Wojewódzki i Figurski nie w formie od rana

Błażej Strzelczyk

Możemy krytykować gwiazdy radia Eska, za ich chamskie żarty o Ukrainie. Niestety etatowi żartownisie, krytyki nie przyjmą. Wmówią nam natomiast, że to my jesteśmy głupi, a nie oni.

Po przegranym przez Ukrainę meczu mistrzostw Europy w piłce nożnej Wojewódzki powiedział m.in. na antenie radia Eska, że "zachował się jak prawdziwy Polak" i "wyrzucił swoją Ukrainkę". Figurski dodał ze swej strony: "Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę" oraz "Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił". Obaj dziennikarze znani są opinii publicznej z ciętego języka. Nie minęło zbyt wiele czasu od ostatniej wpadki obu panów, a znów jest o nich głośno.

Kiedy media obiegła wiadomość o szykującym się wyroku na Wojewódzkiego za... rasizm, złapałem się za głowę. Etatowy obrońca uciśnionych, strażnik tolerancji, wolności, swobód, i idealnego wizerunku Polski na świecie, zostanie skazany za rasizm!? To brzmiało niedorzecznie. Jednak przesłuchanie audycji, w której Wojewódzki i Figurski, używając żartów niskich lotów, obrażali czarnoskórego Alvina Gajadhura, rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, nie pozostawiało żadnych złudzeń. Panowie przekroczyli granice nieprzekraczalne. Dziś możemy o obu tych audycjach mówić jednym głosem. Prymitywne żarty o czarnoskórych mieszkańcach Polski oraz o Ukrainkach niczym się nie różnią.

Jestem już pewien, co usłyszymy od obrońców Wojewódzkiego i Figurskiego. Wszyscy wmówią nam, że jesteśmy głupi, bo nie rozumiemy sarkazmu najwyższych lotów. Będzie to brzmiało mniej więcej tak: "Cała Polska jest ciemnogrodem. Ludzie niezbyt inteligentni i przypadkowi słuchacze, a także ludzie, których bezpośrednio dotyczą pełne sarkazmu uwagi Wojewódzkiego i Figurskiego, widzą w nich chamstwo i próby obrażania wszystkich i wszystkiego. W rzeczywistości audycje tych panów działają kojąco na skołatane sumienia Polaków. Panowie Wojewódzki i Figurski prezentują najciemniejsze zakamarki polskiej psychiki takie jak małostkowość, ksenofobia i nietolerancja" - taki wpis przeczytałem na jednym z forów internetowych.

Można przymknąć oko na zdanie internatów, jednak nie można przejść obojętnie obok słów wypowiedzianych przez szefa stacji radiowej, w której padły obraźliwe żarty. Bogusław Potoniec, prezes radia Eska, oznajmił, że opinie jego gwiazdorów miały obnażyć stereotypowe myślenie Polaków o Ukraińcach, a więc w zamyśle przyświecały im szczytne, edukacyjne intencje. W taki oto sposób po raz kolejny przekonaliśmy się o nieprzeciętnej ironii Wojewódzkiego i Figurskiego.

Wszyscy trzej panowie: Wojewódzki, Figurski i Potoniec wykazali się wybitnym brakiem wyczucia i wychowania. Po pierwsze, jestem przekonany, że przywary Polaków, które starają się ośmieszać radiowcy, są wyssane z palca. Być może małostkowość i ksenofobia były cechami Polaków, ale jakieś trzydzieści lat temu. Dziś jesteśmy otwarci i inteligentni. Pomijając kilka drobnych wypadków, swój idealny charakter Polacy pokazują podczas Euro 2012. Od rozpoczęcia mistrzostw w Polsce dominuje atmosfera wielkiego święta. W tych dniach widać, że przez ostatnią dekadę staliśmy się bardziej światowi. Coraz mniej w nas konserwatywnej zaściankowości, coraz więcej europejskiego multikulti. Pozostaje jedynie współczuć "światowym" gwiazdom naszego "szołbiznesu", że nie dostrzegają tej pozytywnej energii.

Po drugie, nawet jeśli z przywarami chcemy walczyć żartem, musimy wiedzieć, jak to robić. Tu potrzebny jest jednak dystans do samego siebie, którego - wydaje się - nie posiadają Wojewódzki i Figurski. Ich żarty zdecydowanie bardziej pasują do podwórkowego przekomarzania się nastolatków, niż do audycji w ogólnopolskim radiu.,

Po trzecie, można odnieść wrażenie, że autorzy niesmacznych żartów zapomnieli o włączonych mikrofonach. Kaliber wypowiadanych słów powinien być zmieniany w zależności od zasięgu strzału. To, co panowie mówią przy butelce wódki w gronie przyjaciół nie powinno trafiać na ogólnopolską antenę radiową.

Po czwarte, nie ma co ukrywać, żart, który wymaga wytłumaczenia, przestaje być żartem. A tu, nim jeszcze słuchacze przetrawili słowa "gwiazdorów", radio Eska musiało wyjaśniać ich intencje i cel.

Po piąte, abstrahując już od "ukraińskiego" wątku, słowa Wojewódzkiego i Figurskiego obrazują ich stosunek do kobiet - prymitywny i chamski.

Czy można mieć pretensje do odbiorców żartów, że się z nich nie śmieją? Kto w takiej sytuacji popełnił błąd? Kto poniósł porażkę? Ten, kto spalił żart, czy ten, kto się nie zaśmiał? Okazuje się, że w takiej sytuacji najlepiej obrócić kota ogonem i za wszelką cenę udowadniać, że idiotą jest nie ten, który opowiada nieśmieszne żarty, ale ten, który się nie śmieje.

Dopatrywanie się za wszelką cenę drugiego dna w audycji Wojewódzkiego i Figurskiego jest marnowaniem czasu i energii. W tej audycji jest tylko jedno dno - właśnie DNO!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wojewódzki i Figurski nie w formie od rana
Komentarze (19)
T
tak
27 czerwca 2012, 20:55
Hm. Pan redaktor broni swoich.
OD
oko donalda
27 czerwca 2012, 18:26
"Jakub Władysław Wojewódzki rozpoczął swoją „karierę” od harcerskiej rozgłośni radiowej w latach 80-tych. Syn Bogusława Wojewódzkiego, funkcjonariusza SB i prokuratora PRL-owskiego wymiaru sprawiedliwości nie miał problemów z zatrudnieniem w kolejnych prywatnych stacjach telewizyjnych. Jego ojciec zapisał się w historii pełniąc rolę prokuratora z ramienia Prokuratury Generalnej w sprawie tzw. "prowokacji bydgoskiej" z 19 marca 1981 roku. Natomiast Maciej Figurski jest synem Zbigniewa Figurskiego - ostatniego dyrektora generalnego Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego (FOZZ) i zastępcy likwidatora FOZZ. Jego, że rodzice poznali się w Moskwie, gdzie Maciej urodził się w 1973 roku. Przez jakiś czas mieszkali w Polsce, a potem znaleźli się w Bejrucie, Być może ojciec był dyplomatą albo dawnych agentem służb specjalnych."...
S
Słaba
25 czerwca 2012, 12:33
To nie jednorazowy wybryk, czy "wypadek przy pracy", który można by wybaczyć, bo poza tym są dobrzy mądrzy, kochają dzieci i zwierzęta. Oni po prostu tacy są, to ich sposób na zarabianie pieniedzy. Żyją z pogardy dla wartości i innych ludzi. Hołota! Kłopot z tym, że ich przełożeni to taka sama hołota. Prawda! Ale nazwanie ich hołotą to zdecydowanie za mało. Nie wiem, co można zrbić w tej sprawie... Ich wypowiedź to pogarda dla wszystkich kobiet i obraza dla Ukrainy i Polaków!
W
wojtek
25 czerwca 2012, 11:08
Zadziwiające, że nie odezwały się stałe zestawy autorytetów moralnych i obrońców kobiecej godności? Dlaczego nagle milczy pani Środa, która kreuje się na jedynie słuszny drogowskaz moralny Polaków? Po głupim żarcie polityka PiSu o murzynku oburzeniom i niesmakom nie było końca. Po tekście o gwałceniu Ukrainek - ani Środa, ani Szczuka jakoś dziwnie milczą. Ale gdyby taki "żart" był wypowiedziany przez kogoś z PiSu, byłaby burza na miesiąc, twierdzenie, że własnie udowodnili swój ciemnogród, osmieszyli Polskę itp. itd. Jaka ta lewacka moralność jest giętka
24 czerwca 2012, 23:23
 "To, co panowie mówią przy butelce wódki w gronie przyjaciół nie powinno trafiać na ogólnopolską antenę radiową." Jak dla mnie tacy przyjaciele nie powinni trafić na antenę... Prosze powiedzieć, dowcipy z której auducji tych Panów podbaja sie Panu jako katolikowi? ------ A, Panie Błażeju, może przytoczy Pan kilka dowcipów Pana ulubieńca Adama?  
MR
Maciej Roszkowski
24 czerwca 2012, 22:06
 To nie jednorazowy wybryk, czy "wypadek przy  pracy", który można by wybaczyć, bo poza tym są dobrzy mądrzy, kochają dzieci i zwierzęta. Oni po prostu tacy są, to ich sposób na zarabianie pieniedzy.  Żyją z pogardy dla wartości i  innych ludzi. Hołota! Kłopot z tym, że ich przełożeni to taka sama hołota. 
M
Megi
24 czerwca 2012, 21:21
Pamiętajmy, że człowiek zniesławiający i poniżający innych największą krzywdę wyrządza sobie. Ujawnia prawdziwe oblicze swojego intelektualnego prymitywizmu i  zakompleksienia. Należy ubolewać, że w mass mediach tacy ludzie jak Figurski i Wojewódzki uznawani są za autorytety walki z polskim kołtuniarstwem ( sic! )
U
ulla
24 czerwca 2012, 20:31
 Zawsze mnie dziwi dlaczego słuchacze i widzowie do nich wracają, skoro oni kompletnie nie ich szanują. Jak mozna słuchać kogoś, kto cie obraza. Pan Figurski stwierdził w jakim wywiadzie, że "tk mysli statystyczny polak". hmmm... :/. A kim oni są żeby to wiedzieć? chyba każdy mierzy swoją miarą, bo ze statystycznym polakiem nie mają za wiele wpólnego. Na publi.pl jest cała masa artykułów i opinii i tej sprawie
C
Chochlik
24 czerwca 2012, 00:26
Jeśli ten Figurski to mąż pani Odety Figurskiej, to tylko pogratulować mężowskiej "mądrości" ... Tak, to ten, a ciekawe czy pani Odeta wiedziała, że mąż ma Ukrainki na boku...
DK
Dariusz Kowalczyk SJ
23 czerwca 2012, 20:17
@Błazej Strzelczyk Dzieki za to dopowiedzenie. Choc od poczatku nie mialem watpliwosci, ze tak wlasnie nalezy rozumiec panski wywod. Jasne! "Ostro krytykujemy". Ale zaraz dodajemy, ze Wojewodzkiego i Figurskiego cenimy bardzo i jestesmy za Polska, ktorej sa symbolem. A poza tym mowimy, ze to - ktores tam z kolei - "potkniecie" jest jednorazowe.  Ja jestem za zdecydowanie inna Polska. I za Kosciolem... tez innym.
G
Groszek
23 czerwca 2012, 18:58
ad vocem Ojcze Dariuszu. Z ogromną sympatią odnoszę się do Wojewódzkiego i Figurskiego. Cenię ich i szanuję. Unikam jednak usilnego dodawania ideologii i generalizowania, dlatego krytykuję nie Radio ESKA, nie krytykuję nawet Wojewódzkiego i Figurskiego. Zabieram głos w sprawie dwóch niekoniecznie eleganckich audycji w którch obja panowie trochę się zagalopowali. Uważam, że błędem jest dyskredytowania tych panów - jak i w ogóle kogokolwiek - za potknięcia. Potknięcia często jednorazowe. Rozumiem, że niebyłby ojciec sobą, gdyby nie nawiązał do przeszłości i Adama Michnika. Podpisuję się pod słowami Adama Michnika. Polska Marka Kondrada i Kuby Wojewódzkiego jest Polską ludzi bystrych i uśmiechniętych. Idealnie w tej sprawie zachowała się właśnie Gazeta Wyborcza, która piórem jednego z najwybitniejszych dziennikarzy tego dziennikach - Pawła Smoleńskiego - nazywa wybryk Wojewódzkiego i Figurskiego "chamską paplaniną". To właśnie duża umiejętność i niezależność środowisk, które otwarcie komentują nie ogół, ale konkretne zachowanie. Większość środowisk - jak je ojciec nazywa - salon - ostro skytykowało tę audycję. Ad rem - Wojewódzki i Figurski nie są źli i nie są idiotami. Złe i idiotyczne są ich żarty. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy. Adwokat dwóch palantów zabrał głos. Wsadzanie polskiej Flagi w psie gówno to też żart???
BS
Błażej Strzelczyk
23 czerwca 2012, 18:46
ad vocem Ojcze Dariuszu. Z ogromną sympatią odnoszę się do Wojewódzkiego i Figurskiego. Cenię ich i szanuję. Unikam jednak usilnego dodawania ideologii i generalizowania, dlatego krytykuję nie Radio ESKA, nie krytykuję nawet Wojewódzkiego i Figurskiego. Zabieram głos w sprawie dwóch niekoniecznie eleganckich audycji w którch obja panowie trochę się zagalopowali. Uważam, że błędem jest dyskredytowania tych panów - jak i w ogóle kogokolwiek - za potknięcia. Potknięcia często jednorazowe.  Rozumiem, że niebyłby ojciec sobą, gdyby nie nawiązał do przeszłości i Adama Michnika. Podpisuję się pod słowami Adama Michnika. Polska Marka Kondrada i Kuby Wojewódzkiego jest Polską ludzi bystrych i uśmiechniętych. Idealnie w tej sprawie zachowała się właśnie Gazeta Wyborcza, która piórem jednego z najwybitniejszych dziennikarzy tego dziennikach - Pawła Smoleńskiego - nazywa wybryk Wojewódzkiego i Figurskiego "chamską paplaniną". To właśnie duża umiejętność i niezależność środowisk, które otwarcie komentują nie ogół, ale konkretne zachowanie. Większość środowisk - jak je ojciec nazywa - salon - ostro skytykowało tę audycję. Ad rem - Wojewódzki i Figurski nie są źli i nie są idiotami. Złe i idiotyczne są ich żarty. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy.
DK
Dariusz Kowalczyk SJ
23 czerwca 2012, 16:27
Problemem nie sa panowie Wojewodzki i Figurski. Problemem jest to, ze tacy ludzie sa na rozne sposoby promowani i doceniani przez wladze i salon. Min. Zdrojewski stwierdzil, ze Wojewódzki należy do osób "niezwykle otwartych, niezwykle życzliwych, szanujących wrażliwość innych”. Natomiast Adam Michnik w powyborczym uniesieniu w 2011 roku pisal: Na koniec: te wybory to zwycięstwo Polski Marka Kondrata i Kuby Wojewódzkiego, Polski ludzi bystrych i uśmiechniętych. Zapamiętam frazę Wojewódzkiego: "Młody czytelniku, jeśli nadal chcesz głosować na PiS - wcześnie skontaktuj się z lekarzem i farmaceutą". Jakby Duch Święty przemówił ustami Kuby Wojewódzkiego. No wlasnie! Dlatego jestem przekonany, ze Wojewodzki (jakby Duch Swiety) dalej bedzie, tak jak Niesiolowski, "ubogacal" narod swa madroscia.
M
Mia
23 czerwca 2012, 14:19
Cóż... jakie radio takie "gwiazdy" :/ ...co z nuch za gwiazy??
N
Nika
23 czerwca 2012, 11:26
Cóż... jakie radio takie "gwiazdy"  :/
T
Troll
22 czerwca 2012, 23:14
Wojewódzki i Figurski już dawno się skończyli,ciągle mają te same żarty które nie są już żartami a chamskimi odnośnikami.Jeśli media płacą im bajońskie pensje to dlaczego jeszcze podatnik musi na nich łożyć w postaci abonamentu.Pachnie mi to komuną gdzie przez tyle lat byli ci sami ludzie,tylko makijaż się zmieniał.
T
Tomek
22 czerwca 2012, 20:19
 Wydaje mi się, że te programy w radiu to tylko popis i sposób na zaistnienie w przestrzeni publicznej, zdobycie rozgłosu, utrzymanie się w pracy, rozgłos, kontrowersja, wzbudzenie polemiki i dyskusji. Osobiście zdarzyło mi się spotkać i rozmawiać z jednym z prowadzących te audycje (MF) i musze przyznać że bardzo grzeczny, naturalny człowiek.
UK
Ukrainka K.
22 czerwca 2012, 19:27
Dopatrywanie się za wszelką cenę drugiego dna w audycji Wojewódzkiego i Figurskiego jest marnowaniem czasu i energii. W tej audycji jest tylko jedno dno - właśnie DNO! nie zgadzam się. Ukraińcy mają prawo odczytać po swojemu i polski wymiar sprawiedliwości winien to uwzględnić nakładając stosowną karę. Jedno DNO, ale jest ono inaczej odczytywane w Polsce i na Ukrainie. Gdyby tak sobie zartowali Rosjanie z Polaczków, jak sobie zażaratowali Polaczki z Ukraińców, byłaby burza... Obaj, choć to dno intelektualne, wiedzą, że takich żarów nie można by sobie stroić z Zydów, Rosjan czy choćby z Amerykanów, ale Ukraińców można robić przygłupów... Kara winna być bez zawieszenia... Obrażają ludzi co rusz, i to im uchodzi.
K
Krystyna
22 czerwca 2012, 18:07
Jeśli ten Figurski to mąż pani Odety Figurskiej, to tylko pogratulować mężowskiej "mądrości" ...