TVP / kk
"Pan Bóg bardzo się o nas zatroszczył. A my dostając tyle dobra, mogłyśmy dawać je innym"
"Pan Bóg bardzo się o nas zatroszczył. A my dostając tyle dobra, mogłyśmy dawać je innym"
Magdalena Dobrzyniak / KAI / kk
"Dobroć to nie jest tkliwość i wzruszenia, ale konkretna miłość, która stawia wymagania" - mówi s. Teresa Pawlak, albertynka, rzecznik prasowy obchodów Światowego Dnia Ubogich w Krakowie.
"Dobroć to nie jest tkliwość i wzruszenia, ale konkretna miłość, która stawia wymagania" - mówi s. Teresa Pawlak, albertynka, rzecznik prasowy obchodów Światowego Dnia Ubogich w Krakowie.
KAI / kk
"Bardzo cieszymy się, że do Lwowa znów przybyli bracia albertyni i siostry albertynki" - powiedział KAI abp Mieczysław Mokrzycki, który 12 listopada, w 28. rocznicę kanonizacji Brata Alberta, erygował we Lwowie dom sióstr albertynek i poświęcił Przytulisko dla ubogich w lwowskiej dzielnicy Zboiska, które poprowadzą braci albertyni.
"Bardzo cieszymy się, że do Lwowa znów przybyli bracia albertyni i siostry albertynki" - powiedział KAI abp Mieczysław Mokrzycki, który 12 listopada, w 28. rocznicę kanonizacji Brata Alberta, erygował we Lwowie dom sióstr albertynek i poświęcił Przytulisko dla ubogich w lwowskiej dzielnicy Zboiska, które poprowadzą braci albertyni.
KAI / kk
Kolejny raz odbyła się Ewangelizacja na Barce na wodach Wisły w Krakowie. Tym razem na statku Aquarius Dobrą Nowinę w poniedziałek wieczorem do zebranych głosiła albertynka, s. Terasa Pawlak ZSAPU.
Kolejny raz odbyła się Ewangelizacja na Barce na wodach Wisły w Krakowie. Tym razem na statku Aquarius Dobrą Nowinę w poniedziałek wieczorem do zebranych głosiła albertynka, s. Terasa Pawlak ZSAPU.
"Nie chciałyśmy zatrzymywać się tylko na talerzu, ale zacząć budować relacje" - na początku miały tylko jadłodajnię. Dziś albertynki postawiły już cały blok z mieszkaniami i... restauracją dla ubogich.
"Nie chciałyśmy zatrzymywać się tylko na talerzu, ale zacząć budować relacje" - na początku miały tylko jadłodajnię. Dziś albertynki postawiły już cały blok z mieszkaniami i... restauracją dla ubogich.
Bóg też bywa bezdomny, gdy człowiek wyprasza Go ze swego wnętrza przez uwikłanie w rozmaite dramaty i trudne sytuacje. A że pustkę po Bogu znosić trudno, ludzie usiłują ratować się "na skróty".
Bóg też bywa bezdomny, gdy człowiek wyprasza Go ze swego wnętrza przez uwikłanie w rozmaite dramaty i trudne sytuacje. A że pustkę po Bogu znosić trudno, ludzie usiłują ratować się "na skróty".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}