KAI
Podczas uroczystych Mszy Barbórkowych w Jawiszowicach i Brzeszczach bp Piotr Greger zaapelował o większe wsparcie dla górników i ich rodzin. W ostrych słowach skrytykował niewystarczające działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa w sektorze górniczym oraz zwrócił uwagę na ich wkład w budowę gospodarki i przemiany społeczne w Polsce.
Podczas uroczystych Mszy Barbórkowych w Jawiszowicach i Brzeszczach bp Piotr Greger zaapelował o większe wsparcie dla górników i ich rodzin. W ostrych słowach skrytykował niewystarczające działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa w sektorze górniczym oraz zwrócił uwagę na ich wkład w budowę gospodarki i przemiany społeczne w Polsce.
PAP / pk
Nie żyje jeden z górników poszkodowanych we wstrząsie w kopalni Rydułtowy, lekarz potwierdził jego zgon - przekazali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia. Wciąż nie odnaleziono ostatniego zaginionego pracownika. Trwa akcja ratownicza.
Nie żyje jeden z górników poszkodowanych we wstrząsie w kopalni Rydułtowy, lekarz potwierdził jego zgon - przekazali przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej, do której należy kopalnia. Wciąż nie odnaleziono ostatniego zaginionego pracownika. Trwa akcja ratownicza.
PAP / pk
Zmarł jeden z górników, poszkodowanych we wstrząsie, do którego w środę wieczorem doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała w nocy Polska Grupa Górnicza (PGG), do której należy ten zakład. Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.
Zmarł jeden z górników, poszkodowanych we wstrząsie, do którego w środę wieczorem doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła - przekazała w nocy Polska Grupa Górnicza (PGG), do której należy ten zakład. Kilku innych pracowników, którzy ucierpieli w wypadku, przetransportowano do szpitali.
PAP / tk
Ratownicy przetransportowali drugiego z górników odnalezionych po wstrząsie w kopalni Zofiówka z chodnika do bazy ratowniczej, gdzie lekarz stwierdził jego zgon - poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa.
Ratownicy przetransportowali drugiego z górników odnalezionych po wstrząsie w kopalni Zofiówka z chodnika do bazy ratowniczej, gdzie lekarz stwierdził jego zgon - poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa.
PAP / kk
Górnik przygnieciony po sobotnim wstrząsie w kopalni Zofiówka nie żyje; lekarz stwierdził jego zgon - powiedział dziennikarzom prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon. Trwa poszukiwanie pozostałych pracowników, z jednym z nich jest kontakt wzrokowy.
Górnik przygnieciony po sobotnim wstrząsie w kopalni Zofiówka nie żyje; lekarz stwierdził jego zgon - powiedział dziennikarzom prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon. Trwa poszukiwanie pozostałych pracowników, z jednym z nich jest kontakt wzrokowy.
PAP / kn
Ratownicy prowadzący 12. dobę poszukiwania górnika zaginionego po katastrofie w kopalni Mysłowice-Wesoła znaleźli go w nocy z piątku na sobotę. 42-letni kombajnista nie żyje - podał rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros.
Ratownicy prowadzący 12. dobę poszukiwania górnika zaginionego po katastrofie w kopalni Mysłowice-Wesoła znaleźli go w nocy z piątku na sobotę. 42-letni kombajnista nie żyje - podał rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros.
PAP / kn
Zmarł jeden z górników poszkodowanych przed tygodniem w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła. Stan pozostałych 23 poszkodowanych leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich tego dnia poważnie się nie zmieniał. O śmierci jednego z pacjentów CLO poinformowała w poniedziałek rano prowadząca śledztwo ws. wypadku katowicka prokuratura. Zmarły górnik miał 26 lat, od 5 lat pracował w kopalni; był ojcem dwuletniego dziecka. Był jednym z najciężej rannych górników leczonych na oddziale intensywnej terapii siemianowickiej "oparzeniówki".
Zmarł jeden z górników poszkodowanych przed tygodniem w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła. Stan pozostałych 23 poszkodowanych leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich tego dnia poważnie się nie zmieniał. O śmierci jednego z pacjentów CLO poinformowała w poniedziałek rano prowadząca śledztwo ws. wypadku katowicka prokuratura. Zmarły górnik miał 26 lat, od 5 lat pracował w kopalni; był ojcem dwuletniego dziecka. Był jednym z najciężej rannych górników leczonych na oddziale intensywnej terapii siemianowickiej "oparzeniówki".
PAP / mh
29-letni górnik, poszukiwany od sobotniego ranka w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, nie żyje. W niedzielę wieczorem, po blisko czterdziestu godzinach nieprzerwanej akcji, ratownicy odnaleźli jego ciało w podziemnym zbiorniku na węgiel.
29-letni górnik, poszukiwany od sobotniego ranka w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, nie żyje. W niedzielę wieczorem, po blisko czterdziestu godzinach nieprzerwanej akcji, ratownicy odnaleźli jego ciało w podziemnym zbiorniku na węgiel.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}