Wyprawa na K2 - Majer: Denis Urubko zrezygnował z uczestnictwa

(fot. shutterstock.com)
PAP / ml

Denis Urubko, zgodnie ze swoimi przekonaniami dotyczącymi końca sezonu zimowego, zrezygnował z uczestnictwa w narodowej wyprawie na niezdobyty o tej porze roku szczyt K2 - poinformował PAP przewodniczący komitetu organizacyjnego Janusz Majer.

"Podczas poniedziałkowej kolacji koledzy rozmawiali z Denisem, wysłuchali argumentacji i zaakceptowali jego decyzję, nie widząc dalszej możliwości współpracy. We wtorek ma wyjść z bazy i schodzić razem z tragarzami" - powiedział Majer.

45-letni Urubko bez jakichkolwiek uzgodnień opuścił bazę w sobotę rano, by podjąć próbę wejścia na wierzchołek K2. Mieszkający w Lublinie jego rówieśnik Piotr Tomala zwrócił już wcześniej uwagę, że "Denis od dawna głosił, iż dla niego zima kończy się 28 lutego. Na tym punkcie jest trochę zafiksowany".

W niedzielę Urubko dotarł w okolice obozu trzeciego na wysokości ok. 7200 m. Warunki były jednak zbyt trudne, głównie ze względu na siłę wiatru, aby mógł kontynuować wspinaczkę i zaczął schodzić do bazy.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wyprawa na K2 - Majer: Denis Urubko zrezygnował z uczestnictwa
Komentarze (1)
PP
Patryk Pawłowski
28 lutego 2018, 16:41
SZKODA ŻE NIE MA TAM DROGI KRZYŻOWEJ  Z KOŚCIÓŁKIEM DLA TURYSTÓW TAK SAMO TEJ KALWARII NA MONT EVEREST JAK BY KTOŚ BY WYBRAŁ TRASE Z ERYGOWANYMI PRZEZ TAMTEJSZY EBISKOPAT TAKA MEGA EXTREMALNA DROGA KRZYŻOWA MOŻE I JA BYM POSZEDŁ NA TAKI MONT EVEREST W EXTREMALNEJ DRODZE KRZYŻOWEJ DO PARAFII ŚW.IGNACEGO LOYOLI I JANA PAWŁA 2  Z ŚW.RITĄ ,ŚW.PATRYKIEM NA MONT EVEREST  JAK JEZUICI BY ZROBILI I WYBUDOWALI BISKUP ERYGOWAŁ DROGĘ 80 PROCENT JESTEM ZA ,MOŻE I DADTKI BY BYŁY NA CENTRUM EWANGIELIZACJI CHIN I NEPALU CZEMU NIE A NAWET ZA ,KOŃCU MAMY CHRYSTUSA DAĆ KAŻDEMU BY GO POZNAŁ.DLA JEGO WIĘKRZEJ CHWAŁY AMEN+