Większość Holendrów uważa obostrzenia z powodu COVID-19 za nielogiczne
Według 70 proc. Holendrów restrykcje związane z pandemią COVID-19 są nielogiczne. Wynika to z badań przeprowadzonych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.
W sobotę ze stanowiska sekretarza stanu ds. gospodarczych odwołana została Mona Keijzer, która powiedziała w wywiadzie dla dziennika „De Telegraaf”, że wprowadzenie certyfikatu sanitarnego, obowiązującego w Holandii od tego weekendu, jest trudne do wytłumaczenia.
Keijzer krytykowała także zgodę na organizację wyścigu Formuły 1. Impreza odbyła się na początku września w nadmorskiej miejscowości Zandvoort z udziałem około 70 tys. osób. Jak przypomniała minister, w tym samym czasie obowiązywał zakaz organizowania imprez masowych m.in. popularnych wśród holenderskiej młodzieży letnich festiwali muzycznych.
Chadecka minister wskazywała również, że można bez problemu wziąć udział w maratonie, ale przed wejściem do restauracji trzeba wylegitymować się „korona pass”. Po tej fali krytyki premier Mark Rutte zwolnił Keijzer ze stanowiska.
Holendrzy zgodni ws. obostrzeń z powodu COVID-19
Okazuje się jednak, że większość Holendrów zgadza się ze zdymisjonowaną polityk. Według badania RIVM aż 70 proc. mieszkańców kraju uważa, że stosowane zasady związane z pandemią COVID-19 są nielogiczne.
Jednocześnie poparcie dla holenderskiego modelu walki z koronawirusem spadło do 26 proc. Jeszcze w czerwcu zaufanie do polityki rządu w tej sprawie deklarowała ponad połowa respondentów.
Badanie RIVM pokazuje, że mieszkańcom Niderlandów daleko do optymizmu. Jedynie 18,5 proc. respondentów twierdzi, że Holandia jest na dobrej drodze do wyjścia z pandemii.
Źródło: PAP / tk
Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D
Skomentuj artykuł