Wizyta Angeli Merkel w stolicy Brazylii
Blisko 24-godzinna wizyta kanclerz Niemiec Angeli Merkel w stolicy Brazylii zainaugurowała ustanowiony niedawno nowy mechanizm współpracy tych krajów; przewiduje on wzajemne wizyty na szczeblu przywódców państw. Będą się odbywały co dwa lata.
Angela Merkel przyleciała do Brasilii w środę wieczorem czasu brazylijskiego (w czwartek nad ranem czasu polskiego) i udała się wprost z lotniska na "kolację roboczą" z prezydent Dilmą Rousseff, która odbyła się w jej rezydencji.
Brazylijskie media podkreślają, że niewiele krajów ma tego rodzaju porozumienie w sprawie współpracy, która ma dotyczyć przede wszystkim gospodarki.
W czwartkowych rozmowach Merkel-Rousseff uczestniczy delegacja złożona z dwunastu niemieckich ministrów i wiceministrów. Głównymi tematami są zwiększenie gospodarczej współpracy niemiecko-brazylijskiej poprzez wzrost niemieckich inwestycji w Brazylii w dziedzinie eksploatacji źródeł energii odnawialnej, ochrony środowiska, edukacji i rozbudowy portów brazylijskich.
Pozyskanie zagranicznych inwestycji ma obecnie, w fazie wyraźnego załamania wzrostu rozwijającej się do niedawna bardzo dynamicznie brazylijskiej gospodarki, podstawowe znaczenie dla rządu Dilmy Rousseff reprezentującej centro-lewicową Partię Pracujących.
Jej pozycja uległa gwałtownemu osłabieniu w następstwie wielkich afer korupcyjnych. Zwłaszcza ujawnionej w ub. roku afery państwowego przedsiębiorstwa naftowego Petrobras, która kosztowała Brazylijczyków 2 miliardy dolarów.
Na liście oskarżonych i podejrzanych o udział w aferze jest pięćdziesięciu znanych polityków i wielkich prywatnych przedsiębiorców.
Kilkaset tysięcy Brazylijczyków wzięło w niedzielę udział w demonstracjach domagając się ustąpienia prezydent Rousseff.
Brazylijscy komentatorzy podkreślają, że mimo tych okoliczności kanclerz Merkel nie odwołała swej wizyty w Brazylii.
Skomentuj artykuł