Zełenski: dajcie nam samoloty, żebyśmy mogli się bronić
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał państwa Zachodu, aby przekazały jego krajowi, broniącemu się przed agresja Rosji, samoloty bojowe. Apel wystosował po zniszczeniu rosyjskimi rakietami cywilnego lotniska w Winnicy.
Po rosyjskim ataku rakietowym na lotnisko w Winnicy na środkowej Ukrainie, prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się w nagraniu opublikowanym na Facebooku do Zachodu z apelem o zamknięcie przestrzeni powietrznej nad jego krajem lub przynajmniej o dostarczenie samolotów, by Ukraińcy mogli sami się bronić.
"Właśnie zostałem poinformowany o ataku rakietowym na Winnicę. Osiem pocisków przeciwko naszemu miastu, przeciwko naszej miłej, pokojowej Winnicy, która nigdy nie zagrażała Rosji. Brutalny, cyniczny atak rakietowy; lotnisko (w Winnicy) jest całkowicie zniszczone. Nadal niszczą naszą infrastrukturę, nasze życie, które zbudowały pokolenia Ukraińców" - powiedział Zełenski.
"Codziennie powtarzamy: zamknijcie niebo nad Ukrainą. Dla wszystkich rosyjskich rakiet, dla lotnictwa wojskowego, dla wszystkich tych terrorystów. Utwórzcie humanitarną przestrzeń powietrzną, bez rakiet, bez bomb. Jesteśmy ludźmi i to wasz humanitarny obowiązek, żeby nas bronić - bronić ludzi. I możecie to zrobić. Jeśli tego nie zrobicie, jeśli chociażby nie dacie nam samolotów, żebyśmy mogli sami się bronić, to wniosek może być tylko jeden: też chcecie, żeby nas zabijano. To jest odpowiedzialność światowych polityków, zachodnich liderów" - podkreślił ukraiński przywódca.
Skomentuj artykuł