Żołnierz z Azowstalu o rosyjskiej niewoli: byliśmy traktowani jak zwierzęta

Żołnierz z Azowstalu o rosyjskiej niewoli: byliśmy traktowani jak zwierzęta
fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
PAP / ml

Traktowali nas jak zwierzęta – powiedział telewizji Sky News Mychajło Dianow, żołnierz ukraińskiej piechoty morskiej, który brał udział w obronie Mariupola i zakładów Azowstal, a potem trafił do rosyjskiej niewoli.

„Jeść się nie dało. Na posiłek dawali 30 sekund. W ciągu 30 sekund trzeba było zjeść, ile się dało. Chleb specjalnie był bardzo twardy. Chłopcy, którym wybili zęby, nie mogli zdążyć zjeść. Potem trzeba było przestać, wstać i biec. Tak było cały czas” – powiedział Dianow w wywiadzie.

Dianow schudł 40 kg. Złamaną ręką zoperowano mu „cążkami i bez znieczulenia”. Ramię zrosło się krzywo, kość wygięła się w łuk. Według informacji ukraińskich mediów w ramieniu brakuje kilku cm kości.

DEON.PL POLECA

Stan wojskowego nie pozwala obecnie na przeprowadzenie operacji. Musi najpierw przybrać na wadze ok. 20 kg.

„Po miesiącu głodowania, kiedy zamykasz oczy, zapominasz o swojej rodzinie, o swoim kraju, o wszystkim. Możesz myśleć tylko o jedzeniu” – mówił Dianow.

Obóz dla jeńców w dawnej kolonii karnej w okupowanej Ołeniwce Dianow porównał do „obozu koncentracyjnego”. W baraku było 800 osób. Pod koniec lipca w Ołeniwce doszło do wybuchu – zginęło wtedy co najmniej 53 ukraińskich jeńców. Dianow był wówczas poza obozem – zabrano go na „operację”.

Dianow opowiadał, że za podniesienie z ziemi i zjedzenie jagody jeńcy byli torturowani – bici pałkami, rażeni prądem; pod paznokcie wbijano im igły.

„Rozebrali nas do naga. Zdjęli gips, wszystko. Przeszukiwali. A potem przez pięć godzin trzeba było siedzieć w kucki. Czekaliśmy, nie wiedzieliśmy, co się wydarzy” – mówił żołnierz o wydarzeniach poprzedzających wymianę, do której doszło 21 września. 215 ukraińskich jeńców wymieniono wówczas na prorosyjskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka i 55 Rosjan.

Później Dianow, jak relacjonował, spędził dzień-półtora z oczami zaklejonymi taśmą klejącą, z nogami podciągniętymi do brzucha.

Przez 36 godzin z zasłoniętymi oczami, nie wiedząc, co się dzieje, Dianow był przemieszczany – z autobusu do samolotu, potem znowu do autobusu. Taśmę z oczu zdjęto mu, gdy był już na Ukrainie.

„Każdy z nas przeżył traumę. Uważam się za osobę silną psychicznie, ale wiele rzeczy straciło dla mnie wartość” – powiedział.

Sky News zwraca uwagę, że warunki opisane przez Dianowa są złamaniem konwencji genewskiej, a w rosyjskiej niewoli wciąż przebywają prawdopodobnie tysiące ukraińskich jeńców.

21 września w ramach wymiany jeńców z Rosją władzom ukraińskim udało się uwolnić 215 wojskowych, w tym dowódców obrony Mariupola i zakładów Azowstal. Jeńcy zostali wymienieni na prokremlowskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka i 55 rosyjskich żołnierzy.

W maju obrońcy Mariupola po niemal trzech miesiącach bardzo ciężkich walk, w tym w oblężonym przyczółku na terenie zakładów Azowstal, trafili do rosyjskiej niewoli po decyzji dowództwa, że „ma zostać uratowane życie żołnierzy”.

Według informacji podawanych później przez stronę ukraińską w niewoli znalazło się ponad 2,5 tys. osób, w tym żołnierze Pułku Azow, 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, a także przedstawiciele innych formacji.

W czerwcu wywiad ukraiński poinformował o wymianie jeńców, w której do domu wróciło 144 żołnierzy ukraińskich, w tym 95 obrońców Azowstalu w Mariupolu z różnych formacji. Byli wśród nich 43 żołnierze Azowa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zbigniew Parafianowicz

Wojny, do których państwa wolą się nie przyznawać

Kim są osławione rosyjskie zielone ludziki i kto nimi dowodzi? Do czego posuwają się najemnicy walczący w Syrii, Libii i na wschodzie Ukrainy? Kto destabilizuje sytuację w...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Żołnierz z Azowstalu o rosyjskiej niewoli: byliśmy traktowani jak zwierzęta
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.