Zniszczono dwie mumie. Czołgi wokół piramid
Zniszczono dwie mumie w Muzeum Egipskim w Kairze, przylegającym do siedziby rządzącej Partii Narodowo-Demokratycznej, podpalonej przez protestujących - poinformował w sobotę w egipskiej telewizji szef Najwyższej Rady Starożytności egipskich Zahi Hawas. Piramidy w Gizie zostały otoczone przez czołgi i pojazdy opancerzone.
Muzeum w Kairze posiada największą na świecie kolekcję starożytności egipskich, tam też znajdują się m.in. słynne skarby i mumia Tutanchamona.
W sobotę z rana nadal widać było płomienie wydobywające się z sąsiedniego budynku partii.
Hawas powiedział, że w nocy nieznani sprawcy usiłowali złupić muzeum.
- Obywatele egipscy usiłowali im przeszkodzić, wspierani przez policję, ale kilku napastnikom udało się wtargnąć od góry i zniszczyli dwie mumie - powiedział Hawas.
Według niego splądrowano również kasę biletową.
Wojsko nie dopuszcza turystów do piramid w Gizie. Kompleks turystyczny został otoczony przez czołgi i pojazdy opancerzone.
W związku z gwałtownymi protestami w Kairze i innych egipskich miastach egipskie wojsko w sobotę odcięło dostęp do piramid w Gizie dla turystów.
Pięć dni, często gwałtownych antyrządowych protestów zmusiło wielu turystów do zmiany planów. Biura podróży odwołały wycieczki fakultatywne do stolicy kraju.
Zagraniczni turyści próbują wydostać się z Kairu poprzez tamtejsze lotnisko. Nie jest to jednak łatwe ponieważ z uwagi na trwające zamieszki część operatorów zrezygnowała z lotów do Kairu.
Skomentuj artykuł