KAI / ml
Od 31 maja Franciszek będzie mógł podziwiać i rozważać w kaplicy Domu św. Marty swój ulubiony obraz - "Powołanie św. Mateusza" pędzla Caravaggia.
Od 31 maja Franciszek będzie mógł podziwiać i rozważać w kaplicy Domu św. Marty swój ulubiony obraz - "Powołanie św. Mateusza" pędzla Caravaggia.
PAP / kw
"Teraz już nie mogę, ale lubiłem chodzić do kościoła świętego Ludwika, by na niego patrzeć" - wyznał Franciszek - ""To bardzo mnie pociesza".
"Teraz już nie mogę, ale lubiłem chodzić do kościoła świętego Ludwika, by na niego patrzeć" - wyznał Franciszek - ""To bardzo mnie pociesza".
PAP / pk
Obraz Caravaggia "Śpiący amor" został przewieziony na włoską wyspę Lampedusa, symbol kryzysu migracyjnego. Płótno wysłano tam z Florencji w hołdzie dla syryjskiego chłopca Aylana, którego śmierć u wybrzeży Turcji poruszyła opinię publiczną w Europie.
Obraz Caravaggia "Śpiący amor" został przewieziony na włoską wyspę Lampedusa, symbol kryzysu migracyjnego. Płótno wysłano tam z Florencji w hołdzie dla syryjskiego chłopca Aylana, którego śmierć u wybrzeży Turcji poruszyła opinię publiczną w Europie.
Logo źródła: Boska.tv Paweł Krupa OP
Mamy scenę ubiczowania. Jezus w samym środku swojej męki, swojego upokorzenia, siedzi w tym szkarłatnym płaszczu królewskim, który Mu założono, żeby się z Niego śmiać. Trzyma w ręku ten kij - trzcinę, którą Mu dano zamiast berła. Właśnie Mu wbijają na głowę cierniową koronę. Jest to bardzo straszne, ale zauważ, że On nie jest cierpiący…
Mamy scenę ubiczowania. Jezus w samym środku swojej męki, swojego upokorzenia, siedzi w tym szkarłatnym płaszczu królewskim, który Mu założono, żeby się z Niego śmiać. Trzyma w ręku ten kij - trzcinę, którą Mu dano zamiast berła. Właśnie Mu wbijają na głowę cierniową koronę. Jest to bardzo straszne, ale zauważ, że On nie jest cierpiący…
KAI / psd
Przypisywany w pierwszym momencie Caravaggio obraz przedstawiający męczeństwo św. Wawrzyńca, znaleziony w zakrystii kościoła jezuitów„Del Gesu” w Rzymie nie jest dziełem tego mistrza. Informuje o tym dziś ten sam „L'Osservatore Romano”, który – 17 lipca, a więc w przeddzień 400. rocznicy śmierci artysty – donosił o niebywałym odkryciu.
Przypisywany w pierwszym momencie Caravaggio obraz przedstawiający męczeństwo św. Wawrzyńca, znaleziony w zakrystii kościoła jezuitów„Del Gesu” w Rzymie nie jest dziełem tego mistrza. Informuje o tym dziś ten sam „L'Osservatore Romano”, który – 17 lipca, a więc w przeddzień 400. rocznicy śmierci artysty – donosił o niebywałym odkryciu.