"Pierwsze dni po utracie to rozkładanie na czynniki pierwsze wszystkiego, co zrobiłam w godzinach poprzedzających ten poranek. A co jeśli to ja ją zabiłam? W mojej głowie trwał festiwal winy".
Jakub Zygmunt
"Lekarka błędnie zinterpretowała wyniki badań. Powiedziała mi: musi pani szybko z tym iść dalej, bo już trzeba decydować, koniecznie trzeba decydować. Jakby chciała sugerować, czy usuwamy ciążę, czy nie".
Dziewczynka urodziła się dwa lata temu. To znaczy, że rodzice musieli wiedzieć o jej rychłym pojawieniu się na świecie, kiedy pod osłoną nocy wyruszali w drogę z Rakki do Damaszku.
"Pierwsze dni po utracie to rozkładanie na czynniki pierwsze wszystkiego, co zrobiłam w godzinach poprzedzających ten poranek. A co jeśli to ja ją zabiłam? W mojej głowie trwał festiwal winy".
{{ article.description }}