Czwarty tydzień Ćwiczeń Duchowych

(fot. shutterstock.com)
Kevin O'Brien SJ

Gdy brak nam duchowej wolności, przywiązujemy się nad­miernie do osób, miejsc, dóbr materialnych, tytułów, profesji, zaszczytów i do uznania w oczach innych.

Jednym z celów Ćwiczeń jest pomóc rekolektantom wzrastać w duchowej wolności. Jak pisał Ignacy, Ćwiczenia mają słu­żyć "do przezwyciężenia samego siebie i do uporządkowania swego życia - bez kierowania się jakimkolwiek przywiąza­niem, które byłoby nieuporządkowane" (ĆD 21).

Wolność duchowa to wolność wewnętrzna, wolność umy­słu i serca. Osoby wolne duchem wiedzą, kim są, i znając swo­je talenty i ograniczenia, dobrze się czują tacy, jacy są. Potrafią rozpoznać obecność Boga, odnaleźć sens swojego życia i do­konywać wyborów wypływających z tego, kim są, niezależnie od okoliczności. W swoim często cytowanym wprowadzeniu do Ćwiczeń zatytułowanym Spiritual Freedom (Wolność du­chowa) John J. English SJ opisuje tę wolność jako "akceptację siebie jako pochodzącego historycznie od Boga, zmierzającego ku Bogu i będącego z Bogiem".

Pamiętając o tej naszej najbardziej fundamentalnej tożsa­mości, stawiamy Boga w centrum naszego życia. Pracujemy, by uzyskać coraz większą świadomość własnego powołania i odpowiadać na nie jeszcze wielkoduszniej. Absorbuje nas i przeszkadza nam w słuchaniu Bożego wezwania i odpowie­dzi na nie wiele rzeczy: lęki, uprzedzenia, chciwość, chęć posiadania kontroli nad innymi, perfekcjonizm, zazdrość, resentymenty, zadręczanie się wątpliwościami. Wszystkie te skłonności krępują nas i utrudniają kochanie Boga, samych siebie oraz innych ludzi tak, jak winniśmy to czynić. Powodu­ją chaos w duszy i prowadzą do kiepskich wyborów.

DEON.PL POLECA

Gdy brak nam duchowej wolności, przywiązujemy się nad­miernie do osób, miejsc, dóbr materialnych, tytułów, profesji, zaszczytów i do uznania w oczach innych. Wszystkie te rze­czy są dobre same w sobie, gdy są uporządkowane i gdy kie­ruje nimi Boża miłość. Stają się nieuporządkowanymi przywiązaniami lub miłościami, gdy wypychają Boga z centrum naszego życia i same stają się kluczem do naszej tożsamości. Tymczasem, jak podkreślały to dotychczasowe tygodnie modlitwy, fundamentalną prawdą naszej tożsamości jest fakt, że Bóg kocha nas bezwarunkowo.

W tym tygodniu modlimy się o większą wolność ducho­wą. Czyniąc to, stajemy się świadomi naszych nieuporząd­kowanych przywiązań. Takie badanie własnego wnętrza bę­dziemy kontynuować także w kolejnych tygodniach i dlatego nie trzeba się spieszyć, by uporządkować cały nasz dom w ty­dzień. Pozwólmy wyzwalającej łasce Boga działać łagodnie w naszym wnętrzu.

Cotygodniowa modlitwa o łaskę

Modlę się o następujące łaski: aby wzrastać w wewnętrznej wolności; aby uświadomić sobie bardziej moje nieuporząd­kowane przywiązania, które przeszkadzają mi kochać Boga, innych ludzi i siebie.

DZIEŃ 1

Przeczytaj Łk 1, 26-38. Rozważaj w modlitwie Zwiastowanie i zachwyć się wolnością Maryi mówiącej "tak!". Zwróć uwagę na to, jak radzi sobie ze swoimi lękami i skupia się na Bogu. Módl się powoli słowami Ewangelii, medytuj nad nimi lub wyobraź sobie, że jesteś naocznym świadkiem tej sceny.

DZIEŃ 2

Powtórzenie Łk 1, 26-38 (zob. niżej wyjaśnienie zasady po­wtórzenia).

DZIEŃ 3

Przeczytaj Mk 10, 17-27 (Jezus zachęca bogatego młodzieńca do pójścia za Nim). Zastanów się nad tym, czy młodzieniec posiadał wolnością ducha. Zwróć uwagę, w jaki sposób zwra­ca się do niego Jezus. Zapytaj siebie: "Co pociąga mnie do tego, by pójść za Jezusem, a co mnie od tego powstrzymuje?"

DZIEŃ 4

Powtórzenie Mk 10, 17-27.

DZIEŃ 5

Przeczytaj Flp 3, 7-16. Proś w modlitwie o całkowite skupie­nie umysłu i serca na Chrystusie, takie samo, które cechowa­ło świętego Pawła. Zapytaj siebie: "Kiedy doświadczyłem/ doświadczyłam lub byłem/byłam świadkiem takiego skupie­nia, takiej wolności w moim życiu?" Zawsze musimy modlić się o więcej duchowej wolności; nie potrafimy stać się wolni sami z siebie.

DZIEŃ 6

Przeczytaj J 3, 22-30. Przedmiotem refleksji uczyń wolność Jana Chrzciciela: "Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniej­szał". Zapytaj siebie: "W jaki sposób i we mnie objawiła się taka wolność i postawienie w centrum innego człowieka? W jakich obszarach mojego życia muszę wyzwolić się z nad­miernego zaprzątnięcia własną osobą i z chęci kontroli?"

DZIEŃ 7

Dokonaj przeglądu całego tygodnia. Smakuj otrzymane łaski.

Treści do dalszej refleksji

Duchu Boży, Prosimy cię, pomóż nam kierować

wszystkimi naszymi działaniami

zgodnie z Twoimi natchnieniami,

prowadzić je z Twą łaskawą pomocą,

by każda modlitwa i każda nasza praca

zaczynały się zawsze od Ciebie

i przez Ciebie doprowadzone były do szczęśliwego końca.

Amen

Ignacjańskie powtórzenie

Jako że sam Ignacy porównuje Ćwiczenia duchowe (czyli mo­dlitwę) do ćwiczeń fizycznych, można powiedzieć, że cza­sami grozi nam pokusa, by przebyć je sprintem. Tymczasem wzrastanie w modlitwie nie polega na tym, by ślizgać się po powierzchni, lecz by zanurzać się wciąż głębiej w tajemni­cę Boga. Ignacy przypomina nam na początku Ćwiczeń, że duszę zadowala i syci nie znajomość większej liczby faktów lub szersza perspektywa, lecz smakowanie licznych łask Boga i odpoczynek w Bożej Obecności (ĆD 2). Innymi słowy, w ży­ciu duchowym staramy się iść w głąb, miast próbować ogar­niać coś jak najszerzej, a równocześnie zbyt płytko.

Aby pomóc uprościć nam i spowolnić naszą modlitwę, Ignacy proponuje "powtórzenia" wcześniejszych ćwiczeń (ĆD 62). Nie oznacza to odtworzenia poprzedniej modlitwy minuta po minucie ani dokładnego powtórzenia każdej części ćwiczeń i każdego czytania biblijnego. Chodzi bardziej o to, by powrócić do słów, obrazów, pragnień, uczuć, oporów, we­wnętrznych poruszeń, do tego, co nam się objawiło i co nas pociągnęło szczególnie mocno, gdy po raz pierwszy odpra­wialiśmy dane ćwiczenie.

Powtórzenia nie mają być nudne i nie powinniśmy pod­chodzić do nich z założeniem: "przecież to już zrobiłem/zro­biłam". Mają uprościć modlitwę i pomóc nam wejść w nią głę­biej. Powtórzenie modlitwy to jak spędzenie jeszcze większej ilości czasu z ukochaną osobą.

Modlitwa św. Anzelma z Canterbury

Naucz mnie szukać Ciebie

i pokaż się szukającemu

ponieważ ani nie mogę Cię szukać

jeżeli Ty mnie nie pouczysz

ani też znaleźć

jeżeli Ty się mnie nie ukażesz.

Obym szukał Cię pragnąc i pragnął szukając!

Obym Cię znalazł kochając i kochał znajdując!

* * *

Ćwiczenia Duchowe to nowy cykl przygotowany z myślą o tych, którzy chcieliby poznać, czym są Ćwiczenia Duchowe św. Ignacego Loyoli i wiedzieć, jak stosować je w praktyce. Przez kolejne tygodnie krok po kroku pokażemy ich kolejne etapy oraz przedstawimy cenne techniki związane z modlitwą. W każdy piątek tylko na DEON.pl

Wszystkie odcinki cyklu znajdziesz TUTAJ

* * *

Tekst pochodzi z książki "Ćwiczenia Duchowe" Kevina O'Briena SJ

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czwarty tydzień Ćwiczeń Duchowych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.