KAI / pk
- Jeśli pada pytanie: co zrobić, aby całe grupy ludzi przestały się bać, by wejść do Kościoła - a taka jest dziś sytuacja - to trzeba coś z tym zrobić. To prawda, że wśród tych osób znajdują się np. osoby ze społeczności LGBT+, ale zmierzenie się z tą prawdą nie jest zaproszeniem do zmiany doktryny. Pytanie dotyczy tego co zrobić, aby ci ludzie, a także inni nie bali się wejść do Kościoła i wejść na drogę zbawienia - wyjaśnia kardynał nominat Grzegorz Ryś.
- Jeśli pada pytanie: co zrobić, aby całe grupy ludzi przestały się bać, by wejść do Kościoła - a taka jest dziś sytuacja - to trzeba coś z tym zrobić. To prawda, że wśród tych osób znajdują się np. osoby ze społeczności LGBT+, ale zmierzenie się z tą prawdą nie jest zaproszeniem do zmiany doktryny. Pytanie dotyczy tego co zrobić, aby ci ludzie, a także inni nie bali się wejść do Kościoła i wejść na drogę zbawienia - wyjaśnia kardynał nominat Grzegorz Ryś.
"Wizja Kościoła, który gromadzi właśnie takie osoby - zamknięte na innych, odrzucające tych, którzy jakkolwiek pobłądzili czy odstają od tej ich wizji doskonałości czy nieskazitelności - jest przerażająca. To nie jest w gruncie rzeczy Kościół, tylko sekta jak się patrzy! Kościół, który nie rozumie radości Boga z tego, że ktoś wraca. Kościół, który w ogóle nie czyta woli Bożej. Wolą Ojca jest, żeby nie zginął żaden, nawet najmniejszy' - pisze kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
"Wizja Kościoła, który gromadzi właśnie takie osoby - zamknięte na innych, odrzucające tych, którzy jakkolwiek pobłądzili czy odstają od tej ich wizji doskonałości czy nieskazitelności - jest przerażająca. To nie jest w gruncie rzeczy Kościół, tylko sekta jak się patrzy! Kościół, który nie rozumie radości Boga z tego, że ktoś wraca. Kościół, który w ogóle nie czyta woli Bożej. Wolą Ojca jest, żeby nie zginął żaden, nawet najmniejszy' - pisze kard. Grzegorz Ryś w książce "Jak Bóg pomyślał Kościół Odnaleźć się mimo kryzysu". Autor ukazuje w niej fascynującą wizję Kościoła, jakiego chciał Bóg.
KAI / pk
- Uświadomiłem sobie, że Ulmom przecież nie udało się uratować Żydów. Oddali życie, żeby uratować Żydów. Oddali życie, ale nie uratowali. Ich żydowskich domowników rozstrzelano przed nimi. Ulmowie umierali, mając przed oczyma siedem ciał ludzi, którym próbowali stworzyć bezpieczny dom przez szesnaście miesięcy i uratować ich życie. Okazało się, że nie dali rady - mówi kard. Grzegorz Ryś. Przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem wskazuje, jak beatyfikacja rodziny Ulmów wpłynie na dialog chrześcijańsko-żydowski w Polsce.
- Uświadomiłem sobie, że Ulmom przecież nie udało się uratować Żydów. Oddali życie, żeby uratować Żydów. Oddali życie, ale nie uratowali. Ich żydowskich domowników rozstrzelano przed nimi. Ulmowie umierali, mając przed oczyma siedem ciał ludzi, którym próbowali stworzyć bezpieczny dom przez szesnaście miesięcy i uratować ich życie. Okazało się, że nie dali rady - mówi kard. Grzegorz Ryś. Przewodniczący Komitetu KEP ds. Dialogu z Judaizmem wskazuje, jak beatyfikacja rodziny Ulmów wpłynie na dialog chrześcijańsko-żydowski w Polsce.
KAI/dm
- Nigdy nie czujcie się lepsi od swojego Kościoła. Nigdy nie czujcie się lepsi od Kościoła, w którym żyjecie. Zawsze, kiedy widzicie w Kościele niekonsekwencje, zawsze kiedy widzicie w Kościele opór wobec Słowa Bożego, stawiajcie sobie pytanie o własne nawrócenie - mówił w niedzielę kard. Ryś do przybyłych do kościoła N.M.P. Królowej Polski w Łodzi na Diecezjalny Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
- Nigdy nie czujcie się lepsi od swojego Kościoła. Nigdy nie czujcie się lepsi od Kościoła, w którym żyjecie. Zawsze, kiedy widzicie w Kościele niekonsekwencje, zawsze kiedy widzicie w Kościele opór wobec Słowa Bożego, stawiajcie sobie pytanie o własne nawrócenie - mówił w niedzielę kard. Ryś do przybyłych do kościoła N.M.P. Królowej Polski w Łodzi na Diecezjalny Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
KAI / pk
- Pielgrzymka jest czasem uczenia się Kościoła. Myślę, że każdy, kto wybierze się na pielgrzymkę, ma takie piękne doświadczenie tego, czym jest Kościół, czym Kościół może być. Jest to jeden z pięknych walorów pielgrzymowania - mówił kard. nominat Grzegorz Ryś.
- Pielgrzymka jest czasem uczenia się Kościoła. Myślę, że każdy, kto wybierze się na pielgrzymkę, ma takie piękne doświadczenie tego, czym jest Kościół, czym Kościół może być. Jest to jeden z pięknych walorów pielgrzymowania - mówił kard. nominat Grzegorz Ryś.