Większość ognisk zakażeń omikronem występuje w placówkach medycznych
W Małopolsce jest 145 ognisk zakażeń wariantem omikron, przy czym ponad 50 proc. z nich wykryto w szpitalach i w innych placówkach ochrony zdrowia – poinformował małopolski inspektor sanitarny Jarosław Foremny.
Małopolski inspektor sanitarny Jarosław Foremny i wojewoda małopolski Łukasz Kmita podsumowali sytuację epidemiczną w regionie podczas poniedziałkowej zdalnej sesji sejmiku.
Zgodnie z danymi sanepidu w Małopolsce zanotowano 473 przypadki zakażeń spowodowanych wariantem omikron.
- To oficjalnie, ale wiemy, że tych przypadków jest więcej – zauważył wojewoda małopolski. Z kolei inspektor ocenił, że teraz najprawdopodobniej za ponad 60 proc. pozytywnych wyników testów odpowiada omikron.
Inspektor sanitarny poinformował, że w województwie jest 145 ognisk omikronu, w tym 36 stabilnych, a 109 rozwojowych. Podkreślił, że ponad 50 proc. tych ognisk występuje w szpitalach i w innych placówkach medycznych.
Opierając się na modelach matematycznych, pokazujących, że omikron co dwa-trzy dni podwaja się (w najlepszym przypadku), ocenił, że jeśli w połowie grudnia w Małopolsce wykryto dwa pierwsze przypadki tego wariantu, to po miesiącu będzie ich ponad 1 tys., po dwóch – 1 mln 48, a po 2,5 miesiącach (koniec lutego) – kilkadziesiąt milionów.
Spada śmiertelność na COVID-19
- Mając na uwadze odporność, którą już mamy – po przechorowaniu i w wyniku szczepień – to takiej liczby nie będzie. Ale w połowie lutego należy się spodziewać szczytu piątej fali omikronowej – powiedział inspektor. - Wskaźnik śmiertelności spada, bo przybywa zakażeń omikronowych, a szczęśliwie zgonów z tego tytułu jest coraz mniej – podkreślił Foremny.
Inspektor wyraził nadzieję, że piąta fala epidemii będzie ostatnią, tym bardziej że – jak mówił – Pfizer donosił o gotowości do produkowania szczepionki ukierunkowanej na wariant omikron. - To daje nadzieję, że już w jesieni będzie się przygotowywało szczepionkę tylko na nadchodzący sezon – tak samo jak w przypadku grypy – powiedział Foremny.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł