Wielu dzisiaj elektryzuje pytanie o ilość: „Ilu ludzi jeszcze do nas – do naszych kościołów – przychodzi?”. Liczymy i sprawdzamy, ilu przyszło. Ale nie pytamy, ilu z nas wyszło ku innym. Wyszło ze świadectwem wiary.
Wielu dzisiaj elektryzuje pytanie o ilość: „Ilu ludzi jeszcze do nas – do naszych kościołów – przychodzi?”. Liczymy i sprawdzamy, ilu przyszło. Ale nie pytamy, ilu z nas wyszło ku innym. Wyszło ze świadectwem wiary.
facebook.com / jb
"Jest dla Ciebie miejsce, jeśli przyjmujesz Komunię do ust. Jest miejsce, gdy przyjmujesz ją na stojąco. Jest dla Ciebie miejsce, jeśli jesteś wierząca, wątpiąca albo poszukująca" - pisze Maja Moller, chrześcijańska mama.
"Jest dla Ciebie miejsce, jeśli przyjmujesz Komunię do ust. Jest miejsce, gdy przyjmujesz ją na stojąco. Jest dla Ciebie miejsce, jeśli jesteś wierząca, wątpiąca albo poszukująca" - pisze Maja Moller, chrześcijańska mama.
Pamiętam chwilę, w której zdałem sobie z tego sprawę. To był najbardziej mistyczny moment w moim życiu. Nie zadawałem pytań, a wszystko dookoła było w jakimś sensie odpowiedzią.
Pamiętam chwilę, w której zdałem sobie z tego sprawę. To był najbardziej mistyczny moment w moim życiu. Nie zadawałem pytań, a wszystko dookoła było w jakimś sensie odpowiedzią.