Anglia i Walia: Prawie co trzecie poczęcie kończy się aborcją. Biskupi mówią o "narodowej tragedii"

Fot. depositphotos
vaticannews / jh

Najnowsze dane brytyjskiego Urzędu Statystycznego (ONS) pokazują dramatyczny wzrost liczby aborcji w Anglii i Walii. W 2022 roku aż 29,69 proc. poczęć zakończyło się aborcją. Katoliccy biskupi nazywają to narodową tragedią i apelują o modlitwę oraz powrót do kultury życia.

Jak poinformował 9 lipca ONS, w 2022 roku odnotowano 834 260 poczęć wśród mieszkanek Anglii i Walii. Z tego 247 703 zakończyło się aborcją. Dla porównania, w 2012 roku było to 20,84 proc. wszystkich poczęć, a rok wcześniej – 26,54 proc.

DEON.PL POLECA

 

 

W niektórych regionach odsetek aborcji przekroczył 40 proc. Najwyższy odnotowano w Liverpoolu oraz w Brighton and Hove – po 40,3 proc., a także w dzielnicy Lambeth w Londynie – 38,4 proc.

Oświadczenie biskupów

"Potrzebujemy pilnie odbudować kulturę życia, w której nienarodzone dziecko jest właściwie chronione w prawie" – podkreślił abp Liverpoolu John Sherrington w oświadczeniu z 11 lipca.

Z kolei biskup Portsmouth Philip Egan z Portsmouth nazwał statystyki "szokującymi i tragicznymi". – Aborcja nie może nie wyrządzić głębokiej szkody matce, która decyduje się na przerwanie ciąży – zaznaczył w wiadomości przesłanej OSV News.

Zielone światło dla aborcji aż do porodu

David Alton, katolicki członek Izby Lordów, przypomniał, że w czerwcu Izba Gmin przegłosowała ustawę o dekryminalizacji aborcji aż do porodu. – Ci, którzy mówili, że aborcja będzie stosowana tylko w wyjątkowych przypadkach, milczą, gdy zamordowano już 10 milionów dzieci – napisał OSV News.

DEON.PL POLECA


Polityk mówi w tym kontekście o narodowej tragedii, która "podeptała podstawowe prawo człowieka – prawo do życia". Lord Alton zwraca też uwagę na marginalizację osób podnoszących argumenty pro-life, co skutkuje tłumieniem debaty publicznej.

Jednak poglądy prezentowane przez Lorda Altona to wciąż zdecydowana mniejszość w brytyjskim parlamencie. Wnioskodawczynią ustawy całkowicie dekryminalizującej aborcję była posłanka Partii Pracy, Tonia Antoniazzi, deklarująca się jako katoliczka. Tłumaczyła, że chce chronić przed więzieniem kobiety dokonujące późnych aborcji w domu. Wraz z nią zagłosowało 12 innych deklarujących się jako katolicy członków Izby Gmin.

Modlitwa

Tymczasem ks. Patrick Pullicino, były neurolog w szpitalach w Londynie i Kencie, a obecnie kapłan posługujący na Malcie, wezwał Brytyjczyków do modlitwy adoracyjnej. "Zauważa się związek między stałą adoracją eucharystyczną a spadkiem liczby aborcji. (…) Nasz Pan odpowiada z wielką mocą na nawet niewielką, lecz wierną modlitwę" – napisał w komentarzu dla OSV News.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Anglia i Walia: Prawie co trzecie poczęcie kończy się aborcją. Biskupi mówią o "narodowej tragedii"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.