Facebook / mł
Od tego, jak postrzegamy Boga Ojca, a także Maryję zależy to, jak widzimy Kościół, sakramenty, duszpasterstwo. Jeśli Ojciec wciąż pozostaje rozgniewany, to istotnie nasze przebłagania, ekspiacje i wynagrodzenia nigdy się nie kończą. Odpowiednie nabożeństwa skupione są nie na miłości Ojca, tylko na grzechu i Jego rzekomej obrazie. W ten sposób podtrzymujemy co najwyżej nasze wypaczone wyobrażenia i nasze nieudolne próby wyjaśnienia tajemnicy. A chrześcijaństwo staje się religią udręki, smutku i lęku - pisze Dariusz Piórkowski SJ na swoim Facebooku.
Od tego, jak postrzegamy Boga Ojca, a także Maryję zależy to, jak widzimy Kościół, sakramenty, duszpasterstwo. Jeśli Ojciec wciąż pozostaje rozgniewany, to istotnie nasze przebłagania, ekspiacje i wynagrodzenia nigdy się nie kończą. Odpowiednie nabożeństwa skupione są nie na miłości Ojca, tylko na grzechu i Jego rzekomej obrazie. W ten sposób podtrzymujemy co najwyżej nasze wypaczone wyobrażenia i nasze nieudolne próby wyjaśnienia tajemnicy. A chrześcijaństwo staje się religią udręki, smutku i lęku - pisze Dariusz Piórkowski SJ na swoim Facebooku.
Wielu z nas wychowało się na przekonaniu, błędnym teologicznie, ale katechizmowym, że „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze”. Dlaczego w takiego „Boga” łatwiej nam uwierzyć niż w miłosiernego Ojca Jezusa? - pyta w książce "Zrozumieć siebie, odkryć Boga" Jacek Prusak SJ. 
Wielu z nas wychowało się na przekonaniu, błędnym teologicznie, ale katechizmowym, że „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze”. Dlaczego w takiego „Boga” łatwiej nam uwierzyć niż w miłosiernego Ojca Jezusa? - pyta w książce "Zrozumieć siebie, odkryć Boga" Jacek Prusak SJ. 
Krzysztof Bronk / KAI / kk
Byłbym bardzo ostrożny w postrzeganiu pandemii koronawirusa jako kary Bożej. Powinniśmy raczej zastanowić się nad swoimi uchybieniami i nad sensem własnego życia – mówi kard. Dominik Duka w obszernym wywiadzie na temat obecnego kryzysu.
Byłbym bardzo ostrożny w postrzeganiu pandemii koronawirusa jako kary Bożej. Powinniśmy raczej zastanowić się nad swoimi uchybieniami i nad sensem własnego życia – mówi kard. Dominik Duka w obszernym wywiadzie na temat obecnego kryzysu.
Jezus, przychodząc do nas pod postacią chleba, nie zmienia właściwości tego chleba – Hostia wygląda jak chleb, smakuje jak chleb i potrafi przenosić wirusa jak chleb. Jeśli zminimalizujemy kontakt pomiędzy dłonią księdza a ustami osób przyjmujących Komunię, ryzyko zarażenia będzie dużo mniejsze.
Jezus, przychodząc do nas pod postacią chleba, nie zmienia właściwości tego chleba – Hostia wygląda jak chleb, smakuje jak chleb i potrafi przenosić wirusa jak chleb. Jeśli zminimalizujemy kontakt pomiędzy dłonią księdza a ustami osób przyjmujących Komunię, ryzyko zarażenia będzie dużo mniejsze.
Mieczysław Łusiak SJ
Tego rodzaju zachowanie dziś jest dla nas chrześcijan cenniejsze nawet od uczestnictwa w Eucharystii, nawet tej niedzielnej. Dziś tego od nas oczekuje Chrystus. To jest specyfika tego czasu. Czasu miłości.
Tego rodzaju zachowanie dziś jest dla nas chrześcijan cenniejsze nawet od uczestnictwa w Eucharystii, nawet tej niedzielnej. Dziś tego od nas oczekuje Chrystus. To jest specyfika tego czasu. Czasu miłości.
KAI / kk
Przed fałszywą doktryną i nauczaniem w obliczu zagrożenia epidemią koronawirusem przestrzegł na internetowym nagraniu ks. dr Przemysław Sawa, ewangelizator i dyrektor Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody w Bielsku-Białej.
Przed fałszywą doktryną i nauczaniem w obliczu zagrożenia epidemią koronawirusem przestrzegł na internetowym nagraniu ks. dr Przemysław Sawa, ewangelizator i dyrektor Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody w Bielsku-Białej.
Chrześcijanin, który zdecyduje się na lekturę Starego Testamentu, może z tego powodu co rusz doznać ogromnego szoku, zmieszania i niezrozumienia - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Chrześcijanin, który zdecyduje się na lekturę Starego Testamentu, może z tego powodu co rusz doznać ogromnego szoku, zmieszania i niezrozumienia - pisze Dariusz Piórkowski SJ.
Bojaźń Boża to nic innego jak szacunek do Boga, ale oparty na świadomości tego, że On pierwszy mnie ukochał i okazał mi szacunek. W wychowywaniu innych do wiary nie można straszyć, ponieważ chce się szybko osiągnąć efekty. Tak się tresuje.
Bojaźń Boża to nic innego jak szacunek do Boga, ale oparty na świadomości tego, że On pierwszy mnie ukochał i okazał mi szacunek. W wychowywaniu innych do wiary nie można straszyć, ponieważ chce się szybko osiągnąć efekty. Tak się tresuje.
Często słyszmy sformułowanie "kara boża". Czy miłosierny Bóg może karać człowieka? Jeśli tak, to w jaki sposób? Poznaj odpowiedź.
Często słyszmy sformułowanie "kara boża". Czy miłosierny Bóg może karać człowieka? Jeśli tak, to w jaki sposób? Poznaj odpowiedź.
Radio Watykańskie / slo
Silne wstrząsy sejsmiczne ponownie nawiedziły północne Włochy, gdzie 20 maja doszło już do podobnego kataklizmu. Znów są zabici, w tym ksiądz przywalony gruzami kościoła w Rovereto, jest wielu rannych i kolejne poważne zniszczenia.
Silne wstrząsy sejsmiczne ponownie nawiedziły północne Włochy, gdzie 20 maja doszło już do podobnego kataklizmu. Znów są zabici, w tym ksiądz przywalony gruzami kościoła w Rovereto, jest wielu rannych i kolejne poważne zniszczenia.