Do Polski przybywa patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Z pewnością wielkie znacznie ma ona dla pocieszenia i duchowego umocnienia prawosławnych uchodźców wojennych z Ukrainy. Ale czy będzie też miała jakiś dodatkowy wymiar?
Do Polski przybywa patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I. Z pewnością wielkie znacznie ma ona dla pocieszenia i duchowego umocnienia prawosławnych uchodźców wojennych z Ukrainy. Ale czy będzie też miała jakiś dodatkowy wymiar?
KAI/mk
5 stycznia 2019 r. patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej podpisał w Stambule tomos o autokefalii Prawosławnego Kościoła Ukrainy, który nazajutrz wręczył Epifaniuszowi podczas uroczystej liturgii. Pod tomosem złożyli też podpisy zwierzchnik nowego Kościoła i ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
5 stycznia 2019 r. patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej podpisał w Stambule tomos o autokefalii Prawosławnego Kościoła Ukrainy, który nazajutrz wręczył Epifaniuszowi podczas uroczystej liturgii. Pod tomosem złożyli też podpisy zwierzchnik nowego Kościoła i ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
KAI/mk
Patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I wypowiedział się na temat pojawiających się w ostatnim czasie pogłosek o swojej rzekomej rezygnacji.
Patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I wypowiedział się na temat pojawiających się w ostatnim czasie pogłosek o swojej rzekomej rezygnacji.
Czy Bartłomiej I może być ostatnim patriarchą ekumenicznym Konstantynopola? Czy Rosja i Turcja realizują wspólny interes, aby następcy Bartłomieja nie udało się wyłonić? Dlaczego cerkiew moskiewska podważa pozycję historycznego duchowego przywódcy prawosławia? O tym w piątym odcinku podcastu "Tak myślę" Tomasz Terlikowski rozmawia z Łukaszem Kobeszko.
Czy Bartłomiej I może być ostatnim patriarchą ekumenicznym Konstantynopola? Czy Rosja i Turcja realizują wspólny interes, aby następcy Bartłomieja nie udało się wyłonić? Dlaczego cerkiew moskiewska podważa pozycję historycznego duchowego przywódcy prawosławia? O tym w piątym odcinku podcastu "Tak myślę" Tomasz Terlikowski rozmawia z Łukaszem Kobeszko.
KAI / kk
Przede wszystkim jesteśmy prawosławnymi chrześcijanami, a następnie Grekami, Rosjanami, Bułgarami, Ukraińcami lub kimś innym – podkreślił patriarcha Konstantynopola Bartłomiej w wywiadzie dla australijsko-greckiej stacji radiowej.
Przede wszystkim jesteśmy prawosławnymi chrześcijanami, a następnie Grekami, Rosjanami, Bułgarami, Ukraińcami lub kimś innym – podkreślił patriarcha Konstantynopola Bartłomiej w wywiadzie dla australijsko-greckiej stacji radiowej.