Logo źródła: TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów Filoteusz z Synaju
Najpierw są podszepty, później zgoda i zniewolenie. Jak się przed nimi bronić?
Najpierw są podszepty, później zgoda i zniewolenie. Jak się przed nimi bronić?
Logo źródła: Maskacjusz Wojciech Jędrzejewski OP / Mieczysław Łusiak SJ / kw
Wcale nie chodzi o opętanie. Tłumaczy doświadczony kapłan.
Wcale nie chodzi o opętanie. Tłumaczy doświadczony kapłan.
KAI / catholicnewsagency.com / jp
Kard. Di Nardo wskazał, że list papieża jest przypomnieniem, jak walczyć ze złem.
Kard. Di Nardo wskazał, że list papieża jest przypomnieniem, jak walczyć ze złem.
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
Jest w Jezusie fascynujące połączenie surowości i łagodności. Jest stanowczy wobec złych duchów, ale też łagodny wobec moich zranień.
Jest w Jezusie fascynujące połączenie surowości i łagodności. Jest stanowczy wobec złych duchów, ale też łagodny wobec moich zranień.
Mary Healy
"Laura praktykowała okultyzm. (...) Podwinęła rękaw koszuli i pokazała swoje przedramię, całe pokryte satanistycznymi znakami. W toku modlitwy napotkaliśmy znów opór" - przeczytaj świadectwo skutecznej modlitwy uwolnienia.
"Laura praktykowała okultyzm. (...) Podwinęła rękaw koszuli i pokazała swoje przedramię, całe pokryte satanistycznymi znakami. W toku modlitwy napotkaliśmy znów opór" - przeczytaj świadectwo skutecznej modlitwy uwolnienia.
Mieczysław Łusiak SJ
Niestety, ci którzy chcą głosić naukę Jezusa i wypędzać złe duchy, często tym się za bardzo nie przejmują.
Niestety, ci którzy chcą głosić naukę Jezusa i wypędzać złe duchy, często tym się za bardzo nie przejmują.
Mieczysław Łusiak SJ
Lecz Jezus rozkazał mu surowo: "Milcz i wyjdź z niego".
Lecz Jezus rozkazał mu surowo: "Milcz i wyjdź z niego".
Mieczysław Łusiak Sj
Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę. Gorączka ją opuściła i usługiwała im.
Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę. Gorączka ją opuściła i usługiwała im.