PAP / mc
"Newsweek" ma zamieścić sprostowanie i odpowiedź Opus Dei na swe publikacje z 2011 r. m.in. o tym, że ta katolicka organizacja działa niejawnie i prowadzi własną sieć szkół. W piątek Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną naczelnego tygodnika Tomasza Lisa. Oznacza to ostateczne uwzględnienie pozwu Opus Dei o nakazanie redaktorowi naczelnemu publikacji sprostowania i odpowiedzi prasowej.
"Newsweek" ma zamieścić sprostowanie i odpowiedź Opus Dei na swe publikacje z 2011 r. m.in. o tym, że ta katolicka organizacja działa niejawnie i prowadzi własną sieć szkół. W piątek Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną naczelnego tygodnika Tomasza Lisa. Oznacza to ostateczne uwzględnienie pozwu Opus Dei o nakazanie redaktorowi naczelnemu publikacji sprostowania i odpowiedzi prasowej.
Z braku czasu czytuję raczej polecone przez znajomych artykuły, stąd dawno już nie miałem do czynienia z tak rażącym brakiem rzetelności i etyki dziennikarskiej, z jakim zetknąłem się w tekście Rafała Gębury "Pacierzem w grzeszną skłonność", opublikowanym w najnowszym "Newsweeku".
Z braku czasu czytuję raczej polecone przez znajomych artykuły, stąd dawno już nie miałem do czynienia z tak rażącym brakiem rzetelności i etyki dziennikarskiej, z jakim zetknąłem się w tekście Rafała Gębury "Pacierzem w grzeszną skłonność", opublikowanym w najnowszym "Newsweeku".
PAP / drr
Rzecznik PiS Adam Hofman zapowiedział, że jeśli tygodnik "Newsweek" nie sprostuje informacji o tym, że pomoc prawna dla rodzin smoleńskich finansowana była z funduszy klubu parlamentarnego PiS, zostanie pozwany. Według PiS fundusze pochodziły ze składek parlamentarzystów.
Rzecznik PiS Adam Hofman zapowiedział, że jeśli tygodnik "Newsweek" nie sprostuje informacji o tym, że pomoc prawna dla rodzin smoleńskich finansowana była z funduszy klubu parlamentarnego PiS, zostanie pozwany. Według PiS fundusze pochodziły ze składek parlamentarzystów.
Chrześcijaństwo powstało jako autentyczny, oddolny ruch i wspólnota. Skoro jesteśmy niezdolni do samoorganizacji, kontemplujemy swoje lęki, to może lanie się należy?
Chrześcijaństwo powstało jako autentyczny, oddolny ruch i wspólnota. Skoro jesteśmy niezdolni do samoorganizacji, kontemplujemy swoje lęki, to może lanie się należy?
KAI / drr
Ukazujące się na łamach Newsweeka artykuły i ilustracje dyskryminują i obrażają katolików, stojąc w konflikcie z zasadami etyki dziennikarskiej i kodeksu etycznego wydawcy tygodnika - uważają członkowie ruchów i stowarzyszeń katolickich archidiecezji katowickiej, którzy skierowali w tej sprawie list protestacyjny do prezesa Zarządu Ringier Axel Springer Polska. Ich zdaniem, Tomasz Lis nie może dalej pełnić funkcji redaktora naczelnego "Newsweeka", a "tak redagowany tygodnik (...) nie powinien być kupowany przez katolików".
Ukazujące się na łamach Newsweeka artykuły i ilustracje dyskryminują i obrażają katolików, stojąc w konflikcie z zasadami etyki dziennikarskiej i kodeksu etycznego wydawcy tygodnika - uważają członkowie ruchów i stowarzyszeń katolickich archidiecezji katowickiej, którzy skierowali w tej sprawie list protestacyjny do prezesa Zarządu Ringier Axel Springer Polska. Ich zdaniem, Tomasz Lis nie może dalej pełnić funkcji redaktora naczelnego "Newsweeka", a "tak redagowany tygodnik (...) nie powinien być kupowany przez katolików".
PAP / drr
"Newsweek" ma zmieścić sprostowanie i odpowiedź Opus Dei na publikacje tygodnika z 2011 r., gdzie pisano m.in., że ta katolicka organizacja działa niejawnie i prowadzi własną sieć szkół - orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Warszawie.
"Newsweek" ma zmieścić sprostowanie i odpowiedź Opus Dei na publikacje tygodnika z 2011 r., gdzie pisano m.in., że ta katolicka organizacja działa niejawnie i prowadzi własną sieć szkół - orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Warszawie.
Pamiętacie, jak w połowie ubiegłego roku Szymon Hołownia zdecydował się na odejście z "Newsweeka"? Na marginesie osobistych animozji i wzajemnych uszczypliwości, do jakich doszło między nim a Tomaszem Lisem, pojawiła się sprawa o wiele ważniejsza od tego, kto i gdzie będzie publikował swoje felietony. Bo tak naprawdę poszło im o dziennikarstwo - jego wizję, zadania i odpowiedzialność.
Pamiętacie, jak w połowie ubiegłego roku Szymon Hołownia zdecydował się na odejście z "Newsweeka"? Na marginesie osobistych animozji i wzajemnych uszczypliwości, do jakich doszło między nim a Tomaszem Lisem, pojawiła się sprawa o wiele ważniejsza od tego, kto i gdzie będzie publikował swoje felietony. Bo tak naprawdę poszło im o dziennikarstwo - jego wizję, zadania i odpowiedzialność.
PAP / drr
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział złożenie pozwu przeciwko tygodnikowi "Newsweek Polska". Chodzi o artykuł "Srebrny układ", w którym czytamy m.in., że z pieniędzy podatników PiS stworzyło "finansową sieć" służącą Jarosławowi Kaczyńskiemu i partii.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział złożenie pozwu przeciwko tygodnikowi "Newsweek Polska". Chodzi o artykuł "Srebrny układ", w którym czytamy m.in., że z pieniędzy podatników PiS stworzyło "finansową sieć" służącą Jarosławowi Kaczyńskiemu i partii.
Proboszcz ma kochankę! - taki news zaczął krążyć po jednym z niewielkich miast na Pomorzu Zachodnim. Zaczęły się dociekania: przystojny jest, obrotny, młody, inteligentny - wychodzi na to, że pogłoska może być prawdziwa. Tematem emocjonowali się nie tylko ludzie zachowujący wobec Kościoła chłodny dystans, ale także zaangażowani członkowie społeczności parafialnej.
Proboszcz ma kochankę! - taki news zaczął krążyć po jednym z niewielkich miast na Pomorzu Zachodnim. Zaczęły się dociekania: przystojny jest, obrotny, młody, inteligentny - wychodzi na to, że pogłoska może być prawdziwa. Tematem emocjonowali się nie tylko ludzie zachowujący wobec Kościoła chłodny dystans, ale także zaangażowani członkowie społeczności parafialnej.
Mam pretensje nie o to, że pisze "nieprzychylnie o Kościele". Takie postawienie sprawy jest sprytne, bo krytyka tekstu w "Newsweeku" wygląda na reakcję ryczących z wściekłości i bólu, bezrozumnych katoli. Bynajmniej. Protestuję przeciwko wykorzystywaniu socjologii do wciskania ludziom kitu.
Mam pretensje nie o to, że pisze "nieprzychylnie o Kościele". Takie postawienie sprawy jest sprytne, bo krytyka tekstu w "Newsweeku" wygląda na reakcję ryczących z wściekłości i bólu, bezrozumnych katoli. Bynajmniej. Protestuję przeciwko wykorzystywaniu socjologii do wciskania ludziom kitu.
Szymon Hołownia, który jeszcze niespełna miesiąc temu wyjaśniał czytelnikom, dlaczego nadal pojawia się na łamach "Newsweek Polska" i stawiał warunki brzegowe swojej w nim obecności, zrezygnował ze współpracy z tym tygodnikiem. Uznał, że nadszedł moment, w którym musi powiedzieć jasno i zdecydowanie "Non possumus". Dłużej się nie da.
Szymon Hołownia, który jeszcze niespełna miesiąc temu wyjaśniał czytelnikom, dlaczego nadal pojawia się na łamach "Newsweek Polska" i stawiał warunki brzegowe swojej w nim obecności, zrezygnował ze współpracy z tym tygodnikiem. Uznał, że nadszedł moment, w którym musi powiedzieć jasno i zdecydowanie "Non possumus". Dłużej się nie da.
PAP / drr
Solidarna Polska chce, aby Rada Etyki Mediów ukarała tygodnik "Newsweek Polska", który poruszył problem homoseksualnych rodzin wychowujących dzieci. Uważają, że tygodnik dopuścił się "nachalnej propagandy" wartości, które są sprzeczne z konstytucją.
Solidarna Polska chce, aby Rada Etyki Mediów ukarała tygodnik "Newsweek Polska", który poruszył problem homoseksualnych rodzin wychowujących dzieci. Uważają, że tygodnik dopuścił się "nachalnej propagandy" wartości, które są sprzeczne z konstytucją.
KAI / slo
"Moda na zgorszenie należy dzisiaj do dobrego tonu. Nikt przecież nie deprecjonuje prawa do krytyki krakowskiego biskupa. Co więcej, jeżeli jest słuszna, należy ją wyartykułować i domagać się przyjęcia. Trudno jednak zaakceptować personalne wycieczki i argumenty ad hominem" - napisał ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej komentując tekst Aleksandry Pawlickiej z tygodnika "Newsweek Polska" nt. kard. Stanisława Dziwisza.
"Moda na zgorszenie należy dzisiaj do dobrego tonu. Nikt przecież nie deprecjonuje prawa do krytyki krakowskiego biskupa. Co więcej, jeżeli jest słuszna, należy ją wyartykułować i domagać się przyjęcia. Trudno jednak zaakceptować personalne wycieczki i argumenty ad hominem" - napisał ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej komentując tekst Aleksandry Pawlickiej z tygodnika "Newsweek Polska" nt. kard. Stanisława Dziwisza.