#izraeal-palestyna

W świecie naznaczonym konfliktami każda incjatywa służąca budowaniu porozumienia jest krokiem na rzecz pokoju. Taki cel przyświeca organizacji Scholas Occurrentes, która już po raz drugi organizuje w Watykanie spotkanie młodzieży akademickiej izraelskiej, palestyńskiej i amerykańskiej. Tylko poprzez edukację i spotkanie pokój może stać się naprawdę trwały – mówią organizatorzy.

Łaciński patriarcha Jerozolimy w rozmowie z Vatican News wyraził nadzieję w związku z porozumieniem osiągniętym między Hamasem a Izraelem, choć stwierdził, że „pojawi się wiele przeszkód i nie będzie to proste”. Zapewnił, że Patriarchat będzie pracował, aby „ułatwić wszystko, co może przynieść większy spokój mieszkańcom Gazy, Palestyńczykom i Izraelczykom”.

Patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa, w rozmowie z Mario Calabresim z Chora Media opowiada o dramacie mieszkańców Strefy Gazy, moralnych konsekwencjach wojny i trudnej drodze do pojednania. Podkreśla, że konflikt kiedyś ustanie, ale rany i wzajemna nieufność będą wymagały długiego procesu gojenia.

„Nie dlatego, że ktoś zasługuje na przebaczenie, ale dlatego, że ja chcę być wolny” – mówi Palestyńczyk Aziz Abu Sarah, który w młodości stracił brata. „Opłakuję nie tylko moich rodziców, ale i dzieci w Gazie” – dodaje Izraelczyk Maoz Inon, którego rodzice zginęli 7 października. Choć pochodzą z dwóch zwaśnionych narodów, połączył ich ból – i decyzja, by nie odpowiadać nienawiścią.

W czasie ostatniej wizyty w Izraelu pod koniec listopada sekretarz stanu USA Antony Blinken ostrzegł władze tego kraju, że interwencja zbrojna w Strefie Gazy musi zakończyć się jeszcze w grudniu; obecnie ten cel wydaje się jednak bardzo trudny do zrealizowania - poinformował w niedzielę portal brytyjskiego tygodnika „Economist”.

Do niespodziewanego dyplomatycznego gestu doszło ze strony Chin, które przedstawiły propozycję dotyczącą rozejmu między Palestyną a Izraelem. Pomysł ogłosił tamtejszy minister spraw zagranicznych Wang Yi.

Fala czerwonych płomieni rozświetliła niebo, gdy ogłuszające wybuchy z obrzeży miasta Gaza obudziły ludzi - podaje agencja AP, wskazując, że uderzenia były silne.

Sytuacja w Strefie Gazy jest nadal niespokojna. W środę rano izraelska armia przeprowadziła kolejne ataki lotnicze na Gazę, uderzając w domy wysokich rangą członków Hamasu.

Konflikt trwający kilka miesięcy przyniósł kolejną eskalację przemocy. W poniedziałek (10.05) przed meczetem Al-Aksa, palestyńscy demonstranci obrzucili kamieniami policjantów, ta w odwecie użyła granatów hukowych i gazu łzawiącego - informuje PAP.

Izrael odłożył w piątek akcję szczepień Palestyńczyków na Covid-19 i nie wiadomo, kiedy się ona rozpocznie. COGAT - wojskowa agencja izraelska koordynująca współpracę z Autonomią Palestyńską - poinformowała, że opóźnienia spowodowane są problemami administracyjnymi.

Tysiące propalestyńskich demonstrantów protestowało w sobotę w Paryżu i Londynie przeciwko bombardowaniu przez armię izraelską Strefy Gazy, domagając się też zniesienia blokady tego terytorium. Demonstracje odbyły się też w Lille, Lyonie, Marsylii i Strasburgu.

{{ article.description }}