Co to jest przeznaczenie? Czy ludzie są sobie przeznaczeni? Ks. Pawlukiewicz wyjaśnia

Ks. Piotr Pawlukiewicz (fot. Exodus Młodych / YouTube.com)
YouTube.com / tk

Czy istnieje przeznaczenie? Co to jest przeznaczenie? Czy ludzie są sobie, bądź mogą być sobie przeznaczeni? Na te pytania odpowiada w audiobooku "Katechizm poręczny" ks. Piotr Pawlukiewicz.

Co to jest przeznaczenie? Czy jesteśmy sobie przeznaczeni?

- To jest w ogóle problem, jak Pan Bóg patrzy na świat. My patrzymy na świat, że ja widzę pana Pawła, pan Paweł widzi mnie, widzę realizatora, widzę mikrofon, mam wspomnienia, swoje dzieciństwo, swoich bliskich, mam jakieś plany, wyobraźnię, fantazje. Bóg patrzy na to wszystko inaczej. Bóg jest inny. Bóg przenika nasze myśli, serca, komórki, Bóg przenika Marsa, Wenus, człowieka, Bóg jest z przeszłości i w przyszłości – tłumaczy ks. Pawlukiewicz.

DEON.PL POLECA

- Myślę, że pytanie jest o to, właśnie z punktu widzenia człowieka, czy Pan Bóg myśli tak: urodził się Kazik w Elblągu i Jadźka w Przemyślu. I Bóg chce, żeby Kazik z Elbląga poślubił Jadźkę z Przemyśla. Zaplanował, że spotkają się na wydziale chemii w Krakowie na UJ. Proszę Państwa, to byłby absurd, gdybyśmy tak miliony ludzi wiązali, plątali, Pan Bóg by nas toczył jak kulki, żeby dotoczyć do siebie, żebyśmy się spotkali – zauważa kapłan.

Pan Bóg nas powołuje do jednego

- Pan Bóg nas powołuje do jednego: do miłości, do siebie, do prawości, do prawdy. Jak ja siedzę w tym studiu i mam dzień dzisiejszy przed sobą i jutrzejszy przed sobą, to Pan Bóg chce, żebym dzisiaj żył w prawdzie, potraktował ludzi z życzliwością, żebym się wyrzekł grzechu, uciekł od kłamstwa szatana. Ja nie wiem, jak Pan Bóg to widzi, jak to planuje, to jest jakaś Jego tajemnica – mówi kaznodzieja.

- Kiedy czyta się Biblię, to widać w niej, jak Pan Bóg absolutnie sprzeciwia się roztrząsaniu ciekawostek i problemów teoretycznych. Pan Bóg mówi nam tylko jedno: co masz robić, jak masz patrzeć, żeby się zbawić. Pana Boga interesuje dawanie nam wiedzy praktycznej. Nie ma w Piśmie Świętym roztrząsania ani jednej ciekawostki. Miłuj Ojca, miłuj Matkę, módl się, czytaj Biblię, bądź dobry, pracuj, uwalniaj się od grzechu, korzystaj z sakramentów - to jest zasadnicza treść nauki Biblii i Kościoła – wyjaśnia ks. Pawlukiewicz.

- Są ludzie, którzy często roztrząsają takie [teoretyczne] problemy, bo chcą zdobyć władzę nad rzeczywistością, władzę nad Bogiem, rozszyfrować Pana Boga. Zupełnie zapominają, że warto odmówić różaniec, bo Maryja o tym mówiła w Fatimie. Zupełnie zapominają o tym, żeby pojechać na dobre rekolekcje, tylko są analitykami religijnymi. Znam takich ludzi i przestrzegam. Przestrzegam państwa przed tym wielkim niebezpieczeństwem. Proszę wejść w mentalność Biblii, proszę wejść w ducha w Biblii – zaapelował kapłan.

Posłuchaj całej rozmowy ks. Pawlukiewicza o przeznaczeniu

Źródło: YouTube.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co to jest przeznaczenie? Czy ludzie są sobie przeznaczeni? Ks. Pawlukiewicz wyjaśnia
Komentarze (10)
AS
~Alicja S.
5 czerwca 2024, 20:14
Człowiekowi Pan Bóg dał rozum i wolną wolę i może wybierać dobro lub zlo, swoją drogę życia, również partnera zyciowego, tak myślę.
KZ
~Kazik z Przemyśla
31 maja 2024, 10:37
"I Bóg chce, żeby Kazik z Elbląga poślubił Jadźkę z Przemyśla. Zaplanował, że spotkają się na wydziale chemii w Krakowie na UJ. Proszę Państwa, to byłby absurd" "Ja nie wiem, jak Pan Bóg to widzi, jak to planuje, to jest jakaś Jego tajemnica – mówi kaznodzieja". Sam sobie przeczy. Z jednej strony ma swoje pojęcie jak działa Bóg, a z drugiej nie ma pojęcia. Cenię ks. Pawlukiewicz ale nikt nie jest alfą i omegą i czasami każdemu zdarza się mylić. Jest coś takiego jak wola Boża i konkretny małżonek przeznaczony od Boga dla danej osoby (vide przykład Sary i Tobiasza).
AR
~Ata Rena
23 maja 2024, 14:16
Bez Chrystusa nie zrozumiemy naszego życia. Nie zrozumiemy, dlaczego tacy ludzie są na naszej drodze życia . Nie zrozumiemy też zdarzeń w naszym życiu i tego czym jest przeznaczenie, w naszej wolnej woli.
GG
~Gość Gość
23 maja 2024, 19:31
Niestety, ja nie nie rozumiem. Mogę jedynie w pokorze przyjmować wolę Boga.
LH
~Leon Hedwig
23 maja 2024, 09:23
Przyjęcie "przeznaczenia" jest wygodne dla ludzi, bo zwalnia ich z odpowiedzialności. Arabowie mówią często "Kismet - Allah tak chciał, więc co ja mogę na to poradzić" Luter i Kalwin niestety też mocno skłaniali się w tym kierunku
EM
~Ewa Maj
22 maja 2024, 08:45
Ejże, a Nikodem, a Józef z Arymatei... To jakieś nieporozumienie twierdzić, że żyć duchem Biblii znaczy wyrzec się myslenia.
AW
~Anna WALCZAK
21 maja 2024, 20:52
Uważam,że są przypadki,że ludzie są sobie przeznaczeni są swoją drugą połowa i się spotykają w życiu czasami,ale nie zawsze
R
R4she
21 maja 2024, 18:23
. Jestem wolny od uzależnień, od nienawiści. Bóg mnie uratował. Bóg jest miłością i wzywa nas do siebie na różne sposoby. Przez innych ludzi, cuda, znaki. On mnie też wezwał, otworzyłem mu i w końcu zacząłem żyć. Mateusza 11:28-30 „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście zapracowani i obciążeni, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie łagodności pokory serca, a znajdziecie ukojenie dla waszych dusz. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.” Jezus nie jest jak złodziej; nie wkrada się, tylko puka i czeka. Czy otworzysz Mu drzwi, to zależy od ciebie. Ja je otworzyłem i w końcu znalazłem prawdę, dostałem to, czego szukałem tak długo i zacząłem czerpać radość z życia. On puka i czeka, na ciebie. Jezus cię kocha.
R
R4she
21 maja 2024, 18:22
Bóg uratował mnie i moją ciocię; miała nieuleczalnego raka, który rozprzestrzeniał się na ważne narządy, lekarze powiedzieli, że umrze. Nie straciłem nadziei; cierpliwie modliłem się o jej zdrowie. Pewnego dnia, siedząc w moim pokoju, błagałem Boga o jej wyzdrowienie; cicho wyszeptałem: „Ciekawe, jak ciocia się teraz czuje.” On mi odpowiedział, właśnie w tym momencie babcia wyszła ze swojego pokoju i powiedziała do mamy, że „Rak cioci znika, ona czuje się lepiej, a lekarze mówią, że to cud”, a ja to usłyszałem i byłem w szoku. Ciocia żyje, a ja również; nie chcę już siebie okłamywać. Odkąd Go pokochałem, w moim życiu wydarzyło się tyle cudów i niesamowitych rzeczy, że ja się poprostu nie nudzę‼️ Opisanie tego wszystkiego zajęłoby co najmniej kilka godzin. Każdy dzień jest jak przygoda spędzona z Nim, i w końcu widzę, że nie ma przypadków, a wszystko ma cel. Moje ciało wciąż jest chore, ale nigdy nie doświadczyłem takiej radości w życiu.
R
R4she
21 maja 2024, 18:17
Spędzałem całe dnie szukając czegoś, co by mi pomogło, pustych przyjemności jak masturbacja, aż w końcu moje życie wydawało się nudne, bezcelowe i beznadziejne. Potem sytuacja się pogorszyła; wpadłem w uzależnienie. To wtedy uderzyły mnie choroba, stres i ból z tym związany. Czegoś mi brakowało i żyłem w kłamstwie; tylko uciekałem i łapałem się tego, co mnie zabijało. Nie byłem szczery wobec siebie, aż przestałem czuć sens swojego życia. Uwierz mi proszę, to co robisz nie prowadzi do niczego dobrego; byłem tym zaślepiony. Potem przyszły stany depresyjne, ataki lęku; spędziłem ogromną część mojego życia w szpitalach. Lekarze wciąż nie wiedzą, co mi dolega. Chciałem to zakończyć, ale nadal tu jestem, i dlaczego? Szedłem jedną drogą, okropną drogą, teraz jestem zupełnie inny, a tym co wydarzyło się pomiędzy jest On.