Zamachy na merów w Krzemieńczuku i Lwowie

(fot. EPA/SERGEY DOLZHEKO)
PAP / pz

W Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim na centralnej Ukrainie zastrzelono w sobotę mera tego ponad 200-tysięcznego miasta Ołeha Babajewa. W nocy z piątku na sobotę bronią przeciwczołgową ostrzelany został dom mera Lwowa Andrija Sadowego.

MSW Ukrainy może zakwalifikować te dwa wydarzenia jako akt terrorystyczny - oświadczył doradca szefa tego resortu, Anton Heraszczenko.

Babajew został zabity, gdy wyrzucał śmieci ze swojego domu. Zastrzelono go trzema wystrzałami z broni palnej oddanymi z przejeżdżającego obok samochodu. Mer Krzemieńczuka umarł na miejscu.

Ukraińskie media piszą, że Babajew był bardzo popularny w swoim mieście i popierał wydarzenia na Majdanie Niepodległości w Kijowie, które doprowadziły do obalenia w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza.

W dom mera Lwowa Sadowego trafił w nocy pocisk przeciwczołgowy "Mucha". Sadowy wraz z rodziną był w tym czasie poza miastem. Wystrzał uszkodził dach i okna budynku.

"Takie pociski niszczą pancerze. Dzięki Bogu nie było nas w domu" - powiedział mer Lwowa cytowany przez gazetę internetową "Ukrainska Prawda". Sadowy oświadczył, że nie otrzymywał w ostatnim czasie żadnych pogróżek i nie wie o żadnym konflikcie, w związku z którym ktoś mógł zaatakować jego dom.

Ukraina prowadzi obecnie operację antyterrorystyczną z separatystami prorosyjskimi na wschodzie kraju. Kijów i inne miasta nękane są fałszywymi doniesieniami o bombach, podłożonych rzekomo w ważnych i uczęszczanych przez ludzi miejscach. Niektórzy eksperci wskazują, że za działaniami tymi stoi Rosja, której celem jest całkowite zdestabilizowanie sytuacji w tym kraju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zamachy na merów w Krzemieńczuku i Lwowie
Komentarze (2)
jazmig jazmig
27 lipca 2014, 12:35
Banderowcy wzięli się za łby.
SF
Semper Fidelis
26 lipca 2014, 17:42
  Andrij  Sadowy, tak  jak  znakomita  większość  Rady  Miasta Lwowa  prowadzi  od  lat  wybitnie  antypolską  działalność.  Polacy  i polskie  organizacje  są  w tym  mieście prześladowani, notorycznie  okłamywani i oszukiwani.  Zacierane  są  ślady  kultury  polskiej (kulturkampf).      Za to  przybywa  symboli  banderowskich, pomników  i nazw  upamiętniających i gloryfikujących ukraiński  nacjonalizm , vide  "Dekalog  ukraińskiego  nacjonalisty"  ( Dziesięć  przykazań  ukraińskiego  nacjonalisty)