Dożywotnie funkcje w dzisiejszym świecie uchodzą za przeżytek. Dożywotnio można być ojcem lub dziadkiem, ale nie papieżem społeczności liczącej 1,2 mld osób, zwłaszcza gdy samemu podupada się na zdrowiu. Benedykt XVI wie o tym lepiej od innych.
Dożywotnie funkcje w dzisiejszym świecie uchodzą za przeżytek. Dożywotnio można być ojcem lub dziadkiem, ale nie papieżem społeczności liczącej 1,2 mld osób, zwłaszcza gdy samemu podupada się na zdrowiu. Benedykt XVI wie o tym lepiej od innych.
Ogłoszoną dziś decyzję Benedykta XVI o jego rychłej abdykacji okrywa zasłona tajemnicy. Znając Ojca Świętego, możemy jednak być pewni, że decyzja ta została "skonsultowana" z Bogiem i głęboko przemyślana.
Ogłoszoną dziś decyzję Benedykta XVI o jego rychłej abdykacji okrywa zasłona tajemnicy. Znając Ojca Świętego, możemy jednak być pewni, że decyzja ta została "skonsultowana" z Bogiem i głęboko przemyślana.
KAI / mh
W mojej pamięci kard. Glemp pozostanie człowiekiem szczerej dobroci, którego cechowała prostota, otwartość i serdeczne oddanie sprawie Kościoła w Polsce i na świecie - napisał w telegramie kondolencyjnym skierowanym na ręce kard. Kazimierza Nycza Benedykt XVI.
W mojej pamięci kard. Glemp pozostanie człowiekiem szczerej dobroci, którego cechowała prostota, otwartość i serdeczne oddanie sprawie Kościoła w Polsce i na świecie - napisał w telegramie kondolencyjnym skierowanym na ręce kard. Kazimierza Nycza Benedykt XVI.
Czy można powiedzieć, że Jezus sobie z czymś nie radzi? Albo inaczej - czy Bóg, którego Kościół nazywa wszechmogącym, zawsze wygrywa?
Czy można powiedzieć, że Jezus sobie z czymś nie radzi? Albo inaczej - czy Bóg, którego Kościół nazywa wszechmogącym, zawsze wygrywa?
PAP / drr
Gorącą dyskusję wywołał wystrój szopki w kościele we Florencji, którą proboszcz określił jako wymierzoną w "laicki fanatyzm". Obok zdjęć Hitlera i Stalina, umieszczono tam portrety współczesnych intelektualistów uznanych za wrogów Kościoła.
Gorącą dyskusję wywołał wystrój szopki w kościele we Florencji, którą proboszcz określił jako wymierzoną w "laicki fanatyzm". Obok zdjęć Hitlera i Stalina, umieszczono tam portrety współczesnych intelektualistów uznanych za wrogów Kościoła.
Polscy ateiści kontynuują bilboardową akcję promowania niewiary. W kolejnych miastach propagują nowe hasło: "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam", próbując budować ateistyczną wspólnotę. Jednak w sumie niełatwo dociec, o co tak naprawdę im chodzi.
Polscy ateiści kontynuują bilboardową akcję promowania niewiary. W kolejnych miastach propagują nowe hasło: "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam", próbując budować ateistyczną wspólnotę. Jednak w sumie niełatwo dociec, o co tak naprawdę im chodzi.
KAI / mh
Interwencje u władz w sprawie zwolnienia internowanych, otoczenie ich opieką duchową i materialną, a także ich rodzin, opieka duszpasterska nad strajkującymi, modlitwy za naród i spokój społeczny w kraju - to tylko niektóre działania podjęte przez Kościół katolicki w pierwszych tygodniach stanu wojennego - podkreśla historyk dr hab. Jan Żaryn. Poniżej drukujemy jego artykuł na temat pierwszych reakcji Kościoła na wprowadzenie stanu wojennego. Dzisiaj mija 31. rocznica tego wydarzenia.
Interwencje u władz w sprawie zwolnienia internowanych, otoczenie ich opieką duchową i materialną, a także ich rodzin, opieka duszpasterska nad strajkującymi, modlitwy za naród i spokój społeczny w kraju - to tylko niektóre działania podjęte przez Kościół katolicki w pierwszych tygodniach stanu wojennego - podkreśla historyk dr hab. Jan Żaryn. Poniżej drukujemy jego artykuł na temat pierwszych reakcji Kościoła na wprowadzenie stanu wojennego. Dzisiaj mija 31. rocznica tego wydarzenia.
Mówi się, że w mediach zdecydowanie dominują złe informacje, bo najlepiej się sprzedają. Spróbujmy inaczej. Co pod koniec listopada możemy zaliczyć zdecydowanie na plus? Zobaczmy.
Mówi się, że w mediach zdecydowanie dominują złe informacje, bo najlepiej się sprzedają. Spróbujmy inaczej. Co pod koniec listopada możemy zaliczyć zdecydowanie na plus? Zobaczmy.
Wszyscy widzimy, że Kościół się kurczy, że jest nas coraz mniej. Dlaczego tak się dzieje? Co robimy nie tak? I - najważniejsza sprawa - czy jesteśmy w stanie coś zmienić?
Wszyscy widzimy, że Kościół się kurczy, że jest nas coraz mniej. Dlaczego tak się dzieje? Co robimy nie tak? I - najważniejsza sprawa - czy jesteśmy w stanie coś zmienić?
KAI / mh
"Kościół katolicki nigdy nie nauczał, że życie dziecka poczętego jest ważniejsze od życia matki. Ich życie jest jednakowo cenne i święte z uwagi na wspólne im człowieczeństwo". W ten sposób rada stała episkopatu Irlandii odniosła się do głośnej sprawy śmierci Savity Halappanavar i jej dziecka, co media wciąż prezentują jako efekt obowiązywania w tym kraju zakazu aborcji.
"Kościół katolicki nigdy nie nauczał, że życie dziecka poczętego jest ważniejsze od życia matki. Ich życie jest jednakowo cenne i święte z uwagi na wspólne im człowieczeństwo". W ten sposób rada stała episkopatu Irlandii odniosła się do głośnej sprawy śmierci Savity Halappanavar i jej dziecka, co media wciąż prezentują jako efekt obowiązywania w tym kraju zakazu aborcji.
Henri de Lubac / Wydawnictwo WAM
Mówi się wiele o "Kościele Soboru Watykańskiego II". Mówi się także o "Kościele Piusa X", "Kościele Trydenckim" czy "Kościele Pawła VI". Pojawia się tu pewne nadużycie językowe. Jest to rodzaj akcentowania braku ciągłości, wyolbrzymiania go czy nawet insynuowania zerwań, uwypuklania cech potencjalnych, drugorzędnych, ze szkodą dla tego, co najistotniejsze, co trwa. Oznacza to zapominanie, że Sobory i Papieże, w samym sprawowaniu władzy, są jedynie sługami tradycji chrześcijańskiej. Znam tylko jeden Kościół, Kościół zawsze ten sam, Kościół Jezusa Chrystusa, Kościół Apostołów, którego historia jest z pewnością burzliwa, ale który odnawia się tylko po to, by pozostać sobą.
Mówi się wiele o "Kościele Soboru Watykańskiego II". Mówi się także o "Kościele Piusa X", "Kościele Trydenckim" czy "Kościele Pawła VI". Pojawia się tu pewne nadużycie językowe. Jest to rodzaj akcentowania braku ciągłości, wyolbrzymiania go czy nawet insynuowania zerwań, uwypuklania cech potencjalnych, drugorzędnych, ze szkodą dla tego, co najistotniejsze, co trwa. Oznacza to zapominanie, że Sobory i Papieże, w samym sprawowaniu władzy, są jedynie sługami tradycji chrześcijańskiej. Znam tylko jeden Kościół, Kościół zawsze ten sam, Kościół Jezusa Chrystusa, Kościół Apostołów, którego historia jest z pewnością burzliwa, ale który odnawia się tylko po to, by pozostać sobą.
Pół wieku od rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II - to dużo w życiu człowieka. Jednak nie tylko w skali historii Kościoła, lecz w perspektywie eschatologicznej to mniej niż mgnienie oka. Warto przyjąć taką, trudniejszą, ale i głęboko prawdziwszą perspektywę.
Pół wieku od rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II - to dużo w życiu człowieka. Jednak nie tylko w skali historii Kościoła, lecz w perspektywie eschatologicznej to mniej niż mgnienie oka. Warto przyjąć taką, trudniejszą, ale i głęboko prawdziwszą perspektywę.
KAI / mh
Wiarygodność programów informacyjnych i publicystycznych telewizji TVP, TVN oraz Polsat oceniana jest w bardzo zbliżony sposób, natomiast Telewizja Trwam darzona jest najmniejszym zaufaniem - wynika z badań Centrum badania Opinii Społecznych (CBOS). W porównaniu z wynikami z 2006 roku respondenci dostrzegają bardzo duży spadek przychylności mediów wobec Kościoła katolickiego.
Wiarygodność programów informacyjnych i publicystycznych telewizji TVP, TVN oraz Polsat oceniana jest w bardzo zbliżony sposób, natomiast Telewizja Trwam darzona jest najmniejszym zaufaniem - wynika z badań Centrum badania Opinii Społecznych (CBOS). W porównaniu z wynikami z 2006 roku respondenci dostrzegają bardzo duży spadek przychylności mediów wobec Kościoła katolickiego.
KAI / pz
Zdaniem kard. Kazimierza Nycza, w mówieniu o problemach i wyzwaniach Kościoła na świecie panuje zbytni europocentryzm.
Zdaniem kard. Kazimierza Nycza, w mówieniu o problemach i wyzwaniach Kościoła na świecie panuje zbytni europocentryzm.
Podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego, o. Adolfo Nicolas SJ, stwierdził, że zakon jezuitów nie został założony po to, by służyć św. Ignacemu Loyoli, lecz św. Piotrowi i Pawłowi, czyli Kościołowi powszechnemu. Pewnie z tego powodu nasz Generał uczestniczył w niedawno zakończonym Synodzie Biskupów na temat nowej ewangelizacji. Parę dni temu podzielił się swoimi spostrzeżeniami w związku z tym ważnym wydarzeniem w życiu Kościoła. Jego uwagi dają do myślenia i, co świadczy o jego wielkiej miłości do Kościoła, nie są to wyłącznie peany i zachwyty.
Podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego, o. Adolfo Nicolas SJ, stwierdził, że zakon jezuitów nie został założony po to, by służyć św. Ignacemu Loyoli, lecz św. Piotrowi i Pawłowi, czyli Kościołowi powszechnemu. Pewnie z tego powodu nasz Generał uczestniczył w niedawno zakończonym Synodzie Biskupów na temat nowej ewangelizacji. Parę dni temu podzielił się swoimi spostrzeżeniami w związku z tym ważnym wydarzeniem w życiu Kościoła. Jego uwagi dają do myślenia i, co świadczy o jego wielkiej miłości do Kościoła, nie są to wyłącznie peany i zachwyty.
Chodzenie do Kościoła jest oddawaniem kultu Jedynemu Bogu. Ma sens tylko wówczas, jeśli nie uznajemy w życiu innych bożków.
Chodzenie do Kościoła jest oddawaniem kultu Jedynemu Bogu. Ma sens tylko wówczas, jeśli nie uznajemy w życiu innych bożków.
Paweł Kozacki OP
Fakt, że Polska się spartyjniła nie ulega wątpliwości. Co prawda, odkąd pamiętam były u nas rozmaite różnice, pęknięcia i podziały polityczne, ale od momentu rozpadu POPiS-u zaczął się nowy etap.
Fakt, że Polska się spartyjniła nie ulega wątpliwości. Co prawda, odkąd pamiętam były u nas rozmaite różnice, pęknięcia i podziały polityczne, ale od momentu rozpadu POPiS-u zaczął się nowy etap.
Powinniśmy mieć świadomość, że do kościołów parafialnych przychodzi dziś mniejszość parafian. Ta sytuacja to dla nas wszystkich największe wyzwanie.
Powinniśmy mieć świadomość, że do kościołów parafialnych przychodzi dziś mniejszość parafian. Ta sytuacja to dla nas wszystkich największe wyzwanie.
Aktualności Katechizmu Kościoła Katolickiego oraz wyzwaniom związanym ze zbliżającym się Rokiem Wiary poświęcony był kongres teologiczny zorganizowany przez brazylijski episkopat. Spotkanie odbyło się na Papieskim Uniwersytecie Katolickim w Kurytybie. Zorganizowały je komisje duszpasterskie: nauki wiary, biblijno-katechetyczna i kultury i edukacji. W kongresie uczestniczył sekretarz watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary abp Luis Ladaria.
Aktualności Katechizmu Kościoła Katolickiego oraz wyzwaniom związanym ze zbliżającym się Rokiem Wiary poświęcony był kongres teologiczny zorganizowany przez brazylijski episkopat. Spotkanie odbyło się na Papieskim Uniwersytecie Katolickim w Kurytybie. Zorganizowały je komisje duszpasterskie: nauki wiary, biblijno-katechetyczna i kultury i edukacji. W kongresie uczestniczył sekretarz watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary abp Luis Ladaria.
Głównym powodem zawierania związków w urzędzie jest przekonanie o… łatwej procedurze rozwodowej. Duchowni niepotrzebnie zamartwiają się spadkiem liczby ślubów kościelnych. Należy odpowiedzieć na pytanie, czy małżeństwo jest wystarczającym powodem do dobrej imprezy i zabawy w tradycję, czy rzeczywistym momentem związania się z drugą osobą do końca życia.
Głównym powodem zawierania związków w urzędzie jest przekonanie o… łatwej procedurze rozwodowej. Duchowni niepotrzebnie zamartwiają się spadkiem liczby ślubów kościelnych. Należy odpowiedzieć na pytanie, czy małżeństwo jest wystarczającym powodem do dobrej imprezy i zabawy w tradycję, czy rzeczywistym momentem związania się z drugą osobą do końca życia.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}