Jak każda mama mam ze sto zawodów. Mogłabym wymieniać je godzinami. Czy robię coś niezwykłego, nadludzkiego? Nie. Czy to, co robię, jest ponad moje siły? Tak. Ale wszystko zależy od podejścia do tematu. Ja poczułam wielką wolność, kiedy uświadomiłam sobie coś ważnego.
Jak każda mama mam ze sto zawodów. Mogłabym wymieniać je godzinami. Czy robię coś niezwykłego, nadludzkiego? Nie. Czy to, co robię, jest ponad moje siły? Tak. Ale wszystko zależy od podejścia do tematu. Ja poczułam wielką wolność, kiedy uświadomiłam sobie coś ważnego.
Anna Świerzyńska
My, Matki Polki, wieczne zabiegane, utrudzone i obciążone. Śpiące za mało, jedzące w biegu. I z wyrzutami sumienia. Bo zabałaganiony dom, bo zdenerwowanie i podniesiony głos, bo za mało czasu, bo za dużo słów...
My, Matki Polki, wieczne zabiegane, utrudzone i obciążone. Śpiące za mało, jedzące w biegu. I z wyrzutami sumienia. Bo zabałaganiony dom, bo zdenerwowanie i podniesiony głos, bo za mało czasu, bo za dużo słów...
Wygląda miej więcej tak: oaza spokoju, niewyczerpane źródło miłości, bezmiar energii i wzór cnót. Chodzący ideał, o którym wiemy, że nie istnieje, jednak rzadko dajemy sobie prawo do bycia dobrymi, autentycznymi mamami. Takimi, które nie są doskonałe...
Wygląda miej więcej tak: oaza spokoju, niewyczerpane źródło miłości, bezmiar energii i wzór cnót. Chodzący ideał, o którym wiemy, że nie istnieje, jednak rzadko dajemy sobie prawo do bycia dobrymi, autentycznymi mamami. Takimi, które nie są doskonałe...
Anna Kaik
Każda z nas pragnie być matką szczęśliwą, spełnioną, a do tego idealną. Ale ile kobiet, tyle wzorców: według doświadczeń wyniesionych z domu i własnych wizji. Mam dla nas, mam, propozycję.
Każda z nas pragnie być matką szczęśliwą, spełnioną, a do tego idealną. Ale ile kobiet, tyle wzorców: według doświadczeń wyniesionych z domu i własnych wizji. Mam dla nas, mam, propozycję.
Fajnie robić coś nadzwyczajnego: wielkie akcje ewangelizacyjne albo na dużą skalę pomagać ubogim. Działać nie dla rozgłosu, lecz żeby spojrzeć na owoce i zauważyć: "Plon stokrotny! Wspaniale". A u mnie znowu mizerny. Albo nie ma go wcale. A jednak znalazłam w tym pewien paradoks.
Fajnie robić coś nadzwyczajnego: wielkie akcje ewangelizacyjne albo na dużą skalę pomagać ubogim. Działać nie dla rozgłosu, lecz żeby spojrzeć na owoce i zauważyć: "Plon stokrotny! Wspaniale". A u mnie znowu mizerny. Albo nie ma go wcale. A jednak znalazłam w tym pewien paradoks.
Samotne matki. Jest ich ponad milion i z roku na rok coraz więcej. Jak sobie radzą? I gdzie mogą znaleźć pomoc?
Samotne matki. Jest ich ponad milion i z roku na rok coraz więcej. Jak sobie radzą? I gdzie mogą znaleźć pomoc?
My, Matki Polki, zabiegane i utrudzone. Śpiące za mało, jedzące w biegu. Będę szczera - czasem naprawdę mi się nie chce. Mam ochotę uciec, ale odkryłam, co warto wtedy zrobić.
My, Matki Polki, zabiegane i utrudzone. Śpiące za mało, jedzące w biegu. Będę szczera - czasem naprawdę mi się nie chce. Mam ochotę uciec, ale odkryłam, co warto wtedy zrobić.
"Niech pani nie przesadza" - słyszałam. Gdy lekarz bagatelizował stan zdrowia mojego dziecka, a moje rzeczowe uwagi kwitował słowem: "hormony!". Dlatego postanowiłam sobie coś ważnego.
"Niech pani nie przesadza" - słyszałam. Gdy lekarz bagatelizował stan zdrowia mojego dziecka, a moje rzeczowe uwagi kwitował słowem: "hormony!". Dlatego postanowiłam sobie coś ważnego.
Anna Świerzyńska
Zdrowy związek opiera się na szacunku bez względu na to, ile i czy w ogóle zarabiamy i jaki zawód wykonujemy. Nie ma w nim miejsca na konkurencję i nieakceptację. Poza tym nie żyjemy po to, by cokolwiek udowadniać.
Zdrowy związek opiera się na szacunku bez względu na to, ile i czy w ogóle zarabiamy i jaki zawód wykonujemy. Nie ma w nim miejsca na konkurencję i nieakceptację. Poza tym nie żyjemy po to, by cokolwiek udowadniać.
My, Matki Polki, wieczne zabiegane, utrudzone i obciążone - jeśli nie chorobą dziecka, to przynajmniej siatką z zakupami. Śpiące za mało, jedzące w biegu, notorycznie dojadające obiady po dzieciach.
My, Matki Polki, wieczne zabiegane, utrudzone i obciążone - jeśli nie chorobą dziecka, to przynajmniej siatką z zakupami. Śpiące za mało, jedzące w biegu, notorycznie dojadające obiady po dzieciach.
W naszej tradycji mieści się romantyczny ideał matki Polki, która wysyła męża i synów na wojnę, zostaje sama i wszystkiemu potrafi podołać. Koresponduje z nią katolicka wizja kobiety całkowicie oddanej rodzinie. Dzisiejszy świat oba te wzorce podważa, a nawet niszczy.
W naszej tradycji mieści się romantyczny ideał matki Polki, która wysyła męża i synów na wojnę, zostaje sama i wszystkiemu potrafi podołać. Koresponduje z nią katolicka wizja kobiety całkowicie oddanej rodzinie. Dzisiejszy świat oba te wzorce podważa, a nawet niszczy.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}