Zakaz budowy minaretów znakiem nienawiści

Protesty przed szwajcarskimi budynkami rządowymi: "To nie moja Szwajcaria" (fot. EPA/Peter Klaunzer)
PAP / wab

Główna organizacja muzułmańska w Indonezji skrytykowała wyniki szwajcarskiego referendum, w którym poparto zakaz budowy w Szwajcarii nowych minaretów, jako oznakę nienawiści i nietolerancji wobec islamu.

Szef organizacji Nahdlatul Ulama (NU), Maskuri Abdillah, zaapelował jednak do indonezyjskich muzułmanów, by "nie reagowali przesadnie" na decyzję Szwajcarów.

– Będzie jednak trudno uniknąć uczestniczenia przez nich w manifestacjach. Zaapelujemy do nich, by robili to w sposób pokojowy – powiedział.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zakaz budowy minaretów znakiem nienawiści
Komentarze (16)
Jurek
1 grudnia 2009, 11:22
Nie czuję się, ale jestem ofiarą rasizmu. Źli ludzie to na pewno byli ale co z tego jak ich nazwiemy? Nadal nie rozumiem dlaczego nie powinno się o tym mówić. Jeżeli nie zrozumiałam to wyjaśnij jeszcze raz. Nie wiem dlaczego nie wolno mówić że jest się ofairą rasizmu w Polsce i Polaków za granicą. W żaden sposób nie rozumiem dlaczego.  Dziwisz się że cię obrażam? A gdyby twoja rodzina była ofiarą przemocy a ktoś sugerowałby aby lepiej nie poruszać tego tematu bo to komuś tam zaszkodzi, to nie obrażałbyś go? anny, wolno i trzeba mówić, że jest się ofiarą rasizmu bo to jest przestepstwo nie mówiąc o wymiarze moralnym. TYlko jeżeli powiesz: znam księdza, który ma kochankę oznacza, że Kościół pełen jest księży rozpustników? Przyznasz przecież, że nie. Właściwie nie wiem, czy ten stan prześladowania trwa, czy zostawił w Tobie tak głębokie zranienie, że nie potrafisz się od tego uwolnić. essy, to nie jest moja wiedza, ale było to pisane na tym forum: skrzywdzeni też potrzebują uleczenia w nie mniejszym stopni niz krzywdziciele. A tak na marginesie nie zauważyłem żeby Gog kogokolwiek atakował.
E
essy
30 listopada 2009, 22:43
Gog, to nie ten ma się uleczyć którego skrzywdzili tylko ci którzy krzywdzą mają przestać to robić, bo to oni mają problem, jak również ci którzy usilnie z jakiegoś powodu nie lubią o tym słuchać. Tak myślę.. ten kto wyładowuje swoją agresję na kimś z powodu jego inności potrzebuje naprawdę poradni. Nie wiem jak kwalifikujesz co jest problemem społecznym, a co nie, ale jeżeli na portalu katolickim atakujesz (prawie) kogoś kto się z tym spotkał, to widać że jednak jest to problem.
I
I5FU9
30 listopada 2009, 22:37
Do walki z nienaiwścią ludzką nie jest potrzebna poradnia zdrowia psychicznego, chyba że dla agresorów...
G
Gog
30 listopada 2009, 22:29
Portal to nie poradnia zdrowia psychicznego. Tu sie raczej nikt nie uleczy z tzw. przeswiadczenia, czy nawet autentycznych, negatywnych doznań jakie Go  w życiu spotkały. Rasizm w Polsce nie jest problemem społecznym. Gdyby był, miałby formy organizacyjne w sród młodych ludzi w szkołach i na uczelniach.
P
piech.nick-anteusz
30 listopada 2009, 21:46
o i tu nasz ekspert od wszystkiegio JurekS! pozdowienia... piech.nick-anteusz
A
anny
30 listopada 2009, 21:37
Nie czuję się, ale jestem ofiarą rasizmu. Źli ludzie to na pewno byli ale co z tego jak ich nazwiemy? Nadal nie rozumiem dlaczego nie powinno się o tym mówić. Jeżeli nie zrozumiałam to wyjaśnij jeszcze raz. Nie wiem dlaczego nie wolno mówić że jest się ofairą rasizmu w Polsce i Polaków za granicą. W żaden sposób nie rozumiem dlaczego.  Dziwisz się że cię obrażam? A gdyby twoja rodzina była ofiarą przemocy a ktoś sugerowałby aby lepiej nie poruszać tego tematu bo to komuś tam zaszkodzi, to nie obrażałbyś go?
Jurek
30 listopada 2009, 21:12
anny, wybacz ale chyba nie zrozumiałaś. Czy czujesz się systemową ofiarą rasizmu? Czy ofiarą złych ludzi. Proszę Cię, naucz się rozróżniac te dwie sprawy.  Mówisz ogólnikami i do tego próbujesz mnie obrażać. W takim tonie trudno dyskutować. Żeby było jasne. Nie pochwalam, żadnych przejawów nie tylko rasizmu ale i jakichkolwiek form zła wobec drugiego człowieka. Mówę o tym i tak saram się postępować.
A
anny
30 listopada 2009, 19:10
To WZCh uczy o tym aby nie mowic o rasizmie bo to niewygodny temat? i to nazywasz "integralnoscia nauczania Chrystusa z zyciem codziennym? To swoiste pojecie chrzescijanstwa.. Wiesz co jest najgorsze w tym kiedy jest sie ofiara rasizmu w Polsce? Ze nie mozna o tym mowic, bo wtedy jest sie powtornie ofiara agresji.
A
anny
30 listopada 2009, 18:46
Bądzmy ostrożni z mówieniem o rasizmie? Tzn. niektórzy mają obowiązek pozwalać sobie ubliżać, bo tak jest lepiej dla RM? A gdyby to dotyczyło twoich bliskich, to też mówiłbyś żeby o tym lepiej nie mówić?  No proszę- głos chrześcijanina. Może wyjaśnisz bliżej bo ja nie kapuję. Nie, mogę mówić, że jestem ofiarą rasizmu Polaków bo to zaszkodzi RM? A to dobre..
Jurek
30 listopada 2009, 17:31
Anny, pisząc że czuję sie odpowiedzialny za Kościół mam na myśli przede wszystkim to, że uczestniczę w życiu kościoła. Uczestniczę w zyciu mojej parafii (poprzez różne organizacje, spotkania, sam organizowałem tez wykłady), uczestnicze we wspólnocie kościoła powszechnego będąc członiek WŻCh od 25 lat. Wszędzie tam gdzie jestem staram się zwracać uwagę na integralność nauczania Chrystusa z życiem codziennym. (jeden z charyzmatów WŻCh). Ale patrzę na Kościół całościowo. To, że zdarza się zło w kościele (nie zamiatam tych rzeczy pod dywan) nie przesądza o istocie Koscioła. A co do szerzenia nienawiści, rasizmu itp. - bądźmy z tym ostrozni. Bo dzisiejszy świat bedzie głos prawdy chciał zagłuszyć takim własnie krzykiem. Przykładem tego są ataki np. na Radio Maryja.
4
4BRQ4
30 listopada 2009, 13:59
Oto natura islamu. Za 30 lat nie będą już mieli takich "problemów", bo Europa będzie muzułmańska. Wskazują na to dane demograficzne. Ludzie ocknijcie się! jagaku, zawsze możesz być chrześcijaninem, tylko najpierw sprawdź na czym to polega, bo raczej nie na pokazywaniu paluchem na tamtych innych, tylko na pracy nad sobą...
A
Anny
30 listopada 2009, 12:26
Jurek, tylko, że jest ich bardzo dużo- tzn. tych czyniących zło a uważających się za bardzo wierzących. Czujesz się odpowiedzialny za Kosciół? Ciekawe, najfajniej rozmawia się zawsze o tamtych innych (o kórych nic nie wiemy najczęściej) a może tak o swoich chociaż raz? Zwracasz uwagę przykładowo na komentarze rasistowskie, chociażby na katolickich portalach? Na deonie był kilka dni zanim go usunięto i nikomu nie przeszkadzał.
Jurek
30 listopada 2009, 12:10
Z zasady popieram decyzję szwajcarskiego społeczeństwa. Z drugiej strony Europa nie musiałaby obawiać się islamizacji gdyby trwała wiernie przy swoich korzeniach - czytaj chrześcijańskich. Potrzeba nam odważnych głosów przyznających sie do Chrystusa i w sposób czytelny żyjący Jego nauką. Nasz głos musi sie przebić nad te wszystkie wyroki trybunałów, orzeczenia róznych urzędów brukselskich etc. (żeby nie mnozyć komentarzy umieściłem taki sam w podobnym wątku) A tak na marginesie anny, dobrze że dodałaś tzn za takich sie uważających. Jak sama zauważyłaś z tym argumentem trzeba ostrożnie. I jeszcze jedno ja czuję się odpowoedzialny za Kosciół
J
jagaku
30 listopada 2009, 12:05
Oto natura islamu.  Za 30 lat nie będą już mieli takich "problemów", bo Europa będzie muzułmańska. Wskazują na to dane demograficzne. Ludzie ocknijcie się!
A
Anny
30 listopada 2009, 10:24
Stosujesz odpowiedzialność zbiorową. A czujesz się odpowiedzialny za wszystkich chrześcijan? Ja zaznałam dużo zła od ludzi bardzo zaangażowanych w wierze- tzn. za takich się uważających.
S(
Slawomir (Sl@o) Kozlowski
30 listopada 2009, 10:09
No cóż. W krajach muzulmańskich, jak np Arabia Saudyska, a anwet Turcja też nie moż się doprosć o budowę kościoła katolickiego.