KAI / sz
Przełożony generalny Ruchu Szensztackiego, o. Juan Pablo Catoggio wyraził zadowolenie z decyzji biskupa Trewiru, Stephana Ackermanna o powołaniu komisji historyków do zbadania procesu beatyfikacyjnego swego założyciela, o. Josefa Kentenicha.
Przełożony generalny Ruchu Szensztackiego, o. Juan Pablo Catoggio wyraził zadowolenie z decyzji biskupa Trewiru, Stephana Ackermanna o powołaniu komisji historyków do zbadania procesu beatyfikacyjnego swego założyciela, o. Josefa Kentenicha.
"Kolejny założyciel potężnego i ważnego ruchu, a także zgromadzeń zakonnych, oskarżony o wykorzystywanie seksualne, a może bardziej o psychiczną, emocjonalną i duchową manipulacje" - pisze Tomasz Terlikowski.
"Kolejny założyciel potężnego i ważnego ruchu, a także zgromadzeń zakonnych, oskarżony o wykorzystywanie seksualne, a może bardziej o psychiczną, emocjonalną i duchową manipulacje" - pisze Tomasz Terlikowski.
KAI / sz
- Zdecydowanie odrzucamy oskarżenie, że ks. Józef Kentenich był winny wykorzystania seksualnego członkiń Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi. Jego zachowanie wobec innych osób, zwłaszcza kobiet, odznaczało się zawsze wielkim szacunkiem i poważaniem, a także zasadą nietykalności fizycznej, którą zaszczepiał również w swoich wspólnotach - napisał w imieniu Prezydium Generalnego Dzieła Szensztackiego jego przewodniczący o. Juan Pablo Catoggio.
- Zdecydowanie odrzucamy oskarżenie, że ks. Józef Kentenich był winny wykorzystania seksualnego członkiń Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi. Jego zachowanie wobec innych osób, zwłaszcza kobiet, odznaczało się zawsze wielkim szacunkiem i poważaniem, a także zasadą nietykalności fizycznej, którą zaszczepiał również w swoich wspólnotach - napisał w imieniu Prezydium Generalnego Dzieła Szensztackiego jego przewodniczący o. Juan Pablo Catoggio.
KAI / Associated Press / Crux / kk
Śledztwo w niedawno otwartych archiwach watykańskich sugeruje, że założyciel Ruchu Szensztackiego miał manipulować, nadużywać władzy i stosować przemoc seksualną w stosunku do kobiet.
Śledztwo w niedawno otwartych archiwach watykańskich sugeruje, że założyciel Ruchu Szensztackiego miał manipulować, nadużywać władzy i stosować przemoc seksualną w stosunku do kobiet.
KAI / kw
"Nie istnieją dwa różne zmysły słuchu: jeden na Boga i drugi na rzeczywistość. Kiedy spotykamy naszych braci, zwłaszcza tych, którzy w oczach naszych i świata są mniej przyjemni, co wtedy widzimy?"
"Nie istnieją dwa różne zmysły słuchu: jeden na Boga i drugi na rzeczywistość. Kiedy spotykamy naszych braci, zwłaszcza tych, którzy w oczach naszych i świata są mniej przyjemni, co wtedy widzimy?"
Logo źródła: Radio Watykańskie slo
W Magazynie Radia Watykańskiego: "100 lat Ruchu Szensztackiego" - rozmowa z o. Arkadiuszem Sosną ISChP, krajowym duszpasterzem Ruchu Szensztackiego.
W Magazynie Radia Watykańskiego: "100 lat Ruchu Szensztackiego" - rozmowa z o. Arkadiuszem Sosną ISChP, krajowym duszpasterzem Ruchu Szensztackiego.