Fundacja Carpe Diem
W środę, 11 maja odbędzie się kolejna odsłona "Autorskich spotkań w sieci". Tym razem Joanna Przybył porozmawia z Markiem Zającem - autorem książki "Pędzę jak dziki tapir. Bartoszewski w 123 odsłonach".
W środę, 11 maja odbędzie się kolejna odsłona "Autorskich spotkań w sieci". Tym razem Joanna Przybył porozmawia z Markiem Zającem - autorem książki "Pędzę jak dziki tapir. Bartoszewski w 123 odsłonach".
Władysław Bartoszewski i oskarżenia o współpracę z gestapo - dlaczego spotykały go takie ataki? W jakich dwóch przypadkach ocierał ukradkiem łzy? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce "Pędzę jak dziki tapir" autorstwa Marka Zająca.
Władysław Bartoszewski i oskarżenia o współpracę z gestapo - dlaczego spotykały go takie ataki? W jakich dwóch przypadkach ocierał ukradkiem łzy? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce "Pędzę jak dziki tapir" autorstwa Marka Zająca.
Czy zawsze można zaradzić złu? – Nie zawsze – odpowiadał Władysław Bartoszewski. – Ale zawsze można złagodzić jego skutki. Sprawić, żeby mniej bolało. Nigdy nie wolno załamywać rąk. To jedna ze 123 anegdot o Władysławie Bartoszewskim, które przygotował Marek Zając - autor książki "Pędzę jak dziki tapir".
Czy zawsze można zaradzić złu? – Nie zawsze – odpowiadał Władysław Bartoszewski. – Ale zawsze można złagodzić jego skutki. Sprawić, żeby mniej bolało. Nigdy nie wolno załamywać rąk. To jedna ze 123 anegdot o Władysławie Bartoszewskim, które przygotował Marek Zając - autor książki "Pędzę jak dziki tapir".
Jaki był Władysław Bartoszewski? Co go ukształtowało w życiu? Jak blisko było, by wstąpił do zakonu jezuitów? Między innymi o tym rozmawiamy z Markiem Zającem - autorem książki "Pędzę jak dziki tapir".
Jaki był Władysław Bartoszewski? Co go ukształtowało w życiu? Jak blisko było, by wstąpił do zakonu jezuitów? Między innymi o tym rozmawiamy z Markiem Zającem - autorem książki "Pędzę jak dziki tapir".
PAP / ml
Jeżeli papież sprawi, że choćby na czas jego obecności w Polsce przeniesiemy naszą uwagę z rzeczy generujących złe emocje czy podziały na to, co się naprawdę w życiu liczy, będę szczęśliwy - mówi PAP publicysta katolicki Marek Zając.
Jeżeli papież sprawi, że choćby na czas jego obecności w Polsce przeniesiemy naszą uwagę z rzeczy generujących złe emocje czy podziały na to, co się naprawdę w życiu liczy, będę szczęśliwy - mówi PAP publicysta katolicki Marek Zając.
PAP/ ed
Jeżeli papież sprawi, że choćby na czas jego obecności w Polsce przeniesiemy naszą uwagę z rzeczy generujących złe emocje czy podziały na to, co się naprawdę w życiu liczy, będę szczęśliwy - mówi PAP publicysta katolicki Marek Zając.
Jeżeli papież sprawi, że choćby na czas jego obecności w Polsce przeniesiemy naszą uwagę z rzeczy generujących złe emocje czy podziały na to, co się naprawdę w życiu liczy, będę szczęśliwy - mówi PAP publicysta katolicki Marek Zając.
Marek Zając
Po drodze zgubiłeś dwa miliony owiec. Rozpłynęli się ot tak, w milczeniu, w ciszy. I co? Gdzie listy pasterskie, konferencje i sympozja, szkolenia jak - nie przymierzając - o wszetecznym gender?
Po drodze zgubiłeś dwa miliony owiec. Rozpłynęli się ot tak, w milczeniu, w ciszy. I co? Gdzie listy pasterskie, konferencje i sympozja, szkolenia jak - nie przymierzając - o wszetecznym gender?
Marek Zając
Jak można tak mieszać niebożątkom w głowach?! A potem dziwić się będą, że relatywizm, sodomia, ruja, porubstwo i jedno wielkie gender.
Jak można tak mieszać niebożątkom w głowach?! A potem dziwić się będą, że relatywizm, sodomia, ruja, porubstwo i jedno wielkie gender.
Wracam z Rzymu głęboko rozczarowany nowym papieżem. Ot - prostak, który nie rozumie, na czym to wszystko polega. Nawet porządnego kazania nie umie wygłosić, jak na biskupa przystało.
Wracam z Rzymu głęboko rozczarowany nowym papieżem. Ot - prostak, który nie rozumie, na czym to wszystko polega. Nawet porządnego kazania nie umie wygłosić, jak na biskupa przystało.
Marek Zając
Mnie cieszy przede wszystkim jedno: ilu pacjentów potrafiliśmy już w tym kraju przekonać, że nienawiść jest potrzebna. Uzasadniona. Konieczna. Po prostu piękna.
Mnie cieszy przede wszystkim jedno: ilu pacjentów potrafiliśmy już w tym kraju przekonać, że nienawiść jest potrzebna. Uzasadniona. Konieczna. Po prostu piękna.
Marek Zając
"Na szczęście są jednak jeszcze ludzie, w których - jak zwykłem mawiać - diabeł może pokładać nadzieję. Którzy nieugięcie stoją na straży zasad, nie ulegając ckliwym opowiastkom".
"Na szczęście są jednak jeszcze ludzie, w których - jak zwykłem mawiać - diabeł może pokładać nadzieję. Którzy nieugięcie stoją na straży zasad, nie ulegając ckliwym opowiastkom".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}