Ani graniczący z psychozą strach przed Niemcami, ani antysemickie nastroje, ani chciwość nie wyjaśniają przyczyn zbrodni, jeśli nie zna się sytuacji wsi polskiej w tym czasie. Staram się śledzić debatę i oddzielać ziarno od plew, prawdę od fałszu, emocje złe od dobrych. By zrozumieć. To trudne, być może niewykonalne.
Ani graniczący z psychozą strach przed Niemcami, ani antysemickie nastroje, ani chciwość nie wyjaśniają przyczyn zbrodni, jeśli nie zna się sytuacji wsi polskiej w tym czasie. Staram się śledzić debatę i oddzielać ziarno od plew, prawdę od fałszu, emocje złe od dobrych. By zrozumieć. To trudne, być może niewykonalne.
Krakowska prokuratura sprawdzi, czy doszło do popełnienia przestępstwa znieważania narodu polskiego przez wydawnictwo Znak i książki Jana Tomasza Grossa - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka prokuratury Bogusława Marcinkowska.
Krakowska prokuratura sprawdzi, czy doszło do popełnienia przestępstwa znieważania narodu polskiego przez wydawnictwo Znak i książki Jana Tomasza Grossa - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka prokuratury Bogusława Marcinkowska.
howdoyou / artykuł nadesłany
Ogromna dawka emocji przelewana na papier przez J. T. Grossa i niektórych autorów „Gazety Wyborczej” nie wydaje mi się groźniejsza niż jej lustrzane odbicie w wydaniu J. R. Nowaka i kilku pism. Ta sama pasja, ten sam obezwładniający woluntaryzm i skłonność do wynajdowania niskich motywów w cudzych intencjach.
Ogromna dawka emocji przelewana na papier przez J. T. Grossa i niektórych autorów „Gazety Wyborczej” nie wydaje mi się groźniejsza niż jej lustrzane odbicie w wydaniu J. R. Nowaka i kilku pism. Ta sama pasja, ten sam obezwładniający woluntaryzm i skłonność do wynajdowania niskich motywów w cudzych intencjach.
KAI / wm
Gross mówi, że jest to esej, a nie praca naukowa. Problem w tym, że jest to książka napisana przez osobę inteligentną i potrafiącą posługiwać się piórem. Opracowanie to nie jest adresowane do ludzi znających temat, lecz cynicznie skierowana do ignorantów, aby ich w tej ignorancji utrwalić - mówi prof. Jan Żaryn.
Gross mówi, że jest to esej, a nie praca naukowa. Problem w tym, że jest to książka napisana przez osobę inteligentną i potrafiącą posługiwać się piórem. Opracowanie to nie jest adresowane do ludzi znających temat, lecz cynicznie skierowana do ignorantów, aby ich w tej ignorancji utrwalić - mówi prof. Jan Żaryn.
Norbert Nowotnik / PAP / slo
Jan Tomasz Gross to poważny historyk, z którym Polacy powinni umieć odważnie dyskutować - uznał w rozmowie z PAP b. ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss.
Jan Tomasz Gross to poważny historyk, z którym Polacy powinni umieć odważnie dyskutować - uznał w rozmowie z PAP b. ambasador Izraela w Polsce prof. Szewach Weiss.
PAP / wab
"Proboszcz getta" - książka o Marcelim Godlewskim nie wyczerpuje biografii księdza z warszawskiego getta. Jej autorzy - Karol Madaj i Małgorzata Żuławik - zapowiedzieli na czwartkowym spotkaniu, że pracują nad bardziej wyczerpującą publikacją o Godlewskim.
"Proboszcz getta" - książka o Marcelim Godlewskim nie wyczerpuje biografii księdza z warszawskiego getta. Jej autorzy - Karol Madaj i Małgorzata Żuławik - zapowiedzieli na czwartkowym spotkaniu, że pracują nad bardziej wyczerpującą publikacją o Godlewskim.
Ciągle antysemityzm zakorzeniony jest w negatywnych stereotypach. Jednak skala tych zjawisk nie uzasadnia rozpowszechnionych dziś na zachodzie Europy, a także w Stanach Zjednoczonych, ocen o szczególnym antysemityzmie Polaków. Fałszywy wydaje się również opis "natury" polskiego antysemityzmu.
Ciągle antysemityzm zakorzeniony jest w negatywnych stereotypach. Jednak skala tych zjawisk nie uzasadnia rozpowszechnionych dziś na zachodzie Europy, a także w Stanach Zjednoczonych, ocen o szczególnym antysemityzmie Polaków. Fałszywy wydaje się również opis "natury" polskiego antysemityzmu.
Francuska debata na temat stosunków polsko-żydowskich i polskiego antysemityzmu od wielu lat znacząco wpływa na wizerunek Polski w Europie. Niedawno w polskiej prasie głośnym echem odbiła się dyskusja między Claude’em Lanzmannem i Yannickiem Haenelem, w której przy okazji kłótni o powieść tego ostatniego powrócono m.in. do tematu polskich postaw wobec Żydów w czasie wojny.
Francuska debata na temat stosunków polsko-żydowskich i polskiego antysemityzmu od wielu lat znacząco wpływa na wizerunek Polski w Europie. Niedawno w polskiej prasie głośnym echem odbiła się dyskusja między Claude’em Lanzmannem i Yannickiem Haenelem, w której przy okazji kłótni o powieść tego ostatniego powrócono m.in. do tematu polskich postaw wobec Żydów w czasie wojny.
PAP / apd
Niemiecki Urząd Ochrony Konstytucji, czyli kontrwywiad, obserwuje wspólnotę poglądów neonazistów i islamistów: antysemicką nienawiść do Izraela i wszystkiego, co żydowskie.
Niemiecki Urząd Ochrony Konstytucji, czyli kontrwywiad, obserwuje wspólnotę poglądów neonazistów i islamistów: antysemicką nienawiść do Izraela i wszystkiego, co żydowskie.
PAP / mik
Odnowiony grobowiec ofiar pogromu kieleckiego z 4 lipca 1946 roku odsłonięto w poniedziałek na miejscowym cmentarzu żydowskim, w ramach obchodów 64. rocznicy tamtych tragicznych zajść. Uroczystość zorganizowało Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.
Odnowiony grobowiec ofiar pogromu kieleckiego z 4 lipca 1946 roku odsłonięto w poniedziałek na miejscowym cmentarzu żydowskim, w ramach obchodów 64. rocznicy tamtych tragicznych zajść. Uroczystość zorganizowało Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.
Alina Cała/Przegląd Powszechny
Niektóre środowiska katolickie długo nie umiały zaakceptować równouprawnienia Żydów, wierząc, że dyskryminacja i segregacja były realizacją boskiego zamysłu. To przekonanie miało aspekt zarówno religijny, jak polityczny. Uzasadniając je, odwoływali się do ewangelicznego oskarżenia o bogobójstwo oraz do Talmudu, jako źródła błędu zawartego w judaizmie i etycznej pośledniości jego wyznawców. Popularne we Francji końca XIX w. teorie spisku masońsko-żydowskiego stały się mocnym spoiwem dla powstającej odmiany katolickiego antysemityzmu.
Niektóre środowiska katolickie długo nie umiały zaakceptować równouprawnienia Żydów, wierząc, że dyskryminacja i segregacja były realizacją boskiego zamysłu. To przekonanie miało aspekt zarówno religijny, jak polityczny. Uzasadniając je, odwoływali się do ewangelicznego oskarżenia o bogobójstwo oraz do Talmudu, jako źródła błędu zawartego w judaizmie i etycznej pośledniości jego wyznawców. Popularne we Francji końca XIX w. teorie spisku masońsko-żydowskiego stały się mocnym spoiwem dla powstającej odmiany katolickiego antysemityzmu.
Po moim felietonie z czerwca tego roku do redakcji WIĘZI przyszedł list: jego autor miał do mnie żal o sformułowanie „radiomaryjne bezeceństwa”. Pytał retorycznie, „jak człowiek inteligentny może napisać taką bzdurną ocenę Radia Maryja, widząc tam tylko zło”, skoro radio to pełni ważną rolę ewangelizacyjną, a w demokratycznym państwie katolicy mają pełne prawo głosić swoje poglądy.
Po moim felietonie z czerwca tego roku do redakcji WIĘZI przyszedł list: jego autor miał do mnie żal o sformułowanie „radiomaryjne bezeceństwa”. Pytał retorycznie, „jak człowiek inteligentny może napisać taką bzdurną ocenę Radia Maryja, widząc tam tylko zło”, skoro radio to pełni ważną rolę ewangelizacyjną, a w demokratycznym państwie katolicy mają pełne prawo głosić swoje poglądy.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}