Adam Szustak OP o tym, co zrobić, kiedy nie odczuwamy Bożej obecności

(fot. Langusta na palmie/youtube.com)
Adam Szustak OP

W chwilach pustki i zwątpienia, wtedy, kiedy czuć, że nie ma obok nas Boga, trzeba zrobić jedną konkretną rzecz, która sprawia, że nasze patrzenie zmienia się całkowicie. Posłuchajcie ojca Szustaka, który tłumaczy, o co chodzi.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Adam Szustak OP o tym, co zrobić, kiedy nie odczuwamy Bożej obecności
Komentarze (5)
WP
~Wojciech Popczyk
22 listopada 2020, 22:53
Nie jestem chory psychicznie, ale słyszę w trudnych chwilach głos, który mnie uspakaja i zwraca się do mnie po imieniu. Nie wiem, czy to anioł, czy Jezus, czy Duch Święty. Modlę się regularnie, ale głos słyszę w zupełnie nieoczekiwanych momentach. Jest to wyraźny, krótki przekaz, komunikat, który napełnia energią, wiarą. Nikomu o tym nie mówię, bo wiecie, jak traktuje się osoby, które słyszą głosy.
AS
~Antoni Szwed
21 listopada 2020, 12:37
Tak, rzeczywiście, trzeba wierzyć Bogu, bo jeśli coś mówi, coś obiecuje, to z całą pewnością jest to prawdziwe. Tu o. Szustak ma rację. W Bogu nie ma niczego nieprawdziwego. Trzeba wierzyć wbrew temu co się nam wydaje w danym momencie, czy coś czujemy czy nie. Zaufanie Bogu w wierze to NIE uczucia, odczucia, czucia, wyczucia, ciepło koło serca, dobry humor, uśmiech od ucha do ucha (choć, owszem, niekiedy tak). Bóg żywy działa tak, jak chce i kiedy chce. Na prośby i modlitwy do Niego skierowane kiedyś odpowiada, w pewnym momencie daje poznać swoją wolę. Czasem wymaga to dłuższego oczekiwania i wysiłku, ale Bóg nikogo nie zostawia samemu sobie. Najłatwiej Go spotkać w sakramentach świętych, do których wierni muszą mieć stały i nieskrępowany dostęp.
GU
Grażyna Urbaniak
19 listopada 2020, 18:05
Strasznie naciągane. Czy wszystko, co Jezus powiedział do różnych postaci z Ewangelii, bierze Ojciec jako skierowane do siebie? Również to: "Wy z ojca diabła jesteście i chcecie pełnić jego wolę…”? :D
PG
~Piotr Grabowski
19 listopada 2020, 14:59
Co zrobić? Ulegać woli tłumu,przyklaskiwać i robić bieżącą politykę,z tymi co aktualnie górą.Pozdrawiam
AK
~Anna Kowalewska
19 listopada 2020, 12:10
Ja tak miałam, stałam w ciemności.Wiedzialam że jest światło ale jakbym stała tyłem do niego. Wolałam uwierzcie wolałam do Boga by mnie odnalazł. I uwierzcie on wyciągnął do mnie rękę. Chwała Panu