Komisja historyków zajmie się zbadaniem procesu beatyfikacyjnego ks. Kentenicha, wobec którego padły poważne oskarżenia
Przełożony generalny Ruchu Szensztackiego, o. Juan Pablo Catoggio wyraził zadowolenie z decyzji biskupa Trewiru, Stephana Ackermanna o powołaniu komisji historyków do zbadania procesu beatyfikacyjnego swego założyciela, o. Josefa Kentenicha.
10 lutego 1975 r. w diecezji trewirskiej został otwarty proces beatyfikacyjny o. Josefa Kentenicha i nie został jeszcze zakończony na szczeblu diecezjalnym. Zadaniem komisji będzie przede wszystkim zebranie wszystkich dostępnych obecnie dokumentów znajdujących się w Archiwum Watykańskim, które w jakiś sposób odnoszą się do tego procesu beatyfikacyjnego, oraz ocena ich znaczenia". Ponadto ma ona powiązać nowo odnalezione materiały z tym, co zostało już zebrane i ocenione z innych archiwów przez poprzednią komisję. Ma też ona - wraz z wynikami pracy poprzedniej komisji - sporządzić raport, w którym wypowie się także na temat osobowości i duchowości o. Josefa Kentenicha.
Reagując na to oświadczenie, o. Catoggio wydał 8 lipca oświadczenie skierowane do „drogiej Rodziny Szensztackiej na całym świecie”, w którym wyraził zadowolenie z decyzji biskupa, ponieważ w ten sposób wyjaśnione zostaną kwestie dotyczące osoby i działań o. Kentenicha". „Ważne jest dla nas, aby odpowiednie teksty naszego Założyciela lub poszczególne dokumenty historyczne mogły być zrozumiałe w ich kontekście" - zaznaczył. Obiecał ponadto podjęcie niezbędnych kroków ze swej strony, by zbadać materiały archiwalne, które są obecnie dostępne".
"Jesteśmy przekonani, że ten proces wyjaśniania na różnych poziomach wydobędzie na światło dzienne prawdę, a tym samym pozwoli na bardziej obiektywne i kompleksowe zrozumienie osoby, sposobu działania i charyzmatu Ojca Kentenicha", podsumował przełożony generalny Ruchu Szensztackiego.
Skomentuj artykuł