DEON.pl / mł
Pierwszy termin rekrutacji do seminariów duchownych już minął. Kolejny, w zależności od seminarium, trwa do końca sierpnia lub do początku września. Czego mogą się spodziewać kandydaci, którzy rozważają wstąpienie w szeregi księży?
Pierwszy termin rekrutacji do seminariów duchownych już minął. Kolejny, w zależności od seminarium, trwa do końca sierpnia lub do początku września. Czego mogą się spodziewać kandydaci, którzy rozważają wstąpienie w szeregi księży?
Czy do seminarium powinno się przyjmować tuż po maturze? Czy rozeznawanie powołania to chłodna, racjonalna kalkulacja? Jak zmienili się kandydaci w ciągu ostatnich ośmiu lat? Czego obecnie najbardziej brakuje w formacji przyszłych księży? Z ks. prof. Markiem Tatarem, krajowym duszpasterzem powołań, rozmawia Marta Łysek.
Czy do seminarium powinno się przyjmować tuż po maturze? Czy rozeznawanie powołania to chłodna, racjonalna kalkulacja? Jak zmienili się kandydaci w ciągu ostatnich ośmiu lat? Czego obecnie najbardziej brakuje w formacji przyszłych księży? Z ks. prof. Markiem Tatarem, krajowym duszpasterzem powołań, rozmawia Marta Łysek.
KAI/mł
Nie powinniśmy mówić o kryzysie powołań, ale o kryzysie powołanych - mówił na na antenie Radia Plus Radom ks. Marek Tatar, krajowy duszpasterz powołań. - To nie kryzys Boga, lecz człowieka. Dzisiaj mamy bardzo poważne zachwianie antropologiczne.
Nie powinniśmy mówić o kryzysie powołań, ale o kryzysie powołanych - mówił na na antenie Radia Plus Radom ks. Marek Tatar, krajowy duszpasterz powołań. - To nie kryzys Boga, lecz człowieka. Dzisiaj mamy bardzo poważne zachwianie antropologiczne.
Coraz częściej można zobaczyć plakaty powołaniowe: "Dołącz do drużyny Jezusa", "Potrzebujemy Ciebie", ale jeszcze nie spotkałem nikogo, kto poszedłby do seminarium po zobaczeniu takiego plakatu. Znam natomiast mnóstwo takich, którzy w Kościele doświadczyli wspólnoty i Pan Bóg coś w nich "uruchomił" - mówi ksiądz Piotr Belecki.
Coraz częściej można zobaczyć plakaty powołaniowe: "Dołącz do drużyny Jezusa", "Potrzebujemy Ciebie", ale jeszcze nie spotkałem nikogo, kto poszedłby do seminarium po zobaczeniu takiego plakatu. Znam natomiast mnóstwo takich, którzy w Kościele doświadczyli wspólnoty i Pan Bóg coś w nich "uruchomił" - mówi ksiądz Piotr Belecki.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}