Xynthia niszczy i zabija w Niemczech
W południowo-zachodnich i zachodnich Niemczech Xynthia, określana przez tamtejszych meteorologów jako orkan, sparaliżowała komunikację kolejową. Wichura łamała drzewa i zrywała dachy z domów. Na lotnisku we Frankfurcie nad Menem odwołano 240 lotów. Przez pewien czas zamknięty był tam główny dworzec kolejowy oraz dworzec przy lotnisku.
Mieszkańcom zagrożonych regionów zachodnich Niemiec doradzano, by nie wyruszali w drogę samochodami, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Służba meteorologiczna przestrzegała przed wchodzeniem do lasu, ponieważ wichury mogą łamać gałęzie, a nawet wyrywać drzewa z korzeniami.
Peter Hartmann z Niemieckiej Służby Meteorologicznej powiedział, że część zachodnich Niemiec jest w takiej sytuacji jak Francja, gdzie Xynhtia szaleje od nocy z soboty na niedzielę i gdzie spowodowała śmierć co najmniej 45 ludzi. "Xynthia jest nawałnicą, jakiej nie spotyka się co roku" - ostrzegał Hartmann.
Skomentuj artykuł