wp.pl / ml
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny odniósł się do słów Tadeusza Cymańskiego.
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny odniósł się do słów Tadeusza Cymańskiego.
Agnieszka Masłowska / DEON.pl
Dlaczego temat stosowania kar cielesnych jako formy wychowywania dzieci powoduje w naszym społeczeństwie tak skrajne reakcje? Czy w imię miłości mamy prawo używać przemocy wobec dzieci? Dlaczego tak zawzięcie bronimy klapsów, a szukając argumentów za, powołujemy się nawet na autorytety Biblii? Co ryzykujemy bijąc?
Dlaczego temat stosowania kar cielesnych jako formy wychowywania dzieci powoduje w naszym społeczeństwie tak skrajne reakcje? Czy w imię miłości mamy prawo używać przemocy wobec dzieci? Dlaczego tak zawzięcie bronimy klapsów, a szukając argumentów za, powołujemy się nawet na autorytety Biblii? Co ryzykujemy bijąc?
PAP / drr
Przed sądem stanie matka, która w jednej z zielonogórskich galerii handlowych skarciła swego trzyletniego synka klapsem. Ojciec groził dziecku pobiciem. Doniesienie w tej sprawie złożyła jedna z klientek, która widziała jak rodzice obchodzili się z chłopczykiem.
Przed sądem stanie matka, która w jednej z zielonogórskich galerii handlowych skarciła swego trzyletniego synka klapsem. Ojciec groził dziecku pobiciem. Doniesienie w tej sprawie złożyła jedna z klientek, która widziała jak rodzice obchodzili się z chłopczykiem.
Bożena Wałach
Zmienia się wyobrażenie o wychowywaniu dzieci. Powoli pryska mit o nieomylności rodzica. Przyzwyczajamy się do tego, że nie jesteśmy ideałami. Gdy pojawia się kryzys, nie bójmy się szukać pomocy - radzi Krzysztof Szwajca, psychiatra. I dodaje: - Jesteśmy po to, by pokazać rodzinie, że jest wystarczająco silna, by radzić sobie z problemami.
Zmienia się wyobrażenie o wychowywaniu dzieci. Powoli pryska mit o nieomylności rodzica. Przyzwyczajamy się do tego, że nie jesteśmy ideałami. Gdy pojawia się kryzys, nie bójmy się szukać pomocy - radzi Krzysztof Szwajca, psychiatra. I dodaje: - Jesteśmy po to, by pokazać rodzinie, że jest wystarczająco silna, by radzić sobie z problemami.
AS, (R) / dziennik.com / slo
Trzylatki karane za złe zachowanie klapsami mogą potem wykazać się agresywnym zachowaniem. Naukowcy tłumaczą, że klapsy i fizyczne karcenie wykształca u dzieci strach raczej niż zrozumienie sytuacji.
Trzylatki karane za złe zachowanie klapsami mogą potem wykazać się agresywnym zachowaniem. Naukowcy tłumaczą, że klapsy i fizyczne karcenie wykształca u dzieci strach raczej niż zrozumienie sytuacji.
Logo źródła: Posłaniec Anna Błasiak / "Posłaniec" sierpień 2008
Znaczny procent rodziców w Polsce uznaje za dopuszczalne uderzenie dziecka. Uważają oni dziecko za swoją własność. Są przekonani, że mogą o nim w pełni decydować, bo mają nad nim nieograniczoną władzę. Tacy rodzice nie mają świadomości lub nie dopuszczają do siebie myśli, iż każdy klaps, nawet najsłabszy, boli i krzywdzi dziecko.
Znaczny procent rodziców w Polsce uznaje za dopuszczalne uderzenie dziecka. Uważają oni dziecko za swoją własność. Są przekonani, że mogą o nim w pełni decydować, bo mają nad nim nieograniczoną władzę. Tacy rodzice nie mają świadomości lub nie dopuszczają do siebie myśli, iż każdy klaps, nawet najsłabszy, boli i krzywdzi dziecko.