Mocne słowa kard. Grzegorza Rysia: Bóg nie stworzył Auschwitz, Bóg stworzył człowieka
Trzy tysiące osób wzięło udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. Uroczystości odbyły się z udziałem grupy 56 ocalałych oraz przywódców kilkudziesięciu państw świata. Modlitwę wielowyznaniową odmówili przedstawiciele judaizmu, Kościołów chrześcijańskich - katolickiego, prawosławnego, protestanckiego, oraz islamu.
- W uroczystościach uczestniczyło 3000 osób, w tym 56 ocalałych, przedstawiciele państw i liderzy religijni różnych wyznań, którzy wspólnie modlili się w intencji pamięci ofiar.
- Kardynał Grzegorz Ryś podkreślił, że pamięć o ofiarach Auschwitz jest niezbędna dla kształtowania przyszłości, a brak pamięci skutkuje brakiem tworzenia czegokolwiek.
- Kardynał poruszył kwestię teologiczną, wskazując, że Bóg nie stworzył Auschwitz, ale stworzył człowieka, który ma wolność wyboru - zarówno do czynienia dobra, jak i zła.
- Uroczystości zakończyły się wielowyznaniową modlitwą, w której wzięli udział przedstawiciele judaizmu, katolickiego, prawosławnego, protestanckiego i islamskiego duchowieństwa.
Obecny na uroczystościach kardynał Grzegorz Ryś, proszony o podsumowanie obchodów wskazał, że szczególnie wybrzmiało tu słowo "pamięć". - Dla każdego historyka pamięć jest czymś innym niż historia. Jan Paweł II również ten temat bardzo podkreślał, że bez pamięci jesteśmy niczym i nie tworzymy niczego. To jest nasz wybór, co zapamiętamy i co będziemy chcieli prowadzić dalej, wybór, który wiąże się z przyszłością i naszą dignitas - mówił.
Pytanie o rolę Boga w tragedii Auschwitz-Birkenau
Metropolita łódzki skupiał się też na teologicznym aspekcie, gdyż od lat wiele osób zadaje pytanie o rolę Boga w tragedii Auschwitz-Birkenau. - Pytanie tyczy się człowieka i Boga. Bóg nie stworzył Auschwitz, Bóg stworzył człowieka. Jest taki tekst z Pisma Świętego, że gdy stworzył człowieka, widział, że jest on dobry. Częścią tego dobra jest wolność. Dzięki wolności możemy robić rzeczy dobre i także rzeczy złe. Być może jest coś nie tak w tym, że my winimy Boga za nasze wolne wybory, za nasze wolne czyny. Bóg bardzo dużo cierpiał w każdym pojedynczym człowieku, który tutaj był. Bóg w tym miejscu bardzo cierpiał - podkreślił kardynał.
Wychodzenie poza religię i denominację
Metropolita łódzki przypominał, że w Auschwitz-Birkenau cierpieli i ginęli też duchowni. - Przykład świętego Maksymiliana jest oczywisty, ale Marian Turski powiedział mi kiedyś, że kiedy przyjechał w transporcie do Auschwitz i kiedy wychodził z wagonu, zgubił okulary. To oznaczało śmierć, bo bez okularów nie przeżyjesz. Nie wiesz co się wokół ciebie dzieje. Ludzie z jego bloku kupili mu nowe okulary, oferując w zamian swój chleb. Za chleb kupili mu okulary i teraz może dzięki temu z nami być i przed nami występować. Więc to nie jest tylko i wyłącznie kwestia kapłanów, mamy tutaj do czynienia z czymś, co wychodzi poza religię, poza denominację - mówił, podsumowując uroczystości kardynał Ryś.
Wspólna modlitwa w Auschwitz
Podczas modlitwy kończącej uroczystości wyznawcy judaizmu odmówili wysławiającą imię Boże modlitwę "Kadisz" oraz żydowską modlitwę żałobną "El Male Rachamim" (Boże miłosierny). Zaintonował ją naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Z kolei Psalm 42 "Tęsknota za Bogiem i świątynią" odmówili duchowni reprezentujący różne grupy ofiar: przedstawiciele judaizmu, Kościołów chrześcijańskich - katolickiego, prawosławnego, protestanckiego, oraz islamu. Psalm odmówiono w językach polskim, angielskim i starocerkiewnosłowiańskim. Wśród modlących się byli m.in.: nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi, metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś, biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel oraz zwierzchnik diecezji cieszyńskiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego bp Adrian Korczago.
Do momentu wyzwolenia ok. 7 tys. więźniów przebywających na terenie obozu przez żołnierzy Armii Czerwonej, niemieccy naziści zamordowali w Auschwitz ok. 1,1 mln osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, sowieckich jeńców wojennych oraz ludzi innych narodowości.
Źródło: Vatican News / pk
Skomentuj artykuł