internetowe..?