Na naszych oczach - 50 lat po Soborze - Kościół na powrót zamienia się w oblężoną twierdzę. Łatwo dziś szafować oskarżeniami o zdradę, odstępstwo, herezję…
Na naszych oczach - 50 lat po Soborze - Kościół na powrót zamienia się w oblężoną twierdzę. Łatwo dziś szafować oskarżeniami o zdradę, odstępstwo, herezję…
KAI / mh
"To dobrze, że ci, którzy katechizują innych, mogą także sami doświadczyć ewangelizacji i re-ewangelizacji. Wszyscy jej dziś na nowo potrzebujemy" - powiedział biskup Piotr Libera zwracając się 29 sierpnia do katechetów.
"To dobrze, że ci, którzy katechizują innych, mogą także sami doświadczyć ewangelizacji i re-ewangelizacji. Wszyscy jej dziś na nowo potrzebujemy" - powiedział biskup Piotr Libera zwracając się 29 sierpnia do katechetów.
Wyłaniająca się z Ewangelii postać Jezusa Chrystusa jest fascynująca. Nie tylko dla Jego uczniów. Również niewierzący, choć nie podpisują się pod programem życia i pod przesłaniem nadziei Mistrza z Nazaretu, zwykle podziwiają Jego naukę i wrażliwość na potrzeby człowieka.
Wyłaniająca się z Ewangelii postać Jezusa Chrystusa jest fascynująca. Nie tylko dla Jego uczniów. Również niewierzący, choć nie podpisują się pod programem życia i pod przesłaniem nadziei Mistrza z Nazaretu, zwykle podziwiają Jego naukę i wrażliwość na potrzeby człowieka.
Zdanie "Moja sąsiadka mieszka w kościele" odbieramy w wiadomy sposób. A co, jeżeli to zdanie ma swoje dosłowne znaczenie?
Zdanie "Moja sąsiadka mieszka w kościele" odbieramy w wiadomy sposób. A co, jeżeli to zdanie ma swoje dosłowne znaczenie?
KAI / mh
"L’Osservatore Romano" informuje o Wspólnym Przesłaniu do Narodów Polski i Rosji, podpisanym dziś w Warszawie przez prawosławnego patriarchę Cyryla i abp. Józefa Michalika. Nazywa je "historycznym wspólnym dokumentem", który ma na celu pojednanie narodów polskiego i rosyjskiego w odpowiedzi na sekularyzację.
"L’Osservatore Romano" informuje o Wspólnym Przesłaniu do Narodów Polski i Rosji, podpisanym dziś w Warszawie przez prawosławnego patriarchę Cyryla i abp. Józefa Michalika. Nazywa je "historycznym wspólnym dokumentem", który ma na celu pojednanie narodów polskiego i rosyjskiego w odpowiedzi na sekularyzację.
PAP / mh
Niesłychanie silny impuls moralny, ogromne wsparcie w procesie pojednania polsko-rosyjskiego - tak wiceszef sejmowej komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz (PO) mówił o podpisanym w piątek przesłaniu Kościołów: katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji.
Niesłychanie silny impuls moralny, ogromne wsparcie w procesie pojednania polsko-rosyjskiego - tak wiceszef sejmowej komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz (PO) mówił o podpisanym w piątek przesłaniu Kościołów: katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji.
W kontekście jednego z największych kryzysów wartości w dziejach świata potrzeba jasnego świadectwa wiary chrześcijan. Abp Rino Fisichella mówił o tym w Paryżu podczas obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Hierarcha odpowiadający w Watykanie za nową ewangelizację podkreślił, że współczesne społeczeństwo bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje ludzi potrafiących nie tylko żyć Chrystusem, ale i bronić ważnych dla siebie wartości. Słowa te padły w kontekście narodowej modlitwy za Francję, która odmawiana była wczoraj w całym kraju.
W kontekście jednego z największych kryzysów wartości w dziejach świata potrzeba jasnego świadectwa wiary chrześcijan. Abp Rino Fisichella mówił o tym w Paryżu podczas obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Hierarcha odpowiadający w Watykanie za nową ewangelizację podkreślił, że współczesne społeczeństwo bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje ludzi potrafiących nie tylko żyć Chrystusem, ale i bronić ważnych dla siebie wartości. Słowa te padły w kontekście narodowej modlitwy za Francję, która odmawiana była wczoraj w całym kraju.
KAI / mh
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obchodzona przez Kościół katolicki 15 sierpnia, sięga V wieku i jest rozpowszechniona w całym chrześcijaństwie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Nowy Testament nigdzie nie wspomina o ostatnich dniach życia, śmierci i o Wniebowzięciu Matki Bożej. Nie ma Jej grobu ani Jej relikwii.
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, obchodzona przez Kościół katolicki 15 sierpnia, sięga V wieku i jest rozpowszechniona w całym chrześcijaństwie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że Nowy Testament nigdzie nie wspomina o ostatnich dniach życia, śmierci i o Wniebowzięciu Matki Bożej. Nie ma Jej grobu ani Jej relikwii.
Ten tytuł felietonu specjalnie tak skonstruowałem, by zaakcentować zbieżność brzmienia słów "zboże" i "Bóg". Rzadko na to zwracamy uwagę, a w okolicach uroczystości Matki Bożej Zielnej warto to przypomnieć.
Ten tytuł felietonu specjalnie tak skonstruowałem, by zaakcentować zbieżność brzmienia słów "zboże" i "Bóg". Rzadko na to zwracamy uwagę, a w okolicach uroczystości Matki Bożej Zielnej warto to przypomnieć.
KAI / mh
Na znaczenie radości wypływającej z wiary, a tkwiącej w głębi bawarskiej kultury, dla przezwyciężenia obecnego w świecie zła - zwrócił uwagę papież spotykając się wczoraj wieczorem z pielgrzymami przybyłymi do Castel Gandolfo z diecezji Monachium-Fryzynga.
Na znaczenie radości wypływającej z wiary, a tkwiącej w głębi bawarskiej kultury, dla przezwyciężenia obecnego w świecie zła - zwrócił uwagę papież spotykając się wczoraj wieczorem z pielgrzymami przybyłymi do Castel Gandolfo z diecezji Monachium-Fryzynga.
W czasie wakacji mamy chyba jeszcze najwięcej kontaktu z przyrodą, z tym, co naturalne. Dla mieszczucha - a większość ludzi na tzw. Zachodzie żyje w miastach - przyroda to przedmiot tęsknot, przestrzeń wolności od cywilizacji, to skojarzenia ze zdrowiem, wytchnieniem i radością. Czy rzeczywiście owa przyroda jest naturalna? Czy możemy jej ufać i powierzyć się jej dobroczynnemu działaniu?
W czasie wakacji mamy chyba jeszcze najwięcej kontaktu z przyrodą, z tym, co naturalne. Dla mieszczucha - a większość ludzi na tzw. Zachodzie żyje w miastach - przyroda to przedmiot tęsknot, przestrzeń wolności od cywilizacji, to skojarzenia ze zdrowiem, wytchnieniem i radością. Czy rzeczywiście owa przyroda jest naturalna? Czy możemy jej ufać i powierzyć się jej dobroczynnemu działaniu?
KAI / im
Bractwo Kapłańskie św. Piusa X nie chce tworzyć "Kościoła paralelnego" ani też "paralelnego magisterium" - zapewnił w wywiadzie opublikowanym na łamach oficjalnego portalu lefebrystów jego przełożony generalny, bp Bernard Fellay. Odniósł się w nim do zakończonej w minioną sobotę kapituły generalnej Bractwa oraz relacji z Rzymem. Z jego wypowiedzi można pośrednio wyczytać, że tekst przedstawiony przez Stolicę Apostolską 13 czerwca b.r. nie uważa on za możliwy do przyjęcia.
Bractwo Kapłańskie św. Piusa X nie chce tworzyć "Kościoła paralelnego" ani też "paralelnego magisterium" - zapewnił w wywiadzie opublikowanym na łamach oficjalnego portalu lefebrystów jego przełożony generalny, bp Bernard Fellay. Odniósł się w nim do zakończonej w minioną sobotę kapituły generalnej Bractwa oraz relacji z Rzymem. Z jego wypowiedzi można pośrednio wyczytać, że tekst przedstawiony przez Stolicę Apostolską 13 czerwca b.r. nie uważa on za możliwy do przyjęcia.
Kiedy egzaminowałem z traktatu o Trójcy Świętej panował w Rzymie (i panuje nadal) dokuczliwy upał. Już sam stres egzaminacyjny sprzyja występowaniu potów, a cóż dopiero, kiedy w cieniu temperatura przekracza 30 stopni. Tym bardziej ceniłem (ale oczywiście nie miało to wpływu na stopień), kiedy ktoś ubrał się stosownie do egzaminu, który jest szczególnym aktem akademickim.
Kiedy egzaminowałem z traktatu o Trójcy Świętej panował w Rzymie (i panuje nadal) dokuczliwy upał. Już sam stres egzaminacyjny sprzyja występowaniu potów, a cóż dopiero, kiedy w cieniu temperatura przekracza 30 stopni. Tym bardziej ceniłem (ale oczywiście nie miało to wpływu na stopień), kiedy ktoś ubrał się stosownie do egzaminu, który jest szczególnym aktem akademickim.
Liczby wydają się być fetyszem współczesnej kultury zachodniej (N. Rescher). Wprost obsesyjnie lubujemy się w wskaźnikach, poziomach, kursach, stopniach, rankingach. Przyjmuje się nieraz, że tylko tworzenie systemów kwantyfikacji jest drogą do dostarczenia spójnej, wiarygodnej, wiedzotwórczej informacji i prowadzi do autentycznego rozumienia.
Liczby wydają się być fetyszem współczesnej kultury zachodniej (N. Rescher). Wprost obsesyjnie lubujemy się w wskaźnikach, poziomach, kursach, stopniach, rankingach. Przyjmuje się nieraz, że tylko tworzenie systemów kwantyfikacji jest drogą do dostarczenia spójnej, wiarygodnej, wiedzotwórczej informacji i prowadzi do autentycznego rozumienia.
Mamy trudność z przeżywaniem radości, z byciem szczęśliwymi z tego powodu, że jesteśmy katolikami. Mamy także problem z okazywaniem tego szczęścia innym ludziom. Szkoda. Co bowiem innego może bardziej przyciągać do Kościoła, niż jego szczerze szczęśliwi członkowie?
Mamy trudność z przeżywaniem radości, z byciem szczęśliwymi z tego powodu, że jesteśmy katolikami. Mamy także problem z okazywaniem tego szczęścia innym ludziom. Szkoda. Co bowiem innego może bardziej przyciągać do Kościoła, niż jego szczerze szczęśliwi członkowie?
Dorośli często odchodzą od wiary w wydaniu dziecinnym - od "bozi". To ogromny problem stojący przed polskim Kościołem - pomóc w dorastaniu do dojrzałego przeżywania wiary.
Dorośli często odchodzą od wiary w wydaniu dziecinnym - od "bozi". To ogromny problem stojący przed polskim Kościołem - pomóc w dorastaniu do dojrzałego przeżywania wiary.
Kościół przypomina nam, że choć jako jednostki i lokalne wspólnoty niektórzy wolą św. Piotra, a inni opowiadają się za św. Pawłem, to nie powinniśmy nigdy ulegać pokusie podziału, gdyż wszyscy, mimo różnic, jesteśmy dziećmi tego samego Boga.
Kościół przypomina nam, że choć jako jednostki i lokalne wspólnoty niektórzy wolą św. Piotra, a inni opowiadają się za św. Pawłem, to nie powinniśmy nigdy ulegać pokusie podziału, gdyż wszyscy, mimo różnic, jesteśmy dziećmi tego samego Boga.
"Ej, Kuba, zróbmy coś szalonego! - Ok, chodźmy do kościoła". To jeden z moich ulubionych demotywatorów - pisze Maciej Chanaka OP...
"Ej, Kuba, zróbmy coś szalonego! - Ok, chodźmy do kościoła". To jeden z moich ulubionych demotywatorów - pisze Maciej Chanaka OP...
Rozgarnięty katolik wierzy w Kościół, gdyż jego Głową jest Chrystus, które daje nam Słowo i sakramenty, a nie ze względu na wyimaginowaną świętość Kurii rzymskiej.
Rozgarnięty katolik wierzy w Kościół, gdyż jego Głową jest Chrystus, które daje nam Słowo i sakramenty, a nie ze względu na wyimaginowaną świętość Kurii rzymskiej.
PAP / wm
Ruch Palikota chce, by Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) mógł kontrolować kościoły i związki wyznaniowe, czy zgodnie z prawem gromadzą i przechowują dane swoich wiernych. Klub złożył we wtorek w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie.
Ruch Palikota chce, by Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (GIODO) mógł kontrolować kościoły i związki wyznaniowe, czy zgodnie z prawem gromadzą i przechowują dane swoich wiernych. Klub złożył we wtorek w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}