Chrześcijaństwo, a wcześniej judaizm skutecznie zdemitologizowały świat. Oświecenie jest tylko racjonalną konsekwencją założeń obecnych w przekonaniu o istnieniu Stwórcy świata i Bożej Opatrzności. I choć magia nieustannie wraca, także pod płaszczykiem pobożności, to jest ona czymś radykalnie sprzecznym z dojrzałym chrześcijaństwem.
Chrześcijaństwo, a wcześniej judaizm skutecznie zdemitologizowały świat. Oświecenie jest tylko racjonalną konsekwencją założeń obecnych w przekonaniu o istnieniu Stwórcy świata i Bożej Opatrzności. I choć magia nieustannie wraca, także pod płaszczykiem pobożności, to jest ona czymś radykalnie sprzecznym z dojrzałym chrześcijaństwem.
Oto tematy 40. już odcinka podcastu Tomasza Terlikowskiego „Tak myślę”: nowy przewodniczący Światowej Rady Kościołów, szef watykańskiej dyplomacji o tym, kiedy możliwy będzie pokój, patriarcha Cyryl wciąż wspiera zbrodniczą działalność Władimira Putina, Kościół grekokatolicki planuje przejść na kalendarz gregoriański, ciąg dalszy sprawy sądowej dotyczącej diecezji bielsko-żywieckiej, czy wszystkie bolączki trzeba leczyć zakazami, religijność u Leszka Kołakowskiego, wspólnoty protestanckie wobec homoseksualizmu i LGBTQ.
Oto tematy 40. już odcinka podcastu Tomasza Terlikowskiego „Tak myślę”: nowy przewodniczący Światowej Rady Kościołów, szef watykańskiej dyplomacji o tym, kiedy możliwy będzie pokój, patriarcha Cyryl wciąż wspiera zbrodniczą działalność Władimira Putina, Kościół grekokatolicki planuje przejść na kalendarz gregoriański, ciąg dalszy sprawy sądowej dotyczącej diecezji bielsko-żywieckiej, czy wszystkie bolączki trzeba leczyć zakazami, religijność u Leszka Kołakowskiego, wspólnoty protestanckie wobec homoseksualizmu i LGBTQ.
Wojna wytoczona Ukrainie prze Rosję - rzekomo w obronie prawosławia i wspierana przez cerkiew moskiewską - może doprowadzić do wzrostu znaczenia prawosławia ukraińskiego i do tego, że to do Kijowa wróci centrum życia religijnego ruskiego świata – przewiduje Tomasz Terlikowski, analizując w podcaście „Tak myślę” możliwe następstwa rosyjskiej agresji.
Wojna wytoczona Ukrainie prze Rosję - rzekomo w obronie prawosławia i wspierana przez cerkiew moskiewską - może doprowadzić do wzrostu znaczenia prawosławia ukraińskiego i do tego, że to do Kijowa wróci centrum życia religijnego ruskiego świata – przewiduje Tomasz Terlikowski, analizując w podcaście „Tak myślę” możliwe następstwa rosyjskiej agresji.
Geopolityczna perspektywa Franciszka jest odmienna od tej, jaka dominuje w Polsce. Bez próby jej przedstawienia nie można zrozumieć (co nie znaczy zaakceptować) polityki prowadzonej obecnie przez Watykan.
Geopolityczna perspektywa Franciszka jest odmienna od tej, jaka dominuje w Polsce. Bez próby jej przedstawienia nie można zrozumieć (co nie znaczy zaakceptować) polityki prowadzonej obecnie przez Watykan.
Tragedia w Pszczynie wymaga wyjaśnienia. Trzydziestoletnia kobieta nie żyje, jej rodzina i przyjaciele pogrążeni są w bólu, a dziecko zostało osierocone. I już choćby dlatego konieczna jest prawda i sprawiedliwość.
Tragedia w Pszczynie wymaga wyjaśnienia. Trzydziestoletnia kobieta nie żyje, jej rodzina i przyjaciele pogrążeni są w bólu, a dziecko zostało osierocone. I już choćby dlatego konieczna jest prawda i sprawiedliwość.
DEON TV / YouTube.com
Tomasz Terlikowski opowiada m.in. o tym z czym wracają polscy biskupi z Rzymu, z zakończonej wizyty ad limina apostolorum, jak ochronić pamięć i kult św. Jana Pawła II, dlaczego nie wolno wzruszyć ramionami nad losem migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej.
Tomasz Terlikowski opowiada m.in. o tym z czym wracają polscy biskupi z Rzymu, z zakończonej wizyty ad limina apostolorum, jak ochronić pamięć i kult św. Jana Pawła II, dlaczego nie wolno wzruszyć ramionami nad losem migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej.
Wiara w Boga, nadzieja w Nim pokładana w istocie pozwala zachować nadzieję, gdy stykamy się ze złem, z instytucjonalnymi zaniedbaniami czy ze złem systemowym także w Kościele. Są takie momenty, gdy odczuwam to szczególnie mocno.
Wiara w Boga, nadzieja w Nim pokładana w istocie pozwala zachować nadzieję, gdy stykamy się ze złem, z instytucjonalnymi zaniedbaniami czy ze złem systemowym także w Kościele. Są takie momenty, gdy odczuwam to szczególnie mocno.
Kościół, i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości, jasno i zdecydowanie opowiada się za masowymi - choć nieobowiązkowymi - szczepieniami. Powody są zarówno naukowe, jak i religijne.
Kościół, i co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości, jasno i zdecydowanie opowiada się za masowymi - choć nieobowiązkowymi - szczepieniami. Powody są zarówno naukowe, jak i religijne.
„Nie pozwólmy podnosić ręki na pomazańca Pana!” - pod takim hasłem odbywa się modlitwa za arcybiskupa Andrzeja Dzięgę. Trudno o lepszy przykład tego, czym jest klerykalizm, przed którym nieustannie ostrzega papież Franciszek, i który wciąż niszczy wspólnotę Kościoła.
„Nie pozwólmy podnosić ręki na pomazańca Pana!” - pod takim hasłem odbywa się modlitwa za arcybiskupa Andrzeja Dzięgę. Trudno o lepszy przykład tego, czym jest klerykalizm, przed którym nieustannie ostrzega papież Franciszek, i który wciąż niszczy wspólnotę Kościoła.
Mowa nienawiści niszczy nie tylko ludzi ze względu na ich płeć, ale także ze względu na ich religię. Ochrona praw jednostek zawierać więc powinna także obronę przed szyderstwem z kwestii religijnych czy niszczenia symboli religijnych.
Mowa nienawiści niszczy nie tylko ludzi ze względu na ich płeć, ale także ze względu na ich religię. Ochrona praw jednostek zawierać więc powinna także obronę przed szyderstwem z kwestii religijnych czy niszczenia symboli religijnych.
Jako Kościół - i to zarówno w wymiarze instytucjonalnym, jak i wspólnotowym - potrzebujemy poważnej debaty. Jej tematem zaś, wbrew pozorom, wcale nie jest tylko sposób reakcji na dynamiczną laicyzację czy niszczące wspólnotę skandale seksualne, ile pytanie o to, jak głosić Chrystusa współczesnemu człowiekowi, i na czym polegać ma autentyczne aggiornamento.
Jako Kościół - i to zarówno w wymiarze instytucjonalnym, jak i wspólnotowym - potrzebujemy poważnej debaty. Jej tematem zaś, wbrew pozorom, wcale nie jest tylko sposób reakcji na dynamiczną laicyzację czy niszczące wspólnotę skandale seksualne, ile pytanie o to, jak głosić Chrystusa współczesnemu człowiekowi, i na czym polegać ma autentyczne aggiornamento.
rp.pl / Tomasz Terlikowski / df
Może mam jakieś dziwne zasady, ale zawsze wydawało mi się, że i na pocałunek, i na akt seksualny, i wreszcie na jakiekolwiek relacje potrzebna jest świadoma zgoda obu osób - pisze publicysta.
Może mam jakieś dziwne zasady, ale zawsze wydawało mi się, że i na pocałunek, i na akt seksualny, i wreszcie na jakiekolwiek relacje potrzebna jest świadoma zgoda obu osób - pisze publicysta.
"Nagle biskup ogłasza, że kolędy nie będzie z racji pandemii, ale dodaje, że świeccy sami mogą błogosławić swoje mieszkania. Jeśli tak, to dlaczego wcześniej o tym nie mówiono? Dopiero pandemia odsłania pewne «przemilczane» prawdy" – pisze jezuita.
"Nagle biskup ogłasza, że kolędy nie będzie z racji pandemii, ale dodaje, że świeccy sami mogą błogosławić swoje mieszkania. Jeśli tak, to dlaczego wcześniej o tym nie mówiono? Dopiero pandemia odsłania pewne «przemilczane» prawdy" – pisze jezuita.