Wojewoda łódzki: w hali Expo powstanie szpital tymczasowy
W hali Expo przy ul. Politechniki w Łodzi powstanie pierwszy w regionie szpital tymczasowy na 250-275 łóżek – poinformował we wtorek wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Planuje się, że pierwszych pacjentów będzie można w nim przyjąć w połowie listopada.
"W najbliższych dniach hala Expo przy al. Politechniki w Łodzi będzie przystosowywana do pełnienia roli szpitala tymczasowego. Za koordynację medycznej organizacji placówki będzie odpowiadał szpital im. Biegańskiego, który już teraz pełni rolę koordynującego w woj. łódzkim walkę z epidemią COVID-19. Spośród różnych lokalizacji, którym się przyglądaliśmy, zdaniem lekarzy zakaźników jak i epidemiologów, to miejsce jest najlepsze pod względem dostępu do mediów, przestrzeni i rozmiarów" – podkreślił wojewoda na konferencji prasowej we wtorek.
Szpital będzie miał od 250 do 275 łóżek. Koszt adaptacji przestrzeni hali wystawienniczo-konferencyjnej ma wynieść ok. 7 mln zł brutto – nie wliczono do tej kwoty kosztów sprzętu, który – według Bocheńskiego – kupowany jest zbiorczo przez rząd i będzie rozdysponowany na poszczególne województwa. Jak zaznaczył wojewoda, w pierwszym etapie funkcjonowania szpital będzie przyjmował tzw. pacjentów lekkich i średnich, nie wymagających opieki respiratorowej.
"Musimy jednak w sposób odpowiedzialny przygotowywać się na scenariusz najczarniejszy. Wszystkie łóżka w tym szpitalu będą wydzielone, z możliwością podłączenia docelowo respiratorów. Gdyby w szpitalach woj. łódzkiego, obecnie funkcjonujących jako covidowe, zabrakło respiratorów, to wówczas do szpitala tymczasowego przywiezione zostaną respiratory z Agencji Rezerw Materiałowych" – wyjaśnił.
Planuje się, że od podpisania umowy z wykonawcą, która wciąż jest negocjowana, do oddania nowej placówki do użytku powinno minąć około trzech tygodni. Zdaniem wojewody pierwszych pacjentów będzie można w nim przyjąć w połowie listopada.
Kadrę tymczasowego szpitala mają stanowić osoby, które same zgłoszą się do pracy oraz powołane przez wojewodę. Analizujemy zasoby kadrowe – lekarzy i pielęgniarki – z całego regionu, dlatego że skierowania do pracy muszą odbywać się zgodnie z obowiązującym prawem. (...) Poza tym część lekarzy zabezpiecza ważne odcinki i nie możemy kierować ich do takiej pracy" – dodał Bocheński.
Akcję organizowania wolontariatu wśród studentów, którzy mieliby wesprzeć personel medyczny w szpitalach, rozpoczął Uniwersytet Medyczny w Łodzi.
"Wspólnie z rektorem uczelni prof. Radosławem Kordkiem podpisaliśmy porozumienie o współpracy. Na jego mocy wystąpiłem do rektora o rekrutację chętnych studentów medycyny, którzy chcieliby się zgłosić do pracy w służbie zdrowia. W obecnej sytuacji, gdy mamy zwolnienia, kwarantanny itp., w szpitalach potrzebny jest bardzo różny personel. Kierowałem już do pracy na podstawie poleceń wojewody – oczywiście za zgodą tych osób – pracowników do przenoszenia butli z tlenem w szpitalu im. Biegańskiego" – przekazał Bocheński.
Liczbę potrzebnego białego personelu wojewoda uzależnił od rozwoju sytuacji epidemicznej. Wyjaśnił, że choć cała hala Expo zostanie przekształcona w szpital, to zostanie ona podzielona na trzy części, które będą oddawane do użytku stopniowo.
"Zapełnienie kadrą całego szpitala już na otwarciu – a myślę, że byłoby tu potrzebne co najmniej 50 lekarzy i 100 pielęgniarek – byłoby nieodpowiedzialne, bo musiałbym ich +wyjąć+ z innych placówek. Zrobię to tylko wówczas, gdy naprawdę będzie to konieczne" – podkreślił Bocheński.
Wojewoda, poszukując kadr będących w dyspozycji, sięgnął m.in. do zasobów Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. "Biorąc pod uwagę obłożenie karetek typu S, którymi jeździli lekarze, obserwujemy, że część z medyków pozostaje niewykorzystana. Dlatego podjąłem decyzję o kierowaniu ich, w miarę możliwości, do pracy przy COVID-19" – objaśnił.
Wojewoda podziękował prezydent Hannie Zdanowskiej za udostępnienie hali Expo. Wyjaśnił, że po cofnięciu decyzji ministra zdrowia o powoływaniu szpitali tymczasowych służby wojewody wyznaczą termin przywrócenia hali jej dotychczasowej funkcji.
"To obiekt samorządowy. Będziemy wykorzystywać go w ramach użyczenia i nie będziemy za to płacić. Zamierzam też wystąpić do pani prezydent o odstąpienie od pobierania podatku od nieruchomości. Nie ma powodu, by zarabiać na szpitalu, który będzie ratował życie" – zapowiedział Bocheński.
W Łódzkiem potwierdzono we wtorek 1423 nowe zakażenia koronawirusem i 12 zgonów. Ponad 25,5 tys. mieszkańców regionu ma SARS-CoV-2.
Jak podał wojewoda, obecnie zajęte jest ok. 1 tys. z 1,3 tys. łóżek covidowych w Łódzkiem. "Powstają jednak kolejne miejsca dla pacjentów z koronawirusem, np. przekształca się szpital w Kutnie, gdzie będzie ponad 250 łóżek. Trwają też prace w innych placówkach" – zaznaczył
Skomentuj artykuł