Węgry: nowa ustawa o banku centralnym

(fot. Аdrià/flickr.com)
PAP / psd

 Węgierski parlament, w którym centroprawicowa partia Fidesz premiera Viktora Orbana dysponuje większością dwóch trzecich, przyjął w piątek 293 głosami za, przy czterech przeciw i jednym wstrzymującym się, krytykowaną za granicą ustawę o banku centralnym (MNB).

Wywołująca kontrowersje ustawa zwiększa wpływ rządu na tę instytucję, ignorując krytykę ze strony Unii Europejskiej, Centralnego Banku Europejskiego (EBC) i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).

Premier Viktor Orban w piątek, tuż przed głosowaniem przez parlament pakietu ustaw, w tym o banku centralnym, powiedział: "Nikt nie może wtrącać się w proces legislacyjny na Węgrzech".

"Nikt nie może wtrącać się w węgierski proces legislacyjny i nie ma na świecie nikogo, kto mógłby kazać wybranym przez naród deputowanym, który akt uchwalić, a którego nie" - powiedział Orban w węgierskim radiu publicznym MR1-Kossuth.

Premier odpowiedział pośrednio na szereg uwag i ostrzeżeń tak międzynarodowych, jak i krajowych w sprawie kontrowersyjnych ustaw o banku centralnym, religiach, zbrodniach komunistycznych oraz funkcjonowaniu parlamentu.

"Wyznaczyliśmy sobie nasze cele i będziemy je osiągać. Jeśli ktoś pomaga nam dobrą radą, dziękujemy mu, a jeśli chce, byśmy zeszli z naszej drogi, możemy zbyć to grzecznie" - dodał.

Wypowiedź Orbana padła po zażądaniu przez szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barrosa w liście do premiera Węgier, w zeszłym tygodniu, by wycofał ustawę zwiększającą wpływ rządu na politykę pieniężną.

Także amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, która wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie stanem demokracji na Węgrzech, w liście do Orbana, wysłanym tydzień temu, a przytaczanym w piątek przez węgierski dziennik "Nepszabadsag", napomina Orbana, by wprowadzane zmiany i reformy dokonywane były przy "zachowaniu indywidualnych swobód i koniecznej kontroli i równowagi".

Węgry nie bardzo mogą pozwolić sobie na dezaprobatę ze strony międzynarodowych partnerów w czasie, kiedy zabiegają o linię kredytową z UE i MFW w wys. 15-20 mld euro - piszą media.

Reforma banku centralnego na Węgrzech odbiera jego szefowi prawo wyboru zastępców, którzy mają teraz być mianowani przez szefa rządu. Zwiększa też liczbę członków Rady Monetarnej (najwyższego organu decyzyjnego MNB) z siedmiu do dziewięciu, z których sześciu ma być mianowanych przez parlament.

Według prezesa MNB Andrasa Simora reforma przypomina "pełne przejęcie" tej instytucji przez rząd Orbana. Simor powiedział to przed głosowaniem w wywiadzie na stronie internetowej Index.

Agencje Moody's oraz Standard & Poor's obniżyły rating węgierskich obligacji do poziomu śmieciowego i inwestorzy domagają się teraz od rządu podniesienia do dziewięciu procent oprocentowania obligacji, podczas gdy forint stracił 20 procent na wartości w stosunku do euro.

Węgierski parlament znowelizował w piątek również konstytucję. Zmiany wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2012. Partia socjalistyczna została uznana w nowelizacji za "organizację przestępczą" jako dziedziczka partii komunistycznej w związku z personalną ciągłością obu formacji.

Jako legalna sukcesorka partii komunistycznej jest odpowiedzialna za zbrodnie komunistycznego reżimu. Na ich liście figurują: dławienie z pomocą sowiecką młodej demokracji węgierskiej pod koniec II wojny światowej, śmierć obywateli, skazywanie ich na roboty przymusowe i torturowanie, dyskryminowanie ze względu na pochodzenie, poglądy polityczne oraz szpiegowanie ich w życiu prywatnym. Partia komunistyczna została uznana za winną krwawego rozprawienia się z powstaniem w 1956 roku i zaprowadzonego po nim terroru.

Nowelizacja wprowadza też modyfikację pracy parlamentu: parlamentarna większość będzie mogła decydować o zmianach porządku dnia oraz uchwalać ustawy w ciągu dwóch dni, a nawet jednego, bez prawdziwej debaty.

Posłowie partii opozycji demokratycznej, socjaliści (MSZP), zieloni z LMP i nowej partii DK byłego socjalistycznego premiera Ferenca Gyurcsana wyszli podczas głosowania i ogłosili, że w 2012 roku koncentrować będą swoje działania na ulicach Budapesztu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Węgry: nowa ustawa o banku centralnym
Komentarze (17)
F
franek
1 stycznia 2012, 19:32
Od dziś Węgry podwyższyły Vat do 27%. Aby móc rozdawać coś obywatelom trzeba im najpierw zabrać!
CK
Cezary Kołczyk
1 stycznia 2012, 18:11
 zaprzeczenie nie przed emisji to pomyłka pisarska :-), przepraszam tutaj obecnych ekonomistów i nieekonoistów węgierskich ;-)
CK
Cezary Kołczyk
1 stycznia 2012, 18:08
 Aha, i jeszcze ekonomiczny uśmiech dla ~ samego życia. Dobrze, że EBC zachowuje niezależność i nie poddaje się presji rządów państw członkowskich UE w sprawie nie emisji dodatkowych Euro na spłatę zadłużenia. 
CK
Cezary Kołczyk
1 stycznia 2012, 17:57
 ~samo życie, jeżeli uważasz, że w Grecji istniała kontrola Banku Centralnego nad poczynaniami rządu greckiego, który zadłużał kraj, to robisz to, co mi sam zarzucasz.
F
farnek
31 grudnia 2011, 22:04
Trudno mi uwierzyć w gospodarcze kompetencje tu wypowiadających się. Podobają mi się, jako Polakowi, posunięcia Węgrów w kierunku samodzielności. Ale mam też przykład najbardziej samodzielnego kraju na świecie Korei Północnej. Jestem zatem w kropce! Poczekam, zobaczę, ten się śmieje kto się śmieje ostatni.
P
PL
31 grudnia 2011, 17:29
Jesli Kaczyński porównuje sie do Orbana i miałby takie rzeczy robić jak ten na Węgrzech, to chwała Panu, że nie rządzi on w Polsce. Ostatnio pani Staniszkis znana ze swoich sympatii do PIS, zapytana o polityków 2011 stwierdziła, że takowych brak. Ale jeżeli juz miała by kogoś wyróżnic to ekonomistów w roli polityków czyli: Rostowskiego, Belkę i Dariusza Rosati za zdrowy rozsądek i znajomość prawideł ekonomii. Szkoda komentowa.Napisze tylko jedno - bredenie.... Poza kreatywna ksiegowoscia (co nawet juz Onet i WP niesmialo mowia) Ci trzej panowie nic dobrego nie zrobili w tym roku.Vicek zreszta od czasu migracji zarobkowo-polityczenej do kraju tez nic dobrego nie zrobil. Gratuluje znajomosci prawidel ekonomii ekspercie. Jaki pan taki kram....
M
Militiades
31 grudnia 2011, 16:25
 Jedynym sposobem na wyjście z kryzysu jest wzięcie za twarz bankierów. Nic dziwnego, że podnoszą wtedy wrzask. Jak myślicie, kto najlepiej zarabia na kryzysie?
samo życie
31 grudnia 2011, 10:02
@Czarek I nie chcę przez to powiedzieć, że Węgry nie mają prawa do samostanowienia. Są jednak w UE i katastrofa ich gospodarki do czego może doprowadzić brak niezależnej, merytorycznej kontroli nad Bankiem Centralnym (zob. zwiększenie wpływu rządu na Bank Centralny), może wplynąć na stan naszej i pozostałych państw wspólnoty, stąd słuszne zaniepokojenie UE. Ale pieprzysz. A co Grecję doprowadzło do ruiny jak nie "niezależna, merytoryczna kontrola nad Bankiem Centralnym"?
S
szary
31 grudnia 2011, 09:50
Jeszcze jedno: Czy Polska nie mogła robić Euro2012 wspólnie z Węgrami? Z Czechami?   A propos Euro2012,  to jak informuje "Rzeczpospolita",  we Lwowie jutro,  1 Stycznia  zostanie  odsłonięty  kolejny pomnik  Stepana Bandery. Oto  Ukraina,  dzieło  Stalina  i  układu  Ribbentrop - Mołotow.    Euro2012...
S
szary
31 grudnia 2011, 09:38
Jeszcze jedno: Czy Polska nie mogła  robić  Euro2012 wspólnie z Węgrami? Z Czechami?
S
szary
31 grudnia 2011, 09:30
Ciekawe, że przez tyle lat  socjalistycznych rządów  Gyurcsany'ego , tyle lat  psucia węgierskiej  gospodarki  i  bezczelnego  oszukiwania  społeczeństwa różne  EBC i MFW siedziały  cicho cichuteńko i wszystko  akceptowały;  teraz  nagle , kiedy  Węgrzy  stają na nogi,  podnosi się  wściekły  wrzask.  Polska, Węgry, Czechy, Słowacja  i  im podobne  powinny  iśc  razem,  ala cóż....
jazmig jazmig
31 grudnia 2011, 07:29
 W Polsce rzekomo niezależny NBP ustala fixing na koniec roku mocno odległy od rzeczywistej wartości złotówki, żeby wyszło, że nie ma zadłużenia w wysokości 55% PKB. Ten sam niezależny bank zamierza wydać 6 mld euro, aby zapłacić za zacchciankę premiera Tuska, który życzy sobie być obecnym na obradach grupy państw posiadających walutę euro, chociaż może tam tylko siedzieć i milczeć. To ja już wolę uczciwość Węgrów w tej sprawie. Co do zmian w konstytucji, to rządzący powinni pomyśleć o przyszłości, bo kiedyś przecież utracą władzę. Wtedy zapisy konstytucji będą działały przeciwko nim.
G
Gos.c
31 grudnia 2011, 01:49
Ble, ble Czarek... nie jestem zwoleniikiem drugiego Budapesztu (jak piszesz w Warszawie)... ale cenie tych, którzy maja swoje zdanie w swoich sprawach... Nie chcą z deszczu pod rynnę  wejść...
CK
Cezary Kołczyk
31 grudnia 2011, 01:40
 Zwolennikom Budapesztu w Warszawie w ramach solidarności proponuję zakupić węgierskie obligacje skarbowe, bo nie ma na nie chętnych, mimo wysokiego oprocentowania. I nie chcę przez to powiedzieć, że Węgry nie mają prawa do samostanowienia. Są jednak w UE i katastrofa ich gospodarki do czego może doprowadzić brak niezależnej, merytorycznej kontroli nad Bankiem Centralnym (zob. zwiększenie wpływu rządu na Bank Centralny), może wplynąć na stan naszej i pozostałych państw wspólnoty, stąd słuszne zaniepokojenie UE. 
P
PL
30 grudnia 2011, 23:05
"Partia socjalistyczna została uznana w nowelizacji za "organizację przestępczą" jako dziedziczka partii komunistycznej w związku z personalną ciągłością obu formacji" ehh... u nas mozna tylko pomarzyc o czyms takim...BRAVO MAGIAR !!!
K
K.
30 grudnia 2011, 22:56
KOCHANI WEGRZY, BRAWO, BRAWO I RAZ JESZCZE BRAWO!!! TAK TRZYMAC.
P
Pawel
30 grudnia 2011, 22:13
Jak najbardziej słuszna decycja Orbana, popieram!