Był rok 1522; Ignacy Loyola miał wtedy trzydzieści jeden lat. Już prawie rok upłynął od chwili, gdy na łożu boleści, gdy był bliski śmierci z powodu rany odniesionej w obronie Pampeluny, „otworzyły mu się nieco oczy” i po raz pierwszy stał się świadom rozeznawania działania duchów, gdy „doświadczenie doprowadziło go do zrozumienia, że jedne myśli czyniły go smutnym, inne zaś radosnym”.
Był rok 1522; Ignacy Loyola miał wtedy trzydzieści jeden lat. Już prawie rok upłynął od chwili, gdy na łożu boleści, gdy był bliski śmierci z powodu rany odniesionej w obronie Pampeluny, „otworzyły mu się nieco oczy” i po raz pierwszy stał się świadom rozeznawania działania duchów, gdy „doświadczenie doprowadziło go do zrozumienia, że jedne myśli czyniły go smutnym, inne zaś radosnym”.
Marcin Zieliński / YouTube. com / mł
Czasem w naszym życiu bywa po prostu źle, a powody tego są trzy - mówi Marcin Zieliński. - Czasem wydaje nam się, że Pan Bóg jest daleko, że nas nie słyszy. Pustynia jest trudnym miejscem. Co robić, gdy przeżywamy w życiu taki trudny duchowo czas?
Czasem w naszym życiu bywa po prostu źle, a powody tego są trzy - mówi Marcin Zieliński. - Czasem wydaje nam się, że Pan Bóg jest daleko, że nas nie słyszy. Pustynia jest trudnym miejscem. Co robić, gdy przeżywamy w życiu taki trudny duchowo czas?
Paweł Kowalski SJ / Twitter.com
Jezuita o. Paweł Kowalski opublikował w mediach społecznościowych krótkie filmy, w których wyjaśnia, w jaki sposób człowiek wpada strapienie duchowe i jakie mogą być tego konsekwencje.
Jezuita o. Paweł Kowalski opublikował w mediach społecznościowych krótkie filmy, w których wyjaśnia, w jaki sposób człowiek wpada strapienie duchowe i jakie mogą być tego konsekwencje.
Wydaje mi się, że skala narodowego ‘wzmożenia emocjonalnego’, którego ostatnio jesteśmy świadkami, zaskoczyła nas wszystkich. Nie spodziewaliśmy się tego. Wszyscy czekaliśmy po kryzysie migracyjnym, po trudnych czasach pandemii, trwającej już od ponad roku wojny na jakieś uspokojenie, jakąś lepszą perspektywę. A tymczasem ten Wielki Post oferuje nam jakiś wielki narodowy czas strapienia.
Wydaje mi się, że skala narodowego ‘wzmożenia emocjonalnego’, którego ostatnio jesteśmy świadkami, zaskoczyła nas wszystkich. Nie spodziewaliśmy się tego. Wszyscy czekaliśmy po kryzysie migracyjnym, po trudnych czasach pandemii, trwającej już od ponad roku wojny na jakieś uspokojenie, jakąś lepszą perspektywę. A tymczasem ten Wielki Post oferuje nam jakiś wielki narodowy czas strapienia.
Strapienie duchowe to rzeczywistość, której wielu z nas doświadcza. Zamieszanie, poczucie niepewności, lęk, brak nadziei, chęć ucieczki w to, co łatwiejsze i przyjemne, doświadczanie różnorakich pokus, mogą mieć przyczyny zarówno osobiste, wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Dotykają nas nie tylko indywidualnie, ale i grupowo. W ostatnim czasie wielu boleśnie odczuwa to, że cała wspólnota Kościoła jest w strapieniu. Jak sobie z nim radzić i jak wychodzić z takiego stanu?
Strapienie duchowe to rzeczywistość, której wielu z nas doświadcza. Zamieszanie, poczucie niepewności, lęk, brak nadziei, chęć ucieczki w to, co łatwiejsze i przyjemne, doświadczanie różnorakich pokus, mogą mieć przyczyny zarówno osobiste, wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Dotykają nas nie tylko indywidualnie, ale i grupowo. W ostatnim czasie wielu boleśnie odczuwa to, że cała wspólnota Kościoła jest w strapieniu. Jak sobie z nim radzić i jak wychodzić z takiego stanu?
Wszystko, co nas otacza, co do nas dociera na różne sposoby, wywołuje jakąś reakcję. Umiejętność rozpoznania i wprzęgnięcia jej w swój duchowy świat jest bardzo istotna. Św. Ignacy Loyola nazywa te reakcje stanem duchowego pocieszenia lub strapienia. Rozpoznanie i wykorzystanie naprzemiennego ich występowania to jeden z kluczowych elementów rozeznawania duchowego, jakie proponuje w swoich Ćwiczeniach Duchowych.
Wszystko, co nas otacza, co do nas dociera na różne sposoby, wywołuje jakąś reakcję. Umiejętność rozpoznania i wprzęgnięcia jej w swój duchowy świat jest bardzo istotna. Św. Ignacy Loyola nazywa te reakcje stanem duchowego pocieszenia lub strapienia. Rozpoznanie i wykorzystanie naprzemiennego ich występowania to jeden z kluczowych elementów rozeznawania duchowego, jakie proponuje w swoich Ćwiczeniach Duchowych.
DA Winnica / youtube.com
Jak to się dzieje, że gdy czytasz horoskop, to masz wrażenie, że jest właśnie o tobie? Dlaczego niektórzy wierzą w chemtrails albo płaską ziemię? Kiedy jesteś w okresie, w którym chcesz poprawić coś w swoim życiu, to złych duch zaczyna niepokoić cię pewnymi wizjami.
Jak to się dzieje, że gdy czytasz horoskop, to masz wrażenie, że jest właśnie o tobie? Dlaczego niektórzy wierzą w chemtrails albo płaską ziemię? Kiedy jesteś w okresie, w którym chcesz poprawić coś w swoim życiu, to złych duch zaczyna niepokoić cię pewnymi wizjami.
Nominowany do Oscarów film przypomina słowa św. Ignacego Loyoli mówiącego, że zły duch używa przeciwko nam prawdy.
Nominowany do Oscarów film przypomina słowa św. Ignacego Loyoli mówiącego, że zły duch używa przeciwko nam prawdy.
Mieczysław Łusiak SJ
Ewangelia opowiada o zjawisku w życiu wewnętrznym (duchowym), które nazywamy strapieniem. Strapienie to stan, w którym człowiek "z bólem serca" szuka Boga i nie może Go znaleźć. Takiego stanu doświadcza każdy człowiek, który wchodzi na drogę pogłębionej relacji z Bogiem.
Ewangelia opowiada o zjawisku w życiu wewnętrznym (duchowym), które nazywamy strapieniem. Strapienie to stan, w którym człowiek "z bólem serca" szuka Boga i nie może Go znaleźć. Takiego stanu doświadcza każdy człowiek, który wchodzi na drogę pogłębionej relacji z Bogiem.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}