Czy jest sens mówić "wierzę w szatana"?

Ks. Sławomi Sosnowski
Ks. Sławomir Sosnowski

Jeśli uważamy, że nauczanie o złym duchu jest równie ważne jak móienie o Panu Bogu, to zadajmy sobie pytanie, czy nie popadamy w sidła manicheizmu i dualizmu, czyli traktowania świata jakby pochodził z dwóch równorzędnych sił, przeciwnych sobie. Czy jest sens mówić "wierzę w szatana"?

DEON.PL POLECA

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy jest sens mówić "wierzę w szatana"?
Komentarze (16)
MR
Maciej Roszkowski
22 kwietnia 2014, 19:58
W Piśmie Św. jest dostatecznie wiele powiedziane o szatanie, więc dla katolika tytułowe pytanie jest retoryczne. Druga sprawa, czy poświęcać mu tyle uwagi? Skupmy się na Chrystusie i jego nauczaniu, starajmy sie realizować Jego nauczanie. Skupmy się na czynieniu dobra, a nie istnieniu zła i obawami przed nim. To dobro nas obroni .
S
Sylwia
22 kwietnia 2014, 19:54
Do Sator: Podobnie jak wierzący WIERZĄ w Boga, Szatana i cały świat duchowy to ateiści NIE WIERZĄ  w powyższe. Nikt nie może powiedzieć, że WIE, że Bóg istnieje i nikt też nie może powiedzieć, że WIE, że Bog czy Szatan nie istnieje.  Więc wybacz sator ale Twoja niewiara nie zaprzeczy wierze wielu ludzi. A tak się składa, że wielu ludzi ma osobiste i namacalne doświadczenie Boga czy Szatana i takim osobom nie wmówisz pustym gadaniem, że świat duchowy nie istneje. A pewnego dnia sam/a doświadczysz, bo ostatecznie wszyscy umrzemy i zobaczymy wtedy jaka rzeczywistość czeka po śmierci i czy faktycznie Boga i Szatana nie ma, tak jak Ty wierzysz. :)
M
Maciej
26 kwietnia 2014, 02:14
A ja MOGĘ powiedzieć, że WIEM, że Bóg istnieje. Przecież właśnie powiedziałem :) ps. a wiem, bo Go spotkałem :)
A
Andrzej
2 marca 2014, 20:38
do sator: Poczekaj, pożyjesz, doświadczysz, to zrozumiesz, niekoniecznie pojmiesz. Człowiek wyzwolony z wiary jest jedynie pozornie wolny. Dopiero czas zaświadcza namacalnie, iż tak naprawdę człowiek jest wolny jedynie za przyzwoleniem Boga. Na ludzi wyzwolonych czekają pułapki złego, małe potknięcia, niewinne uczynki, które z biegiem czasu przemienieają się w istną klatkę, jaką łapie zło każdego człowieka, niczym myśliwy zwierzynę. Tą klatką są zazwyczaj dramaty życiowe, konsekwencje trudnych wyborów, wypadki, choroby ..., czyli  pułapki w jakie wpadają ludzie na różnych etapach swojego życia. Dopiero wówczas człowiek otrzymawszy łąskę Boga, spojrzenia na siebie z pewnego dystansu dostrzega obok siebie wymiar jakiegoś niewidzialnego Guru. On wie wszystko o nas samych, zna nas lepiej niż moglibyśmy kiedykolwiek przypuszczać, a co najważniejsze wyciąga do nas swą boską Dłoń z niepojętą miłością i niezrozumiałą pomocą. Wielu chętnie z tej pomocy korzysta po czym stara się o niej zapomnieć. Bóg jednak jest miłością, której nie można ot tak zlekceważyć. Słowo wierzę, niczego jeszcze nie rozstrzyga, bo istotne jest czy człowiek darzy Boga miłością, czy też może próbuje Go oszukać; "Jak trwoga to do Boga, a jak jest nam dobrze to hulaj dusza, piekła nie ma". Boga najpierw trzeba poznać osobiście. Potem zaakceptować Jego obecność w naszym życiu, następnie zaufać i kierować się Jego wskazówkami. Dpoiero wówczas słowa; wierzę w Boga mają moc przeistoczenia nas w dzieci Boga i czerpania z Jego nieograniczonego zdroju łask. Ludziom starym łatwiej jest dostrzec Boga, bo idąc do świątyni obolali (starość nie radość) wracają napełnieni Bogiem w pełni sił i z radością. Oni fizycznie czują obecność Boga. Młodzi muszą na takie doświadczenia poczekać.
S
sator
26 lutego 2014, 22:12
A czy jest sens mówić "wierzę w boga"? Co to znaczy? Co to jest bóg? Jak można wierzyc w coś, co nie istnieje? "Wierzę w..." - to bełkot religijny.
S
skoczek
19 kwietnia 2014, 23:03
Gdyby Bóg nieistniał ,niebyłoby i Ciebie .taki mały móżdzek a próbuje podważyc istnienie Boga .przeraża mnie mnie tylko twoja pycha to przedsionek piekła czyli bazsens istnienia a piekło to nic innego jak brak obecności samego Boga ,pustka ,bezsens,lęk ,samotność ,i pycha .zobacz w jakim położeniu się znajdujesz
WD
Wujek Dobra Rada, Mistrz Ciętej
26 kwietnia 2014, 04:35
My tutaj, a WIERZĘ :-D iż piszę w imieniu wszystkich katolików, nie wierzymy w boga. Bóg pisany małą literą odnosi się do boga/bogów politeistycznych więc jako taki dla nas nie istnieje. Jeżeli więc chodzi o boga to podzielamy Pański pogląd i nie wierzymy w coś co nie istnieje.
WW
Wiesław Wieteska
26 kwietnia 2014, 14:29
No cóż Przyjacielu, jeśli nie wierzysz w Boga zadedykuje Ci fragment znanej powieści: " nic nie szkodzi, Bóg wierzy w Ciebie." pozdrawiam serdecznie
Q
q
10 lutego 2014, 14:44
Oczywiście, racja. Chodzi jedynie aby mieć świadomośc istnienia osobowego zła. Zagrożeń stąd płynących. Wielu spłaszcza istnienie sztana na zasadzie, że on nie istnieje a jest jedynie zło na świecie. Takie bezosobowe. Oczywiście czytając Pismo św. wiele jest napisane o złych duchach. Okazuje się, że ankiety i statystyki pokazują, że wierzymy w Boga a już w istnienie sztana wierzy mała część tych samych ankietowanych.
L
Logicus
9 lutego 2014, 10:03
Czy jest sens mówić, że wierzę w to, iż szatan istnieje? Autor stawia fałszywe pytanie, więc słuchanie jego wywodów mija się z celem. @Kris Przecież ten ksiądz jest egzorcystą. On wierzy w istnienie szatana ale nie "wierzy" w szatana i ma z nim czasem do czynienia. Trzeba było dokładnie słuchać nagrania. Pozdrawiam ... Tytułowe pytanie jest takie, jakie jest, szkoda mi czasu, aby słuchać odpowiedzi na bzdurne pytania. ... Jesteś typowym przykładem internetowego rabusia, który zjada słowa, trawi i wydala w nowej formie, a potem polemizuje z tą formą, a nie z tym, co do niego trafiło. Pan Bóg dał nam wszystkim wolność, dlatego masz do tego prawo, ale Pan Bóg stworzył też zasady logiki, których użycie - jak widać - jest jednym z problemów korzystających z wolności.
jazmig jazmig
9 lutego 2014, 08:12
Czy jest sens mówić, że wierzę w to, iż szatan istnieje? Autor stawia fałszywe pytanie, więc słuchanie jego wywodów mija się z celem. @Kris Przecież ten ksiądz jest egzorcystą. On wierzy w istnienie szatana ale nie "wierzy" w szatana i ma z nim czasem do czynienia. Trzeba było dokładnie słuchać nagrania. Pozdrawiam ... Tytułowe pytanie jest takie, jakie jest, szkoda mi czasu, aby słuchać odpowiedzi na bzdurne pytania.
K
Kris
8 lutego 2014, 22:29
Czy jest sens mówić, że wierzę w to, iż szatan istnieje? Autor stawia fałszywe pytanie, więc słuchanie jego wywodów mija się z celem. Nie wiem, skąd u pewnej grupy katolickich księży jest strach przed mówieniem o szatanie, piekle itp. Panuje pogląd, że sukcesem szatana było przekonanie wielu ludzi, że on nie istnieje. Wyglada na to, iż niemało księży dało się szatanowi oszukać. ... Przecież ten ksiądz jest egzorcystą. On wierzy w istnienie szatana ale nie "wierzy" w szatana i ma z nim czasem do czynienia. Trzeba było dokładnie słuchać nagrania. Pozdrawiam
A
aga
8 lutego 2014, 17:26
Autor stawia fałszywe pytanie, więc słuchanie jego wywodów mija się z celem. ... Całe szczęście, że jedynie opis do filmiku jest błędny, w samym filmiku takie stwierdzenie / pytanie nie pada ani razu. Gdyby nie to, że artykuł tez jest podpisany imieniem i nazwiskiem osoby występującej w materiale to powiedziałabym że jakiś niekompetentny pismak to spartaczył.
jazmig jazmig
8 lutego 2014, 12:49
Czy jest sens mówić, że wierzę w to, iż szatan istnieje? Autor stawia fałszywe pytanie, więc słuchanie jego wywodów mija się z celem. Nie wiem, skąd u pewnej grupy katolickich księży jest strach przed mówieniem o szatanie, piekle itp. Panuje pogląd, że sukcesem szatana było przekonanie wielu ludzi, że on nie istnieje. Wyglada na to, iż niemało księży dało się szatanowi oszukać.
Jack French
24 kwietnia 2014, 02:39
Wyrazem fałszywości jest raczej ocenianie książki po okładce, a w tym wypadku artykułu po tytule. Pokłony
K
Kolasancjusz
8 lutego 2014, 11:03
O, mój dawny wykładowca! Super gość!!