Zanikanie Jeziora Aralskiego to wielka katastrofa

PAP / ad

Wysychanie Jeziora Aralskiego to jedna z najbardziej szokujących katastrof ekologicznych świata - powiedział w niedzielę sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, apelując do liderów państw Azji Środkowej o intensyfikację działań na rzecz rozwiązania tego problemu.

Ban Ki Mun od środy przebywa z wizytą w Azji Środkowej, gdzie spotkał się już z liderami Kirgistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu, a odwiedzić ma jeszcze Kazachstan i Tadżykistan.

"To zdecydowanie jedna z najgorszych katastrof środowiskowych świata. Byłem w szoku" - powiedział sekretarz generalny ONZ po wizycie w Mujnak. "Wzywam wszystkich liderów, aby usiedli razem i znaleźli rozwiązanie tego problemu" - dodał, obiecując pomoc ONZ.

Jezioro Aralskie, które na początku lat 60. miało powierzchnię 68 tys. kilometrów kw. i było pod tym względem czwarte na świecie, zmniejszyło się od tego czasu o około 90 proc. Jest to skutek nieumiejętnego wykorzystania przez władze radzieckie rzek Syr-daria i Amu-daria, które kiedyś zasilały jezioro w wodę, do nawadniania pustynnych terenów Azji Środkowej pod uprawę bawełny

Wysychanie Jeziora Aralskiego doprowadziło do ruiny lokalne rybołówstwo oraz - ze względu na wzrost zasolenia gleby - rolnictwo. Przenoszone przez wiatr sól i pył z powstałej w miejscu jeziora pustyni, zanieczyszczone nawozami oraz środkami ochrony roślin spływającymi z upraw bawełny, powodują u lokalnej ludności liczne choroby.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zanikanie Jeziora Aralskiego to wielka katastrofa
Komentarze (19)
AL
anty leming
20 kwietnia 2010, 13:03
a czego innego spodziewaliscie sie po tym chamie palikocie. dostal prikaz po katastrofie siedziec cicho, bo przeciez Platworma by utonela jak tylko Palikot podzielilby sie swoimi spostrzezeniami. ale PAlikot dlugo nie usiedzi i zacznie ujadac. ale zrobil swoje. wpuscil jad i teraz wszyscy beda go cytowac 'lachu chwalil lenina' a o tym co napisal STanislaw Milosz- wlasnie o zyciorysach platwormianych bedzie cichutko
Stanisław Miłosz
20 kwietnia 2010, 12:58
Bredzisz jak zwykle. Zamiast zachłystywać się głupotami jełopa z Biłgoraja, weź się zastanów. Czy historyk II Wojny Swiatowej, który cytuje Hitlera lub Stalina, jest ich zwolennikiem? Palikot przygotował manipulację na którą wielu dało się nabrać. Co takiego szokującego napisał Lech Kaczyński ? Badanym przez niego przedmiotem było "prawo pracy" a cytowany przez jełopa z Biłgoraja fragmencik wyraźnie pochodził z części historycznej, jak to na początku dwudziestego wieku doszło do ustalenia "bezpiecznych norm pracy" z wyniku "walk klasowych". A co, było wówczas inaczej? Wszystko prawda, i dodam że wówczas bardzo ważną role odegrały ruchy socjalistyczne - czy to znaczy, że sam jestem socjalistą czy marksistą? Niech Palikot pogrzebie lepiej w życiorysach "lokomotyw wyborczych PO" Taka na przykład Danuta Hibner, była członkini PZPR, córka UB-eka Młynarskiego, przeciwko któremu toczy się śledztwo. Jest podejrzany o torturowanie członków podziemia niepodległościowego. Był szefem UB w Nisku. Albo Leszka Balcerowicza, dziś "liberała" a wczoraj Członka władz uczelnianych PZPR i pracownika Instytutu Marksizmu - Leninizmu przy KC PZPR. Dokładnie. Takie były czasy, że dla świętego spokoju dawało się takie różne "odnośniki do klasyków". Nie oznaczało to wcale podzielania komunistycznych poglądów. Przeciwnie, przy okazji ośmieszano ten cały system. A promotorów takich prac magisterskich, doktorskich nikt z czerwonej wierchuszki się nie czepiał. Porównywanie takich koncesji z dobrowolnym pianiem peanów dla towarzysza Stalina to nie tylko niewiedza o tym czasie, to zwykłe, ordynarne chamstwo.
A
adhd
20 kwietnia 2010, 12:40
Na blogu można napisać wszystko. W dalszym ciągu czekam na cytat gdzie L. Kaczyński "chwali Lenina". I nie pisz że spiskowcy z PiSu ukryli wszystko, spalili, zakopali, utopili w morzu, zjedli.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 12:26
Zacytuj ze źdródła tj. bezpośrednio z pracy, a nie z czyichś opracowań. Cenię źródła, a nie wodę po kisielu W blogu jest napisane dlaczego niełatwo dotrzeć do źródeł.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 12:25
Nie czytałem jego pracy doktorskiej. Co takiego napisał. Zacytuj. Mój post z godz.12:15 to link do tekstu zawierającego cytaty.
I
inny
20 kwietnia 2010, 12:24
<a href="http://niss26an50.wordpress.com/2010/02/14/lech-kaczynski-pilny-uczen-nauk-w-i-lenina/">http://niss26an50.wordpress.com/2010/02/14/lech-kaczynski-pilny-uczen-nauk-w-i-lenina/</a> Zacytuj ze źdródła tj. bezpośrednio z pracy, a nie z czyichś opracowań. Cenię źródła, a nie wodę po kisielu Fakt to czyjść blog  nie żródło
G
goś_ć
20 kwietnia 2010, 12:23
<a href="http://niss26an50.wordpress.com/2010/02/14/lech-kaczynski-pilny-uczen-nauk-w-i-lenina/">http://niss26an50.wordpress.com/2010/02/14/lech-kaczynski-pilny-uczen-nauk-w-i-lenina/</a> Zacytuj ze źdródła tj. bezpośrednio z pracy, a nie z czyichś opracowań. Cenię źródła, a nie wodę po kisielu
G
goś-ć
20 kwietnia 2010, 12:21
W latach pięćdziesiątych wiedza o tym czym jest panujący ustrój była powszechna jak nigdy wcześniej (chyba tylko w czasie wielkiego głodu na Ukrainie była lepsza) i nigdy później. To dlaczego Kaczyński chwalił Lenina w swojej pracy doktorskiej ? Nie czytałem jego pracy doktorskiej. Co takiego napisał. Zacytuj.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 12:15
<a href="http://niss26an50.wordpress.com/2010/02/14/lech-kaczynski-pilny-uczen-nauk-w-i-lenina/">http://niss26an50.wordpress.com/2010/02/14/lech-kaczynski-pilny-uczen-nauk-w-i-lenina/</a>
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 12:03
Czy historyk II Wojny Swiatowej, który cytuje Hitlera lub Stalina, jest ich zwolennikiem? Nie każde cytowanie jest jednakowe.
A
adhd
20 kwietnia 2010, 12:01
I teraz poproszę o dokładny cytat z pracy doktorskiej Lecha Kaczyńskiego gdzie ten "chwali Lenina". Albo przyznaj że jesteś kłamcą i internetowym trollem.
A
adhd
20 kwietnia 2010, 11:44
Bredzisz jak zwykle. Zamiast zachłystywać się głupotami  jełopa z Biłgoraja, weź się zastanów. Czy historyk II Wojny Swiatowej, który cytuje Hitlera lub Stalina, jest ich zwolennikiem? Palikot przygotował manipulację na którą wielu dało się nabrać. Co takiego szokującego napisał Lech Kaczyński ? Badanym przez niego przedmiotem było "prawo pracy" a cytowany przez jełopa z Biłgoraja fragmencik wyraźnie pochodził z części historycznej, jak to na początku dwudziestego wieku doszło do ustalenia "bezpiecznych norm pracy" z wyniku "walk klasowych". A co, było wówczas inaczej? Wszystko prawda, i dodam że wówczas bardzo ważną role odegrały ruchy socjalistyczne - czy to znaczy, że sam jestem socjalistą czy marksistą? Niech Palikot pogrzebie lepiej w życiorysach "lokomotyw wyborczych PO" Taka na przykład Danuta Hibner, była członkini PZPR, córka UB-eka Młynarskiego, przeciwko któremu toczy się śledztwo. Jest podejrzany o torturowanie członków podziemia niepodległościowego. Był szefem UB w Nisku. Albo Leszka Balcerowicza, dziś "liberała" a wczoraj Członka władz uczelnianych PZPR i pracownika Instytutu Marksizmu - Leninizmu przy KC PZPR.
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 11:18
W latach pięćdziesiątych wiedza o tym czym jest panujący ustrój była powszechna jak nigdy wcześniej (chyba tylko w czasie wielkiego głodu na Ukrainie była lepsza) i nigdy później. To dlaczego Kaczyński chwalił Lenina w swojej pracy doktorskiej ?
A
adhd
20 kwietnia 2010, 11:15
Emka nie ośmieszaj sie (chyba że to lubisz). Wszyscy wiemy co Szymborska pisała. Na przykład o śmierci Stalina: Ten dzień Jaki rozkaz przekazuje nam na sztandarach rewolucji profilczwarty? - Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty! Wzmocnić warty u wszystkich bram! Oto Partia - ludzkości wzrok. Oto Partia: siła ludów i sumienie. Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie. Jego Partia rozgarnia mrok. Niewzruszony drukarski znak drżenia ręki mej piszącej nie przekaże, nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże. A to słusznie. A to nawet lepiej tak. Istotnie, poet(ka) nie świnia, zeżre wszystko co spadnie z komunistycznego stołu. W latach pięćdziesiątych wiedza o tym czym jest panujący ustrój była powszechna jak nigdy wcześniej (chyba tylko w czasie wielkiego głodu na Ukrainie była lepsza) i nigdy później.
TF
TW Filozof
20 kwietnia 2010, 10:36
Brak słów. Wzorowa obrona socjalizmu." Nie wiedzielśmy, to był taki żart, a u was biją murzynów". Stare jak KGB chwyty. Idę stąd, bo mdłości mnie biorą. Za bardzo tu czuć opary czerwonego absurdu.
E
Emka
20 kwietnia 2010, 09:45
Albo Pedro nie rozumie wymowy tego wiersza albo ja... Według mnie nie jest to zaden pean na cześć ówczesnego ustroju, a wręcz przeciwnie. Mówi o tym ostatni wers, który według mnie ma ta samą wymowę, co powiedzenie: "Człowiek nie świnia, zeżre wszystko."
Jadwiga Krywult
20 kwietnia 2010, 07:36
Szymborska napisała wiersz w latach pięćdziesiątych, kiedy wiedza o tym, czym faktycznie jest panujący ustrój polityczny nie była powszechna. Może sięgnięcie również do pracy doktorskiej tragicznie zmarłego prezydenta, pracy napisanej dużo później, kiedy taka wiedza była powszechna. No ale w drugim przypadku peany na cześć Lenina to nic złego przecież, prawda ?
TF
TW Filozof
20 kwietnia 2010, 07:30
hehe dobre. Takie mamy elyty ;-(
P
pedro
20 kwietnia 2010, 07:21
Amu-Daria kapryśna rzeka. Wrócisz, rzeko, na dawne łożysko. Pięciolatka dla szczęścia człowieka. Człowiek w szczęście obróci wszystko. Wisia Szymborska, laureatka tzw. nagrody Nobla