KAI / mh
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obchodzona przez Kościół katolicki 15 sierpnia, sięga V wieku i jest rozpowszechniona w całym chrześcijaństwie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Nowy Testament nigdzie nie wspomina o ostatnich dniach życia, śmierci i o Wniebowzięciu Matki Bożej. Nie ma Jej grobu ani Jej relikwii.
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obchodzona przez Kościół katolicki 15 sierpnia, sięga V wieku i jest rozpowszechniona w całym chrześcijaństwie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Nowy Testament nigdzie nie wspomina o ostatnich dniach życia, śmierci i o Wniebowzięciu Matki Bożej. Nie ma Jej grobu ani Jej relikwii.
Ten tytuł felietonu specjalnie tak skonstruowałem, by zaakcentować zbieżność brzmienia słów "zboże" i "Bóg". Rzadko na to zwracamy uwagę, a w okolicach uroczystości Matki Bożej Zielnej warto to przypomnieć.
Ten tytuł felietonu specjalnie tak skonstruowałem, by zaakcentować zbieżność brzmienia słów "zboże" i "Bóg". Rzadko na to zwracamy uwagę, a w okolicach uroczystości Matki Bożej Zielnej warto to przypomnieć.
KAI / mh
Na znaczenie radości wypływającej z wiary, a tkwiącej w głębi bawarskiej kultury, dla przezwyciężenia obecnego w świecie zła - zwrócił uwagę papież spotykając się wczoraj wieczorem z pielgrzymami przybyłymi do Castel Gandolfo z diecezji Monachium-Fryzynga.
Na znaczenie radości wypływającej z wiary, a tkwiącej w głębi bawarskiej kultury, dla przezwyciężenia obecnego w świecie zła - zwrócił uwagę papież spotykając się wczoraj wieczorem z pielgrzymami przybyłymi do Castel Gandolfo z diecezji Monachium-Fryzynga.
W czasie wakacji mamy chyba jeszcze najwięcej kontaktu z przyrodą, z tym, co naturalne. Dla mieszczucha - a większość ludzi na tzw. Zachodzie żyje w miastach - przyroda to przedmiot tęsknot, przestrzeń wolności od cywilizacji, to skojarzenia ze zdrowiem, wytchnieniem i radością. Czy rzeczywiście owa przyroda jest naturalna? Czy możemy jej ufać i powierzyć się jej dobroczynnemu działaniu?
W czasie wakacji mamy chyba jeszcze najwięcej kontaktu z przyrodą, z tym, co naturalne. Dla mieszczucha - a większość ludzi na tzw. Zachodzie żyje w miastach - przyroda to przedmiot tęsknot, przestrzeń wolności od cywilizacji, to skojarzenia ze zdrowiem, wytchnieniem i radością. Czy rzeczywiście owa przyroda jest naturalna? Czy możemy jej ufać i powierzyć się jej dobroczynnemu działaniu?
KAI / im
Bractwo Kapłańskie św. Piusa X nie chce tworzyć "Kościoła paralelnego" ani też "paralelnego magisterium" - zapewnił w wywiadzie opublikowanym na łamach oficjalnego portalu lefebrystów jego przełożony generalny, bp Bernard Fellay. Odniósł się w nim do zakończonej w minioną sobotę kapituły generalnej Bractwa oraz relacji z Rzymem. Z jego wypowiedzi można pośrednio wyczytać, że tekst przedstawiony przez Stolicę Apostolską 13 czerwca b.r. nie uważa on za możliwy do przyjęcia.
Bractwo Kapłańskie św. Piusa X nie chce tworzyć "Kościoła paralelnego" ani też "paralelnego magisterium" - zapewnił w wywiadzie opublikowanym na łamach oficjalnego portalu lefebrystów jego przełożony generalny, bp Bernard Fellay. Odniósł się w nim do zakończonej w minioną sobotę kapituły generalnej Bractwa oraz relacji z Rzymem. Z jego wypowiedzi można pośrednio wyczytać, że tekst przedstawiony przez Stolicę Apostolską 13 czerwca b.r. nie uważa on za możliwy do przyjęcia.
Kiedy egzaminowałem z traktatu o Trójcy Świętej panował w Rzymie (i panuje nadal) dokuczliwy upał. Już sam stres egzaminacyjny sprzyja występowaniu potów, a cóż dopiero, kiedy w cieniu temperatura przekracza 30 stopni. Tym bardziej ceniłem (ale oczywiście nie miało to wpływu na stopień), kiedy ktoś ubrał się stosownie do egzaminu, który jest szczególnym aktem akademickim.
Kiedy egzaminowałem z traktatu o Trójcy Świętej panował w Rzymie (i panuje nadal) dokuczliwy upał. Już sam stres egzaminacyjny sprzyja występowaniu potów, a cóż dopiero, kiedy w cieniu temperatura przekracza 30 stopni. Tym bardziej ceniłem (ale oczywiście nie miało to wpływu na stopień), kiedy ktoś ubrał się stosownie do egzaminu, który jest szczególnym aktem akademickim.
Liczby wydają się być fetyszem współczesnej kultury zachodniej (N. Rescher). Wprost obsesyjnie lubujemy się w wskaźnikach, poziomach, kursach, stopniach, rankingach. Przyjmuje się nieraz, że tylko tworzenie systemów kwantyfikacji jest drogą do dostarczenia spójnej, wiarygodnej, wiedzotwórczej informacji i prowadzi do autentycznego rozumienia.
Liczby wydają się być fetyszem współczesnej kultury zachodniej (N. Rescher). Wprost obsesyjnie lubujemy się w wskaźnikach, poziomach, kursach, stopniach, rankingach. Przyjmuje się nieraz, że tylko tworzenie systemów kwantyfikacji jest drogą do dostarczenia spójnej, wiarygodnej, wiedzotwórczej informacji i prowadzi do autentycznego rozumienia.
Mamy trudność z przeżywaniem radości, z byciem szczęśliwymi z tego powodu, że jesteśmy katolikami. Mamy także problem z okazywaniem tego szczęścia innym ludziom. Szkoda. Co bowiem innego może bardziej przyciągać do Kościoła, niż jego szczerze szczęśliwi członkowie?
Mamy trudność z przeżywaniem radości, z byciem szczęśliwymi z tego powodu, że jesteśmy katolikami. Mamy także problem z okazywaniem tego szczęścia innym ludziom. Szkoda. Co bowiem innego może bardziej przyciągać do Kościoła, niż jego szczerze szczęśliwi członkowie?
Dorośli często odchodzą od wiary w wydaniu dziecinnym - od "bozi". To ogromny problem stojący przed polskim Kościołem - pomóc w dorastaniu do dojrzałego przeżywania wiary.
Dorośli często odchodzą od wiary w wydaniu dziecinnym - od "bozi". To ogromny problem stojący przed polskim Kościołem - pomóc w dorastaniu do dojrzałego przeżywania wiary.
Kościół przypomina nam, że choć jako jednostki i lokalne wspólnoty niektórzy wolą św. Piotra, a inni opowiadają się za św. Pawłem, to nie powinniśmy nigdy ulegać pokusie podziału, gdyż wszyscy, mimo różnic, jesteśmy dziećmi tego samego Boga.
Kościół przypomina nam, że choć jako jednostki i lokalne wspólnoty niektórzy wolą św. Piotra, a inni opowiadają się za św. Pawłem, to nie powinniśmy nigdy ulegać pokusie podziału, gdyż wszyscy, mimo różnic, jesteśmy dziećmi tego samego Boga.
"Ej, Kuba, zróbmy coś szalonego! - Ok, chodźmy do kościoła". To jeden z moich ulubionych demotywatorów - pisze Maciej Chanaka OP...
"Ej, Kuba, zróbmy coś szalonego! - Ok, chodźmy do kościoła". To jeden z moich ulubionych demotywatorów - pisze Maciej Chanaka OP...
Rozgarnięty katolik wierzy w Kościół, gdyż jego Głową jest Chrystus, które daje nam Słowo i sakramenty, a nie ze względu na wyimaginowaną świętość Kurii rzymskiej.
Rozgarnięty katolik wierzy w Kościół, gdyż jego Głową jest Chrystus, które daje nam Słowo i sakramenty, a nie ze względu na wyimaginowaną świętość Kurii rzymskiej.
PAP / wm
Ruch Palikota chce, by Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) mógł kontrolować kościoły i związki wyznaniowe, czy zgodnie z prawem gromadzą i przechowują dane swoich wiernych. Klub złożył we wtorek w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie.
Ruch Palikota chce, by Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) mógł kontrolować kościoły i związki wyznaniowe, czy zgodnie z prawem gromadzą i przechowują dane swoich wiernych. Klub złożył we wtorek w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie.
Co zrobić, gdy jawny lub utajony antyklerykalizm prezentują sami katolicy? Gdy ci, którzy co tydzień uczestniczą w Eucharystii, przyjmują księdza z wizytą, przystępują do sakramentów, na swoich pasterzy i na swoją owczarnię patrzą spode łba?
Co zrobić, gdy jawny lub utajony antyklerykalizm prezentują sami katolicy? Gdy ci, którzy co tydzień uczestniczą w Eucharystii, przyjmują księdza z wizytą, przystępują do sakramentów, na swoich pasterzy i na swoją owczarnię patrzą spode łba?
PAP / Radio Watykański / CTV / im
Podczas niedzielnego spotkania z wiernymi w Watykanie papież Benedykt XVI pozdrowił uczestników trwających w Polsce uroczystości upamiętniających 25. rocznicę pielgrzymki Jana Pawła II. Bierze w nich udział sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone.
Podczas niedzielnego spotkania z wiernymi w Watykanie papież Benedykt XVI pozdrowił uczestników trwających w Polsce uroczystości upamiętniających 25. rocznicę pielgrzymki Jana Pawła II. Bierze w nich udział sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone.
PAP / im
Czterech katolickich studentów w Wietnamie zostało skazanych w czwartek na kary od trzech lat więzienia w zawieszeniu do 3,5 roku za kratkami za antypaństwową propagandę - podały źródła sądowe.
Czterech katolickich studentów w Wietnamie zostało skazanych w czwartek na kary od trzech lat więzienia w zawieszeniu do 3,5 roku za kratkami za antypaństwową propagandę - podały źródła sądowe.
Katechizm Kościoła Katolickiego
Obraz Kościoła jako ludu Bożego nie sprawia współczesnemu człowiekowi zbyt wiele trudności. Znacznie więcej nieporozumień rodzi się przy wprowadzaniu innego obrazu Kościoła: Ciała Chrystusa. Znaczenie tego określenia wyjaśnia święty Paweł, gdy pisze, że "jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność - podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami" (Rz 12, 4-5). Tłumaczy też, że Głową całego Ciala - Kościele jest Jezus Chrystus (Kol 1, 18).
Obraz Kościoła jako ludu Bożego nie sprawia współczesnemu człowiekowi zbyt wiele trudności. Znacznie więcej nieporozumień rodzi się przy wprowadzaniu innego obrazu Kościoła: Ciała Chrystusa. Znaczenie tego określenia wyjaśnia święty Paweł, gdy pisze, że "jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność - podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami" (Rz 12, 4-5). Tłumaczy też, że Głową całego Ciala - Kościele jest Jezus Chrystus (Kol 1, 18).
Katechizm Kościoła Katolickiego
Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w historii zbawienia. Poszukiwania takie domagają się porzucenia socjologicznego patrzenia na Kościół i widzenia w nim jedynie społeczności uformowanej na wzór innych społeczności ludzkich. Ważne jest też w tej kwestii sięgnięcie do Bożego objawienia, dzięki któremu możliwe jest odczytanie Bożego zamiaru związanego z powołaniem i istnieniem w świecie Kościoła.
Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w historii zbawienia. Poszukiwania takie domagają się porzucenia socjologicznego patrzenia na Kościół i widzenia w nim jedynie społeczności uformowanej na wzór innych społeczności ludzkich. Ważne jest też w tej kwestii sięgnięcie do Bożego objawienia, dzięki któremu możliwe jest odczytanie Bożego zamiaru związanego z powołaniem i istnieniem w świecie Kościoła.
Katechizm Kościoła Katolickiego
Dzisiejszemu człowiekowi, który przyzwyczajony jest do logicznego myślenia, niezrozumiałe jest, dlaczego do "wierzenia w Boga" i "wierzenia Bogu" nie wystarczy jego indywidualne zwracanie się do Boga i dlaczego chrześcijanie tak mocno podkreślają konieczność nawiązywania takiego kontaktu za pośrednictwem Kościoła.
Dzisiejszemu człowiekowi, który przyzwyczajony jest do logicznego myślenia, niezrozumiałe jest, dlaczego do "wierzenia w Boga" i "wierzenia Bogu" nie wystarczy jego indywidualne zwracanie się do Boga i dlaczego chrześcijanie tak mocno podkreślają konieczność nawiązywania takiego kontaktu za pośrednictwem Kościoła.
Katechizm Kościoła Katolickiego
Tajemnica Kościoła pozostaje niezrozumiała do chwili przyjęcia, że jego założycielem jest Jezus Chrystus oraz że On żyje i wypełnia za pośrednictwem Kościoła swoje zbawcze posłannictwo do świata. Jak to możliwe? W jaki sposób Chrystus żyje w Kościele i działa za jego pośrednictwem?
Tajemnica Kościoła pozostaje niezrozumiała do chwili przyjęcia, że jego założycielem jest Jezus Chrystus oraz że On żyje i wypełnia za pośrednictwem Kościoła swoje zbawcze posłannictwo do świata. Jak to możliwe? W jaki sposób Chrystus żyje w Kościele i działa za jego pośrednictwem?
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}