Dobiega powoli końca tegoroczna seminaryjna rekrutacja. Ten rok przynosi także sporo zmian: łączenie seminariów, kolejne domy propedeutyczne, nowy sposób formacji kleryków.
Dobiega powoli końca tegoroczna seminaryjna rekrutacja. Ten rok przynosi także sporo zmian: łączenie seminariów, kolejne domy propedeutyczne, nowy sposób formacji kleryków.
KAI / mł
– Obecnie widzimy, że w związku z mniejszą liczbą kandydatów do seminariów i w sytuacji mniejszych seminariów stają przed nami zupełnie nowe wyzwania formacyjne . To, do czego byliśmy przyzwyczajeni pracując z większa liczbą kleryków, wymaga zmiany i to zmiany idącej wiele dalej niż tylko kwestie organizacyjne – mówi ks. dr Przemysław Kwiatkowski.
– Obecnie widzimy, że w związku z mniejszą liczbą kandydatów do seminariów i w sytuacji mniejszych seminariów stają przed nami zupełnie nowe wyzwania formacyjne . To, do czego byliśmy przyzwyczajeni pracując z większa liczbą kleryków, wymaga zmiany i to zmiany idącej wiele dalej niż tylko kwestie organizacyjne – mówi ks. dr Przemysław Kwiatkowski.
Czasami odnoszę wrażenie, że edukacja seminaryjna odsuwa kleryków od Biblii, która okazuje się niejasną mieszaniną legend (...) I jeszcze jedną rzecz należy z duchowości kleryków eliminować: fascynację demonologią.
Czasami odnoszę wrażenie, że edukacja seminaryjna odsuwa kleryków od Biblii, która okazuje się niejasną mieszaniną legend (...) I jeszcze jedną rzecz należy z duchowości kleryków eliminować: fascynację demonologią.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}