W Japonii przedterminowe wybory

(fot. PAP/EPA/ALAIN JOCARD / POOL)
PAP / ptsj

Zgodnie z oczekiwaniami premier Japonii Shinzo Abe ogłosił we wtorek, że w piątek rozwiąże izbę niższą parlamentu. Przedterminowe wybory odbędą się zapewne w połowie grudnia. W poniedziałek opublikowano dane, świadczące, że Japonia znów popadła w recesję.

Premier zapowiedział, że odkłada do kwietnia 2017 roku drugą, planowaną na październik 2015 r. podwyżkę podatku od sprzedaży z 8 proc. do 10 proc. Ekonomiści wskazują, że pierwsza podwyżka (z 5 proc. do 8 proc.) dokonana w kwietniu br. była przyczyną recesji. Gospodarka japońska skurczyła się w drugim i trzecim kwartale br. Znaczna większość społeczeństwa była przeciwna podwyżce podatku od sprzedaży, podobnie jak i kilku najbliższych doradców premiera. Abe jest w trudnej sytuacji, ponieważ musi uniknąć wrażenia, że odchodzi od reformy fiskalnej mimo ogromnego długu publicznego. Zapowiedział, że druga podwyżka podatku od sprzedaży "z pewnością" zostanie wprowadzona w kwietniu 2017 roku.

DEON.PL POLECA

Minister finansów Taro Aso powiedział we wtorek dziennikarzom, że kolejna podwyżka podatku od sprzedaży będzie kiedyś nieunikniona, z uwagi na rosnące koszty socjalne, związane z szybkim starzeniem się japońskiej populacji.

Rozwiązanie izby niższej parlamentu i ogłoszenie przedterminowych wyborów leży w Japonii w wyłącznej gestii premiera. Zdaniem obserwatorów Abe chce odnowić mandat dla swej polityki gospodarczej, zwanej abenomiką, której celem jest położenie kresu deflacji i stagnacji gospodarczej przez zwiększanie podaży pieniądza, podnoszenie wydatków budżetowych i wprowadzanie reform strukturalnych. Decydując się na przedterminowe wybory, premier zapowiedział jednocześnie kolejny pakiet bodźców gospodarczych.

Japońska gospodarka przeżyła w ostatnich latach dwa silne wstrząsy. Najpierw dotknął ją globalny kryzys finansowy w 2008 roku, a w 2011 roku potężne trzęsienie ziemi i fala tsunami. W ostatnich pięciu latach Japonia wpadała w recesję trzy razy. Jej dług publiczny stale rośnie od ponad 20 lat.

Ogłoszenie przedterminowych wyborów mogłoby się wydawać dziwną decyzją w świetle niepomyślnej sytuacji gospodarczej. Jednak rządząca Partia Liberalno-Demokratyczna dysponuje solidnym poparciem i ma nadzieję na dalsze skonsolidowanie swe władzy w czasie, kiedy partie opozycyjne są słabe - odnotowuje agencja Associated Press.

Shinzo Abe jest premierem po raz drugi. Stał już na czele rządu od września 2006 r. do września 2007 r. (formalnie zrezygnował wtedy z przyczyn zdrowotnych). Powrócił na stanowisko szefa rządu w końcu grudnia 2012 r., po wielkim zwycięstwie jego Partii Liberalno-Demokratycznej w wyborach parlamentarnych. PLD wraz z sojuszniczym ugrupowaniem Nowe Komeito zapewniła sobie w tamtych wyborach większość dwóch trzecich w izbie niższej parlamentu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W Japonii przedterminowe wybory
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.